Złe dobrego początki. Czyli rozterki nowicjusza.

Zadajemy tutaj proste i podstawowe pytania dotyczące destylacji.
Awatar użytkownika
janus
50%
50%
Posty: 142
Rejestracja: 2013-05-14, 23:05
Lokalizacja: Wlkp

Post autor: janus » 2014-08-20, 11:48

kst pisze: W ciągu roku 1 butelka berbeluchy będzie kosztowała od 15 (najtańszy zestaw) do 30 zł za butelkę. A będzie to wciąz berbelucha. Instalacja może się i opłaca dla producentów hurtowych ale wtedy i wyrok większy. MOżna obniżac cenę kosztem jakości nos nabierze wtedy pięknego niebieskiego koloru. Lubię bimber, od czasu do czasu wypijam kielszek czy dwa na weselu albo kupuje 1-2 butelki rocznie na jakimś festynie. Wódkę kupuję w sklepie.
Kolego nie wiem jaki tobie wychodzi produkt i na jakiej kolumnie pracujesz, ale sądząc po Twoim stwierdzeniu że wódkę kupujesz w sklepie to szału nie ma. Żadna z osób, która piła mój wyrób nie powiedziała, że jest to produkt gorszy od sklepowego. Więc ja jestem zupełnie innego zdania a myślę, że osób podobnie myślących jest tutaj dużo więcej.
ps. Żeby była jasność jestem nowicjuszem jeśli chodzi o destylację
Keg:50, Kolumna: aabratek, fi63,5, 150cm, 2kW+2kW, sprężynki. Plipek, regulator Pamel PRD3W + elektrozawór, OLM, bufor

Awatar użytkownika
lesgo58
100%
100%
Posty: 1246
Rejestracja: 2011-04-28, 07:15
Lokalizacja: Grudziądz

Post autor: lesgo58 » 2014-08-20, 14:07

kst pisze: W ciągu roku 1 butelka berbeluchy będzie kosztowała od 15 (najtańszy zestaw) do 30 zł za butelkę. A będzie to wciąz berbelucha. Instalacja może się i opłaca dla producentów hurtowych ale wtedy i wyrok większy. MOżna obniżac cenę kosztem jakości nos nabierze wtedy pięknego niebieskiego koloru. Lubię bimber, od czasu do czasu wypijam kielszek czy dwa na weselu albo kupuje 1-2 butelki rocznie na jakimś festynie. Wódkę kupuję w sklepie.
To co Ty na tym forum szukasz? Książkę piszesz?

Awatar użytkownika
robol69
90%
90%
Posty: 957
Rejestracja: 2005-12-27, 07:27

Post autor: robol69 » 2014-08-20, 20:02

kst pisze: Lubię bimber, od czasu do czasu
Źle trafiłeś, tu bimbru nikt nie robi. 8)
Polak potrafi !!!

Awatar użytkownika
Mr.R
50%
50%
Posty: 111
Rejestracja: 2012-09-19, 21:51
Lokalizacja: Centrum

Post autor: Mr.R » 2014-08-27, 15:33

kst pisze: Wódkę kupuję w sklepie.
Tu wódki sklepowej też nikt nie kupuje :mrgreen: Może nawet nikt jej nie pije :nie_wiem

Ernest1
30%
30%
Posty: 38
Rejestracja: 2012-10-07, 17:25

Post autor: Ernest1 » 2014-08-27, 16:10

kst
Widać, że nigdy nie próbowałeś dobrego trunku, albo jesteś pesymistycznie nastawiony do naszego hobby.

Pirat
101%
101%
Posty: 503
Rejestracja: 2010-10-28, 20:20

Post autor: Pirat » 2014-08-27, 19:25

Mr.R pisze:Może nawet nikt jej nie pije :nie_wiem
Właśnie... Czasem przychodzi taka chwila, że nie wypada się nie napić bo to , bo tamto... ale dla samego siebie kiedy się wie, że po swoim brak objawów kaca a pije się kacówe, to... cóż, trzeba to jakoś przyjąć na klatę :? a później leczyć się swoim :lol:

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5060
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2014-08-27, 19:45

Mr.R pisze: Tu wódki sklepowej też nikt nie kupuje :mrgreen: Może nawet nikt jej nie pije :nie_wiem
Mi zdarza się napić sklepowej. Mało tego, rzadko, ale zdarza mi się też sklepową kupić.

Awatar użytkownika
janus
50%
50%
Posty: 142
Rejestracja: 2013-05-14, 23:05
Lokalizacja: Wlkp

Post autor: janus » 2014-09-01, 07:24

Mam w rodzinie jednego wuja, który prawie wcale nie pije wódki jedynie na imprezach typu wesele itp., jednak zawsze po takiej imprezie jest chory dwa dni (ból głowy zawsze w standardzie), kiedyś był u mnie i namówiłem go na spróbowanie mojego trunku nie bardzo chciał bo jak powiedział, jutro głowa mnie będzie boleć. Zapewniłem go, że po moim produkcie wszystko będzie ok. No i co się okazało wujek przyszedł do mnie wczoraj i poprosił mnie czy bym mu nie zrobił na imieniny bo nie dość że mój wyrób był bardzo łagodny to jeszcze na drugi dzień jest się zdrowym. Także kst napij się dobrego trunku :)
Keg:50, Kolumna: aabratek, fi63,5, 150cm, 2kW+2kW, sprężynki. Plipek, regulator Pamel PRD3W + elektrozawór, OLM, bufor

barabasz
30%
30%
Posty: 38
Rejestracja: 2014-08-04, 18:11

Post autor: barabasz » 2014-09-14, 12:14

Witam
Jutro - pojutrze zaczynam spawanie. Rury na kolumnę i chłodnicę mam w sumie 2m o fi 60,3mm i 2 złącza SMS. Mam pewnego rodzaju wątpliwości w pospawaniu. Rurę mam w odcinkach 2x0,5m i 1m. Wymyśliłem sobie tak to pospawać: 0,5m wspawane w pokrywę kotła + złącze SMS, potem 1m i złącze SMS, potem wstawka ok 10cm by zrobić wziernik i chłodnica pod kątem. Zastanawiam się nad obcięciem 15-20cm na wziernik z 0,5 tylko czy z odcinka od chłodnicy albo 0,5 od smakówek czy 20cm od kawałka 1m. Tylko czy 30cm na smakówki wystarczy? chyba jednak mało. Z którego kawałka ciąć?
Z chłodnicy wolałbym nie ciąć bo będzie to latać w obiegu zamkniętym. Liczę że jakieś 6m rurki (miedź albo KO) i beczka 200l zasilane pompką z pralki da radę ładnie schłodzić.
mam taki klimatyzator na zepsucie:
http://www.klimatop.pl/files/klimatyzat ... 5B2%5D.jpg
może przez niego puścić dodatkowo wodę?

Ale do meritum, jak pociąć:
- 30-SMS-100-SMS-20-50
- 50-SMS-80-SMS-20-50
- 50-SMS-100-SMS-20-30

Na czerwono zaznaczone kawałki z których cięte. Najoptymalniejsza wydaje się opcja nr2 ale czy słuszne? Może nr 3, ale czy 30cm wystarczy na chłodnicę. Ile m wejdzie mi tam rury KO albo miedzianej? z wyliczeń powinno wystarczyć ale jak patrze na galerie innych to chłodnica wydaje się dosyć długa.
pozdr.

Awatar użytkownika
zbyszko
101%
101%
Posty: 1787
Rejestracja: 2009-11-10, 20:36
Lokalizacja: Biała Podlaska

Post autor: zbyszko » 2014-09-14, 23:06

:abaras
Niby nie piłem dzisiaj zbyt wiele a jakoś trudno mi się połapać w tym wszystkim "o so chozi :?:
Ja bym wspawał 0.5 na "dobry początek", jako katalizator do smakówek w zupełności wystarczy a resztę do góry ile sufit pozwoli :mrgreen: .
Ile m wejdzie mi tam rury KO albo miedzianej?
A po jaką cholerę chcesz to upchać zwykłą rurką :?:
O karbowanej nie słyszałeś?
W Twoim przypadku to jedyna słuszna droga.
czytam nie pytam

barabasz
30%
30%
Posty: 38
Rejestracja: 2014-08-04, 18:11

Post autor: barabasz » 2014-09-15, 04:25

Witam
No niestety tak już czasem bywa, że człowiek zamiast napisać jasno i przejrzyście tak namąci w swoim opisie, że inni powiedzą ale o so chodzi?
Rzecz jasna o karbowaną KO chodzi i o nawnięcie jej w chłodnicy. Odcinki rur mam sztuk 3. Na smakówki, na kolumnę właściwą i na chłodnicę. Z którego kawałka uciąć?
Pozdr.

zbynio
80%
80%
Posty: 415
Rejestracja: 2013-08-04, 23:26
Lokalizacja: Lorrach

Post autor: zbynio » 2014-09-15, 07:15

Żadnego odcinania na wziernik tylko dokup taki kawałek. Chyba, że sufit nie pozwoli na dokładkę tego kawałka, wtedy tnij z metra.
Ryby łowię.

barabasz
30%
30%
Posty: 38
Rejestracja: 2014-08-04, 18:11

Post autor: barabasz » 2014-09-15, 17:02

Ok. Podziękował.
Pozdr.

sycyliusz
30%
30%
Posty: 36
Rejestracja: 2012-03-26, 11:44

Post autor: sycyliusz » 2014-09-23, 10:33

Kolego kst.

Wierz mi że tu nie chodzi o oszczędności.
Produkcja "swojej" gorzałki to naprawdę hobby dające frajdę.

barabasz
30%
30%
Posty: 38
Rejestracja: 2014-08-04, 18:11

Post autor: barabasz » 2014-12-14, 09:16

No to pospawane. Za radą kolegów dokupiłem kawałek. Mam 50-130-20(wziernik). Na pierwszy ogień poszły smakówki. Winogrono i jabłko. Jabłuszko sobie poleży z rok. W święta degustacja winogronówki. Ale nie obyło się i bez kaszany. Ukręciłem sobie ładną chłodnicę idealnie pasującą do 50cm głowicy, polutowałem króćce, wszystko zmontowane w dennicy. Niestety koleżka zgubił 50cm kawałek. Załatwił kawałek 60cm, kurde mogłem dać trochę więcej karbowanej na chłodnicę, a tak 10cm jest niewykorzystane.
Na chłodnicę poszło mi niecałe 3,5mb 12/16 KO. Długość chłodnicy po zwinięciu około 45cm w rurze 60,3mm - jakby ktoś budował i nie wiedział ile potrzebuje.
pozdr.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 36 gości