Gąsior - kilka pytań praktyczno-technicznych

Zadajemy tutaj proste i podstawowe pytania dotyczące destylacji.
Awatar użytkownika
Carski
20%
20%
Posty: 28
Rejestracja: 2016-10-18, 09:08

Gąsior - kilka pytań praktyczno-technicznych

Post autor: Carski » 2016-10-31, 08:20

Witam Wszystkich,
Mam gąsior 25 L klasyczny z wąską szyjką i zrobiłem w nim nastaw z moszczu jabłkowego (cel - destylat). Chciałbym zapytać o kilka problemów początkującego, związanych z użytkowaniem gąsiora.
1) Wlewając moszcz przez zwykły duży lejek, zawartość rozpryskuje się i brudzi całość od środka. Brzydko to wygląda i czy osadzona na ściankach zawartość nie będzie pleśnieć? Czy lejek nie powinien być zakończony długą rurą sięgającą dna? Stoi od wczoraj i nieźle bulgoce a ja zdesperowany zastanawiam się, czy nie zlać do gara, umyć gąsior i wlać jeszcze raz porządnie, bez "rozprysku".

2) Po kliku dniach trzeba będzie dodać cukru. Jak to zrobić i jak wymieszać (wąska szyjka - nie włożę mieszadła)? Podejrzewam, że cukier w syropie. Czy trzeba kręcić całym balonem (razem ok. 30 kg!). I ścianki się znowu zabrudzą od wewnątrz :? A przecież są też większe gąsiory i chyba się nimi nie kręci?
-
Carski

terni
90%
90%
Posty: 804
Rejestracja: 2015-09-23, 21:33
Lokalizacja: lubelskie

Post autor: terni » 2016-10-31, 09:12

Jeśli to ma być destylat to kup sobie beczkę. Gąsiory na moszcz się nie nadają. Wąska szyjka. Źle umyć. Niewygodnie napełniać i mieszać. Opróżniać i myć też. A do fermentacji burzliwych na destylat stosowanie rurek fermentacyjnych nie jest wskazane. Poza tym łatwo gąsior rozbić. Słowem gąsior ma same wady. Nadaje się za to dobrze do fermentowania samego soku na wino i do przechowywania destylatu.
Róbmy Swoje

Szlumf
90%
90%
Posty: 629
Rejestracja: 2013-05-24, 00:54
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: Szlumf » 2016-10-31, 09:24

1. Najprościej uniknąć rozbryzgów wlewając moszcz metodą lewarowania. Czyli pojemnik z sokiem wyżej niż balon i wężykiem sięgającym dna balonu po zassaniu przelewasz. Polecam grubościenny wężyk silikonowy. Nie sztywnieje w niskich temperaturach i ładnie się układa.
2. Jeżeli cukier dodajesz w zalecanych dla destylatów proporcjach - 1kg/10l - to rozpuszczasz go w całości w moszczu przed wlaniem do balonu. Jeżeli planujesz większą dawkę to część rozpuszczasz od razu a do rozpuszczenia drugiej części ściągasz wężykiem moszcz z balonu, rozpuszczasz w nim cukier i ponownie wężykiem wlewasz do szkła.

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5060
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2016-10-31, 14:20

Cukier można też dodać do moszczu w postaci syropu.

Awatar użytkownika
Carski
20%
20%
Posty: 28
Rejestracja: 2016-10-18, 09:08

Post autor: Carski » 2016-11-01, 09:44

Dzięki za wskazówki.
Jeśli chodzi o posługiwanie się balonem, to obejrzałem trochę filmów na youtube i chyba już trochę kapuję. Nawet kręcą na nich większymi baniakami. Jednak naczynie szklane jest dla mnie pod pewnym względem dobre: widzę, co się dzieje w środku, co dla początkującego jest ważne.
Faktycznie jest duży wybór beczek różnych rozmiarów. Mógłbym sobie sprawić beczkę 30 L na początek. Ale czy zapach/smak tworzywa nie przechodzi do zawartości?
Czy mógłbym użyć kanistra 30 L z HDPE, o którym sobie właśnie przypomniałem? Używałem go kiedyś tylko na wodę – leży nieużywany.
-
Carski

terni
90%
90%
Posty: 804
Rejestracja: 2015-09-23, 21:33
Lokalizacja: lubelskie

Post autor: terni » 2016-11-01, 11:55

Są specjalne fermentory z tworzyw sztucznych. Poza tym wszystkie beczki plastikowe dopuszczone do kontaktu z żywnością się nadają (do kapusty, ogórków) oznaczone ikonką noża i widelca.
Róbmy Swoje

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5060
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2016-11-01, 20:56

Mam pojemniki HDPE bez ikony noża i widelca. Nie zauważyłem aby materiał z jakiego są wykonane negatywnie wpływał na produkt finalny.

CapsLock
0%
0%
Posty: 8
Rejestracja: 2016-11-08, 16:08

Post autor: CapsLock » 2016-11-09, 17:19

Jeśli chodzi o szkło, to wygodniejszy w użyciu jest balon z szeroką szyjką. Łatwiej go napełnić i umyć, jest dobry zarówno przy fermentacji samego moszczu, jak i miazgi owocowej. Polecam zaopatrzyć się w plastikowe fermentatory, są dostępne w wersji białej i przezroczystej. Natomiast co do pojemników z polietylenu to kiedyś czytałem, że można używać ich do fermentacji i nie powodują zmiany smaku. Trzeba raczej uważać przy dłuższym przechowywaniu alkoholu, ale to już dotyczy głównie dojrzewającego wina.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 37 gości