Tylko wtedy gdy kupujemy drożdże u niekompetentnych sprzedawców co mają w opisie stosunek w wody 1,7l / kilogram cukru i zalecają sypać drożdże do 40 stopni, nie pamiętam które, ale któreś miały taki opis na opakowaniu.
Jedno pytanie - jeden temat. Kilka pytań - kilka tematów.
Re: Jedno pytanie - jeden temat. Kilka pytań - kilka tematów.
Re: Jedno pytanie - jeden temat. Kilka pytań - kilka tematów.
To sobie przypomnij, bo to co piszesz, to taki stan umysłu...
Moderator:
Moderator:
Moderowano, za złe cytowanie
Re: Jedno pytanie - jeden temat. Kilka pytań - kilka tematów.
Stan umysłu, to jest wtedy, kiedy komuś przefermentowany nastaw smakuje jak słodkie białe wino, słodkie to nie zawsze znaczy to samo, słodkie oczy, słodkie usta, a nawet słodka idiotka i słodko pierdzący, a nastaw po fermentacji jest wytrawny, nie słodki jak białe słodkie wino, a wytrawny, wytrawny jak nastaw pozbawiony cukru. Kolega jednak nie chce zrozumieć dlaczego Pietro robi wielkie oczy ze zdziwienia, gdy czyta takie rady, mimo, że koledzy niżej próbują to jakoś prościej wyjaśnić, ale co tam, słyszałem jak ktoś mówił, że espresso jest zbyt słodkie i poprosił bym mu podał espreso streto, to takie 1/3 malutkiego espresso.
-
- 30%
- Posty: 35
- Rejestracja: 2018-09-08, 11:14
- Lokalizacja: Gd
Re: Jedno pytanie - jeden temat. Kilka pytań - kilka tematów.
Witam, oto załacznik z moja próbką, prosze kolegow o analize
Re: Jedno pytanie - jeden temat. Kilka pytań - kilka tematów.
Czy mi się wydaje, że dokładność tego badania jest do
-
- 0%
- Posty: 6
- Rejestracja: 2017-09-27, 00:02
- Lokalizacja: Dublin
Re: Jedno pytanie - jeden temat. Kilka pytań - kilka tematów.
Witam, pozwolę siebie zacytować by mój post był w miarę czytelny
Doszukałem się do składu tych syropów i wyszło na to że w składzie jest 0,02% E 202- sorbinian potasu. Lecz po zmieszaniu z wodą do ok 23blg drożdże podjęły pracę i ładnie zjechały do -2blg (jeszcze pracują) więc myślę, że takie źródło cukru jest prawie idealne, prawie bo zapach samych syropow piękny Ale w trakcie fermentacji już taki nie jest. Ciekaw jestem co wyjdzie z tego po destylacji. Pozdrawiammajster.zet pisze: ↑2018-11-28, 15:31Czy z syropu smakowego do kawy np. Orzechowego zawierającego 70g cukru w 100ml wyjdzie coś konkretnego. Robił ktoś coś podobnego? Czy gra nie warta świeczki.
Re: Jedno pytanie - jeden temat. Kilka pytań - kilka tematów.
Opisz co Ci z tego wyjdzie.
Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo
-
- 0%
- Posty: 6
- Rejestracja: 2017-09-27, 00:02
- Lokalizacja: Dublin
Re: Jedno pytanie - jeden temat. Kilka pytań - kilka tematów.
W weekend przedestylowałem dwa nastawy:
jeden z marakui a drugi migdałowy. pierwszy od początku fermentacji ładnie pachniał,
migdałowy natomiast po wlaniu do fermentora i jednodniowym działaniu drożdży zaczął pachnieć dziwnie, chemicznie. przypominał zapach mojego leku na zatoki W połowie destylacji półroczna grzałka się przepaliła i musiałem dokończyć na drugiej mocniejszej stronie, spirytus wyszedł ok 80% z dość mocnym chemicznym zapachem. Z destylatu z marakui jestem zadowolony, wyszedł 92% z delikatnym zapachem, po rozrobieniu do 30% delikatny owocowy zapach nast. razem może puszczę bez wypełnienia i zjadę do jakichś 70%
Żeby uzyskać ok. 25blg musiałem wlać 5,5 litra syropu do 25l fermentora. Przywiozłem paletę miksów smakowych najwięcej tiramisu i marakui, ale też jest mrożona mięta i czysty cukier trzcinowy. Myślę, że towar wart eksperymentu.
Nastawiłem kolejne fermentory z cukrem trzcinowym i miksem rożnych pojedynczych butelek syropów, teraz czekam tylko na nową grzałkę.
Jeśli chodzi o szczegółowe dane co do wydajności i stężenia to nie zapisywałem(w sumie mogłem), jeśli nie zapomnę to zapiszę i podzielę się. pozdrawiam
jeden z marakui a drugi migdałowy. pierwszy od początku fermentacji ładnie pachniał,
migdałowy natomiast po wlaniu do fermentora i jednodniowym działaniu drożdży zaczął pachnieć dziwnie, chemicznie. przypominał zapach mojego leku na zatoki W połowie destylacji półroczna grzałka się przepaliła i musiałem dokończyć na drugiej mocniejszej stronie, spirytus wyszedł ok 80% z dość mocnym chemicznym zapachem. Z destylatu z marakui jestem zadowolony, wyszedł 92% z delikatnym zapachem, po rozrobieniu do 30% delikatny owocowy zapach nast. razem może puszczę bez wypełnienia i zjadę do jakichś 70%
Żeby uzyskać ok. 25blg musiałem wlać 5,5 litra syropu do 25l fermentora. Przywiozłem paletę miksów smakowych najwięcej tiramisu i marakui, ale też jest mrożona mięta i czysty cukier trzcinowy. Myślę, że towar wart eksperymentu.
Nastawiłem kolejne fermentory z cukrem trzcinowym i miksem rożnych pojedynczych butelek syropów, teraz czekam tylko na nową grzałkę.
Jeśli chodzi o szczegółowe dane co do wydajności i stężenia to nie zapisywałem(w sumie mogłem), jeśli nie zapomnę to zapiszę i podzielę się. pozdrawiam
Re: Jedno pytanie - jeden temat. Kilka pytań - kilka tematów.
Witam Wszystkich,
Zacznę trochę infantylnie: Chciałbym się z Wami zaprzyjaźnić
…i z góry obiecuję, że to mój ostatni przejaw infantylności.
To mój pierwszy post więc proszę o wyrozumiałość.
Szczerze powiem, że czytam od kilku tygodni to forum i jak wcześniej byłem zafascynowany procesem domowej destylacji to po ogromie wiedzy jaki przyjąłem popadłem w totalny obłęd….chcę więcej i więcej (oczywiście wiedzy )
Nie wiedziałem gdzie ten post umieścić bo chciałem „załatwić” kilka spraw równocześnie, postanowiłem że umieszczę go tutaj.
Po pierwsze:
chcę skompletować sprzęt, w miarę porządny, taki do 3 tys., który pozwoli mi na minimalizację błędów początkującego (wiem, że początkowo ich nie wyeliminuję) - nie chcę tutaj wypisywać linków z ofertami bo wiem, że najważniejsze to sprawdzony dostawca, który zna się na rzeczy. Podobno na tym forum są tacy, którzy mogą mi pomóc - proszę o info na priv. z góry dziękuję.
Interesuje mnie KEG 50, dodatkowy wlew w KEGu, 2 grzałki (nie wiem co lepiej 2x2000 czy 2000+1500), stabilizator, OOB, wziernik typu latarka, złącza SMS, min 3 termometry (jak najdokładniejsze, najlepiej z możliwością ustawienia alarmu) - oczywiście wszystko ocieplone
Po drugie:
mam kilka pytań
1. Czy jest gdzieś jakiś filmik, który obrazuje pracę z OOB? Na internecie nie mogę nigdzie znaleźć - jeśli tak, poproszę o link.
2. Czy przed stabilizacją kolumny, jej zalanie jest konieczne? Niektórzy piszą, że „oczywiście z zalaniem” a inni, że „ja nie zalewam”.
3. Czy żeby otrzymać dobry jakościowo produkt (chodzi mi głównie o smak i zapach - a dokładniej jego brak) lepiej jest destylować dwukrotnie? Czy lepsze efekty uzyskam po przepuszczeniu przez aktywny węgiel?
4. Jakie elementy po destylacji muszę czyścić/myć poza KEGiem oczywiście?
5. Gdzie umieszcza się katalizator z miedzią przy budowie kolumny ze stabilizatorem?
To takie pytania „na szybko”, zapewne odpowiedzi pomogą mi w znalezieniu kolejnych
Pozdrawiam
Zacznę trochę infantylnie: Chciałbym się z Wami zaprzyjaźnić
…i z góry obiecuję, że to mój ostatni przejaw infantylności.
To mój pierwszy post więc proszę o wyrozumiałość.
Szczerze powiem, że czytam od kilku tygodni to forum i jak wcześniej byłem zafascynowany procesem domowej destylacji to po ogromie wiedzy jaki przyjąłem popadłem w totalny obłęd….chcę więcej i więcej (oczywiście wiedzy )
Nie wiedziałem gdzie ten post umieścić bo chciałem „załatwić” kilka spraw równocześnie, postanowiłem że umieszczę go tutaj.
Po pierwsze:
chcę skompletować sprzęt, w miarę porządny, taki do 3 tys., który pozwoli mi na minimalizację błędów początkującego (wiem, że początkowo ich nie wyeliminuję) - nie chcę tutaj wypisywać linków z ofertami bo wiem, że najważniejsze to sprawdzony dostawca, który zna się na rzeczy. Podobno na tym forum są tacy, którzy mogą mi pomóc - proszę o info na priv. z góry dziękuję.
Interesuje mnie KEG 50, dodatkowy wlew w KEGu, 2 grzałki (nie wiem co lepiej 2x2000 czy 2000+1500), stabilizator, OOB, wziernik typu latarka, złącza SMS, min 3 termometry (jak najdokładniejsze, najlepiej z możliwością ustawienia alarmu) - oczywiście wszystko ocieplone
Po drugie:
mam kilka pytań
1. Czy jest gdzieś jakiś filmik, który obrazuje pracę z OOB? Na internecie nie mogę nigdzie znaleźć - jeśli tak, poproszę o link.
2. Czy przed stabilizacją kolumny, jej zalanie jest konieczne? Niektórzy piszą, że „oczywiście z zalaniem” a inni, że „ja nie zalewam”.
3. Czy żeby otrzymać dobry jakościowo produkt (chodzi mi głównie o smak i zapach - a dokładniej jego brak) lepiej jest destylować dwukrotnie? Czy lepsze efekty uzyskam po przepuszczeniu przez aktywny węgiel?
4. Jakie elementy po destylacji muszę czyścić/myć poza KEGiem oczywiście?
5. Gdzie umieszcza się katalizator z miedzią przy budowie kolumny ze stabilizatorem?
To takie pytania „na szybko”, zapewne odpowiedzi pomogą mi w znalezieniu kolejnych
Pozdrawiam
"Kto chce szuka sposobu, kto nie chce szuka powodu"
Re: Jedno pytanie - jeden temat. Kilka pytań - kilka tematów.
Po pierwsze:
Zakup lub zlecenie budowy sprzętu należy poprzedzić odpowiedzią samemu sobie na pytanie...co chcę i czego oczekuję?
Po drugie:
Mając już ten sprzęt sam zaczniesz rozumieć na czym w praktyce polega proces
A po trzecie:
I to jest właściwie podstawa...czytaj, czytaj, czytaj...to forum. Tu są odpowiedzi na wszystkie Twoje pytania.
Zakup lub zlecenie budowy sprzętu należy poprzedzić odpowiedzią samemu sobie na pytanie...co chcę i czego oczekuję?
Po drugie:
Mając już ten sprzęt sam zaczniesz rozumieć na czym w praktyce polega proces
A po trzecie:
I to jest właściwie podstawa...czytaj, czytaj, czytaj...to forum. Tu są odpowiedzi na wszystkie Twoje pytania.
Re: Jedno pytanie - jeden temat. Kilka pytań - kilka tematów.
Nie szukaj filmów tylko opisów. Przejrzyj np. ten temat: viewtopic.php?f=11&t=4622
Nie jest konieczne. Podobnie jak nie jest konieczne klarowanie nastawu, trzymanie się niższych stężeń cukru, temperatury fermentacji, niższych szybkości odbioru etc... Jednak każdy z takich elementów jest częścią całości, która decyduje o jakości produktu końcowego.
Nie lepiej, dwukrotna destylacja to minimum. Niemniej może będziesz akceptować towar po razie. Musisz sam przetestować. Dodam, że można uzyskać destylat, który nie wymaga filtracji przez węgiel.
Ja nie zarzuci Ci wypełnienia jakimś syfem, to wystarczy tylko przepłukanie kolumny i głowicy.
Katalizator umieszcza się między kegiem a główną kolumną. Tu podobnie jak z węglem, nie jest to bezwzględnie wymagany element.
Re: Jedno pytanie - jeden temat. Kilka pytań - kilka tematów.
dziękuję za odpowiedzi, zacząłem podejrzewać, że było jednak zbyt infantylnie
@polar
@Benek
dziękuję za link, przeczytam od dechy do dechy
O węglu pomyślałem żeby zaoszczędzić na czasie, będę mógł się tym zajmować tylko w weekendy i to nie u siebie, także myślałem że filtracja węglem "zastąpi" mi drugą destylację i zyskam parę godzin
P.S.
nadal na priv czekam na kontakt kogoś kto pomoże mi ogarnąć sprzęt
@polar
Chcę robić dobry jakościowo, czysty produkt, najważniejsze żeby miał ponad 90% i nie miał zapachu/smrodu typowego bimbru - później będę go poddawał procesowi maceracji. Z tego co wyczytałem najlepiej i najprościej taki produkt robić z cukrówek. Nie chcę puszczać smakówek na rurę, na pewno nie na ten moment, może kiedyś mi się odmieni.
Z czasem u mnie krucho, ale łącznie przestudiowałem już ze 100 godzin tego forum i myślę, że przestudiuję jeszcze drugie tyle zanim przysiądę do praktyki
@Benek
dziękuję za link, przeczytam od dechy do dechy
O węglu pomyślałem żeby zaoszczędzić na czasie, będę mógł się tym zajmować tylko w weekendy i to nie u siebie, także myślałem że filtracja węglem "zastąpi" mi drugą destylację i zyskam parę godzin
czyli jeśli chcę mieć stabilizator to destylator powinien kolejno składać się z KEG, stabilizator, katalizator, kolumna, głowica?
P.S.
nadal na priv czekam na kontakt kogoś kto pomoże mi ogarnąć sprzęt
"Kto chce szuka sposobu, kto nie chce szuka powodu"
Re: Jedno pytanie - jeden temat. Kilka pytań - kilka tematów.
Witam pytanko mam nastaw na Alcotec 48 pure 7,5 kg cukru po 6 dniach ma 7blg dojdzie przy temperaturze 13 st czy trzeba dogrzać
Re: Jedno pytanie - jeden temat. Kilka pytań - kilka tematów.
Powitać
Mi właśnie skończyły po 3 tygodniach prace przy 10-12 stopniach na blg -1,5, także jak chcesz szybciej to podgrzej a jak masz czas to daj im pracować najwyżej podgrzejesz jak blg przestanie się zmniejszać
Mi właśnie skończyły po 3 tygodniach prace przy 10-12 stopniach na blg -1,5, także jak chcesz szybciej to podgrzej a jak masz czas to daj im pracować najwyżej podgrzejesz jak blg przestanie się zmniejszać
"Kto chce szuka sposobu, kto nie chce szuka powodu"
Re: Jedno pytanie - jeden temat. Kilka pytań - kilka tematów.
Dzięki cameleon
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości