Zdjecia Aabratka przed skreceniem

Zadajemy tutaj proste i podstawowe pytania dotyczące destylacji.
mathenyy
40%
40%
Posty: 56
Rejestracja: 2009-06-05, 17:38

Zdjecia Aabratka przed skreceniem

Post autor: mathenyy » 2010-05-06, 13:36

Zgodnie z tradycją pokazuję swoj nowy-pierwszy sprzet i prosze o ocene
keg 50l
kolumna 126 cm z rury KO 76.1 x 1.5
glowica 67 cm z rury KO 76.1 x 1.5
wężwonica z rury karbowanej pojedynczy zwój 5 mb dł. calkowita 58 cm
kolnierze z blachy KO 3 mm
wypelnienie tylko zmywaki
uszczelnienia z gumy spozywczej bialej odpornej na wysoką temp.
termometry i taboret gazowy w drodze

http://img706.imageshack.us/img706/2439/pict0049he.jpg
http://img708.imageshack.us/img708/6140/pict0054v.jpg
http://img7.imageshack.us/img7/1889/pict0051nx.jpg
http://img248.imageshack.us/img248/9092/pict0058m.jpg

z gory dziękuje za opinie i pomoc w poprawkach
Ostatnio zmieniony 2010-05-06, 16:58 przez mathenyy, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Astemio
101%
101%
Posty: 2144
Rejestracja: 2006-12-28, 12:29

Post autor: Astemio » 2010-05-06, 13:44

Witam!
Wydajność kondensora będzie ok. dwa razy za duża, ale to nie problem (ew. problem stabilności całej kolumny).
Rurka odbioru wspawana jest za daleko od tamki, powinna być tuż przy niej - to pozwala opróżnić całkowicie jeziorko.
Ale jeśli zostawisz wszystko tak jak jest, również będzie działać.

Estetyki nie będę oceniał :D ; każdy orze, jak może.
Ostatnio zmieniony 2010-05-06, 13:51 przez Astemio, łącznie zmieniany 1 raz.
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.

mathenyy
40%
40%
Posty: 56
Rejestracja: 2009-06-05, 17:38

Post autor: mathenyy » 2010-05-06, 13:49

dół rurki refluksu nie jest jak w projekcie 8-10 mm od dolu tamki tylko okolo 6 mm, opuscilem spawacza na 15 minut...
czy to duzy blad? jak nisko moze byc ta rurka powrotu i czy w tej sytuacji zbyt oddalona rurka odbioru ma lepsze usprawiedliwienie?

Awatar użytkownika
Astemio
101%
101%
Posty: 2144
Rejestracja: 2006-12-28, 12:29

Post autor: Astemio » 2010-05-06, 13:57

Tym bardziej żadnego usprawiedliwienia! :D
Samo w sobie nie szkodzi (a nawet dobrze - mała pojemność jeziorka), ale to może być problem, jeżeli poziom otworu odbiorczego jest wyższy lub równy poziomowi dolnej krawędzi otworu odpływowego refluksu, w tamce.
To wiąże się z tym, że rurka odbioru jest daleko od tamki, a powinna być jak najbliżej - szczególnie, jak z tego widać, u Ciebie.
Można odciąć, zaspawać otwór i wywiercić nowy blisko tamki, tam wspawać jeszcze raz.
Dodatkowo, rurka odbioru po wspawaniu nie może wystawać wewnątrz rury kondensora!
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.

mathenyy
40%
40%
Posty: 56
Rejestracja: 2009-06-05, 17:38

Post autor: mathenyy » 2010-05-06, 14:13

wypoziomuje glowice i zrobie próbe wodną, wg ogledzin jest ponizej, ale sprawdze to na 100%

[ Dodano: 2010-05-06, 15:12 ]
miedzy otworem rurki odbioru (jej najbliższa scianką od scianki tamki)
a scianką tamki jest 3,4 cm
punkt górny rurki odbioru jest nizej niz dol rurki powrotu mimo kilku wystajacych nierównosci spawu, ok 1-1,5 mm,
proba zmierzenia ilosci wody jaka tam sie gromadzi to ilosc mieszczaca sie w dloni, wieczorem zrobie ten pomiar ponownie z inzynierem :) dla potwierdzenia wynikow

Awatar użytkownika
Astemio
101%
101%
Posty: 2144
Rejestracja: 2006-12-28, 12:29

Post autor: Astemio » 2010-05-06, 18:12

Głowica nie powinna być poziomo (!), ale pod kątem ok. 10° do poziomu.
Odległość 34mm to przynajmniej o 30mm za dużo.
Ta odległość generuje zbyt małą różnicę poziomów (1-1,5mm - to zdecydowanie za mało).
Utnij rurkę, zaślep otwór i wspawaj ją blisko tamki, w odległości kilku mm od niej.
Ta, wydawałoby się nieznaczna poprawka, zaoszczędzić Ci może potencjalnych problemów.

Jeśli już coś robisz, rób to od razu dobrze - polecam tą dobrą zasadę.
Ostatnio zmieniony 2010-05-06, 18:13 przez Astemio, łącznie zmieniany 1 raz.
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.

mathenyy
40%
40%
Posty: 56
Rejestracja: 2009-06-05, 17:38

Post autor: mathenyy » 2010-05-06, 22:55

ok rozumiem, dziękuje poprawie
a co z minimalną wprawdzie, ale jednak nieszczelnoscią jak mam w przejsciu węzownicy przez pokrywe zamykającą glowicę?
wyczytalem ze aabratek nie musi miec 100% szczelnosci, ale w innych dyskusjach czytam o wykrywaniu nieszczelnosci...moge to oblutowanie sobie podarować, a jesli nie czy moze to byc silinon w pascie, ew co procz lutu...?
p.s kąt nachylenia mam w granichach 10 stopni

Awatar użytkownika
Astemio
101%
101%
Posty: 2144
Rejestracja: 2006-12-28, 12:29

Post autor: Astemio » 2010-05-06, 23:09

W pokrywie kondensora musi być nieszczelność wyrównująca ciśnienia - może to być nawet mały otwór, wspawana rurka, albo też szczelina między pokrywą a rurą kondensora.
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.

mani51
60%
60%
Posty: 223
Rejestracja: 2009-03-30, 18:59
Lokalizacja: ja jestem?

Post autor: mani51 » 2010-05-07, 09:09

mathenyy pisze: wyczytalem ze aabratek nie musi miec 100% szczelnosci, ale w innych dyskusjach czytam o wykrywaniu nieszczelnosci..
odpowietrzenie powinno być jak w możliwie jak najwyższym punkcie za skraplaczem. żadna nieszczelność przed skraplaczem jest niedopuszczalna bo będą się przez nią wydobywać pary alkoholu.

mathenyy
40%
40%
Posty: 56
Rejestracja: 2009-06-05, 17:38

Post autor: mathenyy » 2010-05-07, 13:35

tak, i u mnie ta nieszczelnosc jest dopiero za skraplaczem w miejscu przejscia wezownicy(bardzo dlugiej zresztą) przez kołnierz za którym węzownica laczy sie z wodą chlodzącą, ropzumiem ze tak moze byc?

Awatar użytkownika
Astemio
101%
101%
Posty: 2144
Rejestracja: 2006-12-28, 12:29

Post autor: Astemio » 2010-05-07, 13:52

Tak musi być.
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.

Taso
30%
30%
Posty: 42
Rejestracja: 2008-04-29, 00:09
Lokalizacja: małopolskie

Post autor: Taso » 2010-05-07, 23:53

Czym wycinałeś otwory w blasze ?

mathenyy
40%
40%
Posty: 56
Rejestracja: 2009-06-05, 17:38

Post autor: mathenyy » 2010-05-08, 00:00

dalem blachy tokarzowi,
od razu wywierc otwory na srubunek, bo pozniej nie wlozysz calych elementów w wiertarkę stolową, a próba wiercenia ręcznego jak u mnie 3 mm to rzeźnia

Taso
30%
30%
Posty: 42
Rejestracja: 2008-04-29, 00:09
Lokalizacja: małopolskie

Post autor: Taso » 2010-05-08, 00:12

A ja słyszałem , że można wywiercić otwory cyrklem do wiercenia otworów w płytkach (z widią). Oczywiście trzeba jeszcze mieć wiertarkę stołową .

Awatar użytkownika
Pablo Maximus
101%
101%
Posty: 125
Rejestracja: 2008-02-10, 23:40
Lokalizacja: z Podbeskidzia

Post autor: Pablo Maximus » 2010-05-08, 00:42

Ja tak robiłem. Udało się ale sporo musiałem się przy tym napocić. Najważniejsze to dobra widia. Dwie się pogięły i dopiero droższa dała radę dokończyć. Lepiej te pieniądze zainwestować w tokarza.
PIERWSZE TO:
[url]http://moonshine_still.republika.pl/[/url] & http://www.bimber.info/forum/viewtopic.php?t=605
dopiero potem pytania.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości