Starzenie, dojrzewanie destylatu w beczce dębowej.

Zadajemy tutaj proste i podstawowe pytania dotyczące destylacji.
JanK
80%
80%
Posty: 447
Rejestracja: 2008-04-27, 21:57
Lokalizacja: Z polecenia.

Starzenie, dojrzewanie destylatu w beczce dębowej.

Post autor: JanK » 2009-11-21, 18:16

Od jakiegoś czasu chodzi za mną pomysł zakupu beczki dębowej. Oczywiście mam wymagania co do beczki, ma być wypalona i bez kranu tylko zaczopowana. Miał bym zamiar przetrzymać w niej ze dwa lata wino gronowe. Po tym czasie napełnił bym beczkę destylatem zbożowym lub owocowym.
Teraz zaczyna się moje pytanie, jakie stężenie ma mieć destylat do leżakowania w taki sposób. Czytatem o daninie dla aniołów więc nie może być to 40%. Planuję to leżakować 10lat lub więcej.
Wiem pytam trochę przed czasem ale może jest jakaś możliwość pominięcia układania beczki winem.
Proszę o poradę.

Ps. Jedną beczkę 15l :oops: (maleństwo) i do tego z kranem, układam tegorocznym cydrem. Może jej nie zepsuję.

Awatar użytkownika
Percentage
50%
50%
Posty: 102
Rejestracja: 2009-07-11, 23:13

Post autor: Percentage » 2009-11-21, 21:23

Wiesz ogólnie kiedyś intensywnie myślałem nad beczkami. Z tą różnicą ,że chciałem w niej postarzyć whisky. Jednak kiedy przeczytałem ,że potrzebne są beczki po sherry dałem sobie spokój. W całość opłaca się bawić przy beczkach od 50 litrów w mniejsze bym się nie bawił. Szczególnie ,że to na długie lata.

Z opinii jakie znalazłem to ten facet jest podobno dobry w beczkach.
http://www.allegro.pl/show_user_auction ... id=3748631

Jak wyczytasz z aukcji koleś zaprawia beczki.

KARMEL
90%
90%
Posty: 509
Rejestracja: 2008-01-06, 18:54

Post autor: KARMEL » 2009-11-21, 22:30

Na długie lata beczka powinna mieć minimum 200litrów
Pozdrawiam

bimbimbim
30%
30%
Posty: 39
Rejestracja: 2008-05-11, 19:34

Post autor: bimbimbim » 2009-11-21, 23:30

@JanK
Jeden z producentów beczek pisał , że destylat w beczce nabiera z czasem smaku i mocy. Tłumaczył to tym , że przez drzewo wydostaje się w wiekszym stopniu woda od składnika wielocząsteczkowego jakim jest alkohol.
Mnie interesuje jeszcze oprócz zmiany mocy zmiana objętości np. w skali roku.
Może ktoś kto używał beczek opisał by jak to wygląda w praktyce.
Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6990
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Post autor: magas » 2009-11-21, 23:51

Kolego bimbimbim ten bednarz jeśli to bednarz to może na beczkach się zna , ja nie wiem , wiem jednak, że o alkoholu on nie ma zielonego pojęcia, jeśli pisze takie rzeczy.

Awatar użytkownika
vooyeck
50%
50%
Posty: 155
Rejestracja: 2008-08-24, 19:23
Lokalizacja: M@łpolska

Post autor: vooyeck » 2009-11-22, 00:02

Na zdrowy, chłopski rozum: Alkohol jako bardziej lotny od wody ma większe możliwości parowania. Poprawcie mnie jeśli się mylę...
pozdrawiam
Wujek

Awatar użytkownika
zbynek
101%
101%
Posty: 2005
Rejestracja: 2007-07-26, 19:37

Post autor: zbynek » 2009-11-22, 00:15

Zjawisko tracenia mocy destylatów starzonych w beczkach dębowych jest powszechnie znane i nie ma co na ten temat dyskutować.
Moim zdaniem do "układania" nowej beczki najlepiej nadaje się czerwone wino gronowe. Które na takim zabiegu zyskuje w garbniki, a tym samym na jakości.
W winach białych nadmiar garbników to wada.
Najgorsza decyzja, to brak decyzji.
- zbynek, pozdrawiam

Wes
50%
50%
Posty: 102
Rejestracja: 2006-03-22, 10:18
Kontaktowanie:

Post autor: Wes » 2009-11-22, 11:07

Mam kilka rożnych beczek.
Musisz się liczyć z utrata na poziomie 5-15% rocznie, w zależności od stanu beczki i mocy trunku w niej przechowywanego.
Do leżakowania destylatów polecam beczki po winach lub miodach pitnych.

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6990
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Post autor: magas » 2009-11-22, 11:23

:shock: aż tyle , dobrze że nic więcej wczoraj nie napisałem , byłem przekonany że utrata % jest 2% do max 5% w zależności od warunków w jakich beczki przetrzymujemy i przygotowania ,ale ja nie mam beczek tylko gdzieś czytałem. :oops: ps. mam nadzieję że te 15% to tylko w pierwszym roku i potem spada poniżej 5%. W głowie mam taki cytat jednego z producenta beczek , może ktoś się zna i napisze co o tym myśli 1,,NIE UŻYWAMY WOSKÓW WEWNĄTRZ I NA ZEWNĄTRZ DO USZCZELNIANIA BECZEK!
PAMIĘTAJ!! TRUNEK MA MIEĆ BEZPOŚREDNI KONTAKT Z DĘBEM A NIE Z WOSKIEM!'' 2,,WYRÓB BEDNARSKI USZCZELNIANY JEST LIŚĆMI TATARAKU UZYSKANYMI W ODPOWIEDNIM CZASIE, KTÓRE Z WŁAŚCIWIE DOBRANYM DĘBEM NADAJĄ WALORY SMAKOWE,,

Awatar użytkownika
a_priv
100%
100%
Posty: 3144
Rejestracja: 2006-08-25, 08:30

Post autor: a_priv » 2009-11-22, 11:59

Przy koniakach i brendach zwykle strata mocy wynosi ok. 3% rocznie i maleje w miarę upływu czasu i co za tym idzie ubywania % w zawartości.


pzdr

Wes
50%
50%
Posty: 102
Rejestracja: 2006-03-22, 10:18
Kontaktowanie:

Post autor: Wes » 2009-11-22, 12:21

a_priv pisze:Przy koniakach i brendach zwykle strata mocy wynosi ok. 3% rocznie i maleje w miarę upływu czasu i co za tym idzie ubywania % w zawartości.


pzdr
Tak, ale to dotyczy beczek 225l, wykonanych z dość grubej klepki...

Awatar użytkownika
a_priv
100%
100%
Posty: 3144
Rejestracja: 2006-08-25, 08:30

Post autor: a_priv » 2009-11-22, 12:22

@wes

To prawda.
Jak zapukać w taką beczkę, to tak jakby pukać w betonową ścianę. Robi wrażenie.

pzdr

Wes
50%
50%
Posty: 102
Rejestracja: 2006-03-22, 10:18
Kontaktowanie:

Post autor: Wes » 2009-11-22, 12:38

Pracuje nad importem takiej Burgundzkiej beczki po Pinot Noir...

Awatar użytkownika
a_priv
100%
100%
Posty: 3144
Rejestracja: 2006-08-25, 08:30

Post autor: a_priv » 2009-11-22, 12:42

W Prtugalii w jednej z winnic widziałem używane beczki 70 letnie. Co prawda cały czas używali je do wina.


pzdr

Wes
50%
50%
Posty: 102
Rejestracja: 2006-03-22, 10:18
Kontaktowanie:

Post autor: Wes » 2009-11-22, 12:52

Na destylat to bym wolał beczkę roczną, po jednokrotnym użytkowaniu.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 36 gości