Tylko jakiej firmy regulator? Termometr mam firmy Pamel i sobie bardzo chwalę, lecz czytałem że sterowniki czy regulatory tej firmy już nie są cacy.

Ja akurat mam Boleckiego RGN. Dzisiaj kupiłbym pewnie tą wersję z termometrami i czujnikami ciśnienia, ale kiedy kupowałem jeszcze jej nie było

A nie wiesz czasami ile takie cacko kosztuje? Wchodziłem na ich stronę fotki są ale cennika już nie widziałem.

150 zł w sklepie Aabratka.

No i już zamówiłem jutro będzie

Wczoraj kombinowałem ze swoją kolumną i na jednej grzałce 2000W (w praktyce 1800W) przy odbiorze 24ml/min troszkę poleciało i trudno było utrzymać temperaturę, dopiero 21ml/min dały spokojny odbiór przez długi czas, teraz jeszcze zobaczę jak podłącze regulator, a przy jakiej mocy powinno mi zalewać? i tak w ogóle powinno się zalewać czy nie? Bo ja nie zalewam kolumny.

Powinno się zalewać.

Zalewanie kolumny tylko z wizjerem. Zalewanie bez wizjera to proszenie się o wypadek.

Citizen Kane pisze: ↑

2017-04-22, 13:41

Powinno się zalewać.

A jeszcze pare lat temu nikt nie zalewał kolumny a wręcz przestrzegano przed czymś takim. Ja się nadal do tego stosuje.

Jestem bardzo ciekawy kto przestrzegał przed zalewaniem? Oświecisz mnie?

kula pisze: ↑

2017-04-22, 15:05

Zalewanie kolumny tylko z wizjerem. Zalewanie bez wizjera to proszenie się o wypadek.

Ale wizjerem może być rurka silikonowa... Jak w głowicach Akasa.
Tanio a działa. I dodatkowo można podłączyć elektroniczny czujnik (2 druciki z KO wbite w rurkę + odrobina elektroniki).

Mylone są pojęcia, musicie to precyzować, praca na zalanej kolumnie to skracanie kolumny, część wypełnienia nie pracuje, gdy się pogłębi rzygnie górą, a wstępne zalanie na chwilkę to już inna bajka, można powiedzieć, że wydłuża kolumnę, ale zalanie jest przez chwilkę, zaraz robimy tak by kolumna pracowała na całej wysokości zmniejszając moc grzania, ale to chyba nie ja powinienem tłumaczyć, jak ja nie zalewałem, bo czystej nie robię, a zalanie dla szybszej stabilizacji też mnie omija, zresztą mnie wszystko omija.

Nawet złoty pociąg? Podobno widziano cię w okolicy "wykopalisk"

Ja mam wizjer i kiedyś zalewałem, wyłączałem na kilka minut i ponownie włączałem i stabilizacja, a teraz to tylko stabilizacja i nie widzę żadnej różnicy, więc ciekawi w jakim celu się zalewa kolumnę, żeby później wszystko opadło.

kula pisze: ↑

2017-04-22, 18:17

Jestem bardzo ciekawy kto przestrzegał przed zalewaniem? Oświecisz mnie?

Kolego Kula ja mam ciebie oświecać ??!! Ja nie prowadzę zestawu cytatów, chcesz to możesz sobie doczytać.
Przy okazji odpowiedz mi na pytanie.
Niektórzy piszą że zalewają nawet TRZY razy, Odpowiedz mi proszę jaką różnicę w efekcie osiągnie taki delikwent pomiędzy pierwszym a trzecim zalaniem jeśli po każdym zalaniu wyłącza się grzałki i czeka aż wszystko spłynie.