Relacja z puszczania

Zadajemy tutaj proste i podstawowe pytania dotyczące destylacji.
lotik
0%
0%
Posty: 9
Rejestracja: 2010-08-08, 09:33

Relacja z puszczania

Post autor: lotik » 2010-10-24, 11:00

Witam. chciałem zdać relację z moich "wypocin" przy kolumnie.
sprzęt to:taboret 7.5 kw, keg 50l, kolumna 130cm, wypełnienie(wióra z ko) 110cm . wszystko z KO.
nastaw z vodka star według przepisu na etykiecie. końcowe blg -3.
teraz puszczanie: rozgrzewanie (palnik na max) , gdy temperatura zaczeła rosnąć zmniejszyłem grzanie (zawór odbioru zakręcony)stabilizacja ok20min, temperatura staneła na 80 (mam kiepski termometr) zaczynam odbierać przedgony 200ml przez 20 min, wypyszczam wszystko z jeziorka i zakręcam zawór zwiększam grzanie po pięciu min. odkręcam zawór i odbieram 0.5 l na 45min. temperatura cały czas stoi na 80 , po pewnym czasie kolumna zaczyna się chwiać i tak przez cały proces.
moje pytani to :
czy 5l urobku 92-94 procentowego z 40l nastawu to nie za mało?
czy pogony mogą mieć tyle procent( bo mój produkt w smaku jest jakiś taki gorzkawy, a zapach ostry? pogonów wyszło ok 0.5 l
czy trzęsieni się kolumny to nie zalewanie kolumny?
Ostatnio zmieniony 2010-11-16, 21:36 przez lotik, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
slim24
50%
50%
Posty: 144
Rejestracja: 2009-12-05, 11:37
Lokalizacja: Polska

Post autor: slim24 » 2010-11-16, 18:57

Trzęsienie się kolumny oznacza że albo masz zbyt pełno keg zalany i wrząca ciecz pieni się dynamicznie prąc do góry przez wypełnienie lub zbyt mocno grzejesz i efekt jest ten sam. Przynajmniej u mnie tak się zdarzyło. Raz się pochciwiłem i zbyt dużo wlałem i na 1500W a innym razem zapomniałem drugą 2000W wyłączyć po starcie i 3500W to było za dużo.

Do głowy przychodzi mi jeszcze to że niezbyt dokładne wypłukanie wypełnienia z jakiegoś pieniącego się środka myjącego, mogło spowodować pienienie się cieczy w kegu.

Ostatnie co mogłoby przychodzić do głowy to jakiś błąd konstrukcyjny (np brak otworu wyrównującego ciśnienie kolumny z ciśnieniem atmosferycznym i jakaś niestabilna praca lub zbyt dużo wypełnienia i faktyczne zalewanie).

40l towaru czy 40l wody +10kg cukru?? jeżeli to pierwsze to 5l dobroci 92% z ~9kg cukru to dobry wynik. Ja z 8kg wyciągam ~4l a jeżeli na początku dodam pogony z poprzedniego to nawet i 4,5 jestem w stanie 95~96% wydoić.

lotik
0%
0%
Posty: 9
Rejestracja: 2010-08-08, 09:33

Post autor: lotik » 2010-11-16, 19:25

witam 40 l wlałem do 50litrowego kega ,więc nie powinno być dużo . a czy pogony mogą mieć 92 procent alk. ?

Awatar użytkownika
Spirit
100%
100%
Posty: 2303
Rejestracja: 2008-03-01, 18:30
Lokalizacja: Ostrołęka.

Post autor: Spirit » 2010-11-16, 19:37

To alkohol może mieć 4% pogonów :wink: . Areometr pokazuje gęstość cieczy więc jeżeli ciecz ma gęstość mniejszą niż woda to areometr będzie zanurzał się na odpowiednią głębokość. Jeżeli będzie to na przykład aceton to będzie pokazywał zawartość alkoholu ale dlatego że aceton ma gęstość mniejszą od wody a alkoholu etylowego wcale w tym roztworze nie będzie. (nie wiem jaką gęstość ma aceton, to tylko przykład)

Gdy przyglądam się mojej kolumnie podczas pracy to wykonuje ona niewielki ruchy ale są prawie niezauważalne. W środku się rusza to i na zewnątrz musi :mrgreen:
Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Mogę siedzieć i patrzeć na nią godzinami....

hornet
30%
30%
Posty: 49
Rejestracja: 2010-11-08, 17:44

...

Post autor: hornet » 2010-11-16, 20:30

moja sugestia jest taka , że być może kolumna się zalewa . Spróbowałbym trochę obniżyć temperaturę lub zwiększyć odbiór. Na początku też tak miałem . Ćwiczenie czyni mistrza.

lotik
0%
0%
Posty: 9
Rejestracja: 2010-08-08, 09:33

Post autor: lotik » 2010-11-17, 11:29

może to wina tego ,że odbieram powoli bo ok 20 ml na min.

Awatar użytkownika
OLO 69
100%
100%
Posty: 1593
Rejestracja: 2009-11-23, 14:01

Post autor: OLO 69 » 2010-11-17, 11:42

A jaką średnicę ma kolumna?
I mniej więcej na ile nastawiałeś taboret podczas stabilizacji i odbierania przedgonu a potem podczas odbioru głównej frakcji?

Ja przy kolumnie 60,3 cm początkowo grzeje na max,gdy widzę że zaczyna rozgrzewać się kolumna i para zaczyna iść w górę zmniejszam grzanie tak na 1/4 może 1/5 taboretu 7,5 kw. Zauważyłem że gdy pozwolimy parze iść do góry z dużą mocą grzania np. 3/4 taboretu to podczas procesu mogą pojawić się kłopoty ze stabilnym odbiorem,szczególnie jak mamy sporo wlane w kegu.
Stabilizuję z 20 minut i zaczynam odbierać przedgon. Po odebraniu przedgonu daję taboret na 3/4 mocy i jadę początkowo 1,5 litra na godz.stopniowo schodząc i końcówkę odbieram chyba z 0,5 litra na godz.
Zauważyłem też że przy pierwszym gotowaniu i wypełnieniu kega trzydziesto litrowego do 22 - 24 litrów nastawu i przy grzaniu taboretem na 3/4 mocy nieraz zdarzają się niewielkie kołysania kolumny ale nie są one powodem jakichkolwiek problemów.
Grzejąc taki sam keg na 1/2 mocy wachnięć kolumny nie ma.
Natomiast grzejąc wsad np. 40% na tej samej 3/4 mocy taboretu i wypełniając keg do połowy tych lekkich kołysań już nie ma-niby dziwne ale ja tak mam.
Też zastanawiałem się co to może być ale dałem spokój bo w niczym to nie przeszkadza.
Zawsze spiryt ma 96%.
A co do pogonu to daje on bardziej smak i zapach bimbrowaty ,jakby metaliczny ale raczej nie ostry i piekący.

Pozdrawiam.
OLO 69

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 55 gości