Ale ładny moduł OLM A co służy za LM?

Ale się rozgadali... dobrze ale jakby ktoś chciał to może odpowiedzieć na moje wątpliwości z poprzedniej wiadomości

Jak mamy odpowiedzieć skoro nie znamy Twoich preferencji. Jednemu z metra zasypu będzie ok, a drugiemu z dwóch będzie nieteges. Jak robisz segmenty, to na początku możesz zaoszczędzić i wziąć krótszą. Jak nie będzie Ci pasował produkt bez problemu zwiększysz wysokość.

kopytoszczak pisze:...A co służy za LM?

Pucha.

CK - dokładnie tak będę musiał zrobić. Tym samym pójdę za radą drgranatt i kolumna będzie podzielona na 3 części, jeśli będzie miała mieć te ok. półtora metra.

I znowu pytanie Ile polecacie dać wypełnienia między olm a głowicą ? No i też czy w olm dać pustą przestrzeń, czy jak kula, jeśli dobrze zrozumiałem mieć to wszystko zasypane.

Interceptor pisze:...No i też czy w olm dać pustą przestrzeń, czy jak kula, jeśli dobrze zrozumiałem mieć to wszystko zasypane.

Ja trzymam się zasady, że wszelkich przewężeń w kolumnach - półki OLM prawie w każdej postaci też są przewężeniami - pozostawiam bez zasypu.

No dobra, biorąc pod uwagę sugestie. Miszcz painta przedstawia pierwszy (już zamówiony) i drugi etap aparatury. Rura 50cm zostanie już niezmieniona, natomiast 80cm przy dołożeniu następnego modułu będzie zmodyfikowana/skrócona.

A gdzie olm?

Później W trzecim albo czwartym etapie Powody finansowe. Ale wcale mnie to nie trapi, bo będę mógł i musiał zarazem uczyć się na tym co już mam, poznawać nowe z każdym etapem

Nie wiem co wybrać mam dylemat Aabratek /pot still z cm/ czy kolumna półkowa.
Za niedługo idę na operację, po której nie będę mógł wypić więcej jak z 2 kielichy (tak myślę).
Lubię się napić: nalewka, zbożówka, owocówka. Nie lubię od 3 lat czystej.
A kręci mnie robienie nalewek i chciałbym zacząć robić zbożówki i odkładać do piwnicy.
Nie chcę wykładać wielkiej kasy (jest jeszcze wiele innych wydatków) i chciałbym jak najmniej poświęcać czasu ma przerób.
To co wiem zbiornik 50L szeroki wlew, grzanie gaz (bez cedzenia w płaszczu wodnym).
- Aabratek uniwersalny
- pot still z cm zrobię i cukrówkę na nalewkę. Mniejszy koszt zakupu
- Półkowa cukrówka odpada
Jakie średnice też nie wiem.
Do zakupu jeszcze daleko, ale nie mogę spać po nocach i myślę co tu by wybrać. Nie mam doświadczenia, a o swoim obecnym wynalazku nie wspominam bo wstyd

Kup więc pot stilla. Zmieścisz się w 400 zł. Spirytus do nalewek powinien mieć 70%. Taki uzyskasz już przy pierwszym pędzeniu. Po trzecim uzyskasz nawet 90%. Zajrzyj na destylatorymiedziane.pl. Tam są też proste aparatury nadające się również do zbożówek i owocówek.

Jeśli pot still to rura fi 63/70(sam nie wiem), około 1 M podzielona na 2 i wypełnienie miedziane dalej zmywaki (na początek). Co do cm to się jeszcze zastanawiam, gdzieś widziałem zdjęcie z rurą owiniętą wokoło wężykiem sylikonowym taki reflux. Raczej na zamówienie robione.

Nie kupuj prostego aparatu na spirytus do nalewek .

A dlaczego?
Może jakimś kompromisem byłoby kupienie pot stillla, a z biegiem czasu wymiana chłodnicy na głowice. I jest coś we mnie takiego, że ja poprostu lubię prostotę.

Prostota to będzie kolumna i głowica typu bokakob☺ Śmigasz smakówki itp., a spiryt 96+% wykapie. Wszystko przy tego typu sprzęcie od woli i umiejętności operatora zależy😄