Destylacja w Szybkowarze na indukcji
Destylacja w Szybkowarze na indukcji
Witam. Posiadam Szybkowar 12 z zestawem z odstojnikiem i chlodnica. Po zmianach w domu posiadam obecnie indukcje. Moja plyta posiada regulacje od 0 do 9 plus Power. Czy ktos z forum destyluje na indukcji bo z pomiarow na wodzie na 3 biegu temp ma okolo 70 a 4 okolo 95 stopni. I teraz mam problem jak ustabilizowac temperature. Leciec na 95 stopni? Serce bedzie za szybko kapac jak na moja opinie. Jaka moca lub na ktorym biegu grzejcie i jakie osiagacie temp? Wiem ze kapanie przez ciurkanie ale obawiam sie ze to nie wypali bo temp bedzie za wysoka.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez davedm, łącznie zmieniany 1 raz.
Nadal jeszcze używam tej techniki ale wpadłem na pomysł ocieplenia szybkowara - naprawdę niewiele materiału potrzeba. Dzieki temu można mniej energii pakować i możesz działać na "niższym biegu" - a tak w ogóle - ja tam nie przejmowałem się niczym poza pomiarami temperatur par i mocy jaką płyta dostarczała.
Nie dowierzaj wszystkiemu co czytasz. Pozwól jednak swojej wyobraźni w to wierzyć. Wyobraźnia prowadzi własne życie równoległe do Twojego, realnego. Wyobraźnia może poszerzyć granicę świata.
M. Sandemo
M. Sandemo
Zrobilem wlasnie probe na wodzie temm par stala 95 stopni po stabilizacji. Na ustawieniu 3 kapie slabo. Na 4 srednio. Na 5 siurkanie co kilkanascie sekund. Mysle ze jak zacier sie ustabilizuje to na 4 pojdzie wolno ale pojdzie. Zastanawia mnie jedynie temp par. Jest stala na poziomi 95 stopni. Ciekawe czy ze wzgledu na inna temp wrzenia przy zacierze bedzie nizsza. Jak bylo u Ciebie? Jaka miales temp.na jakim biegu jaka masz plyte? Ilu stopniowa? Na jakim kapalo dobrze?
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez davedm, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- 101%
- Posty: 1261
- Rejestracja: 2010-04-05, 00:16
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Przy próbie na wodzie będziesz miał stałą temperaturę do momentu wygotowanie całej wody Gdzie ją mierzysz? Termometr chyba zaniża wskazania, bo przy wrzeniu powinno być ok. 100°C.
Inaczej jest przy gotowaniu mieszaniny wody i alkoholu. Temperatura wrzenia jest niższa od temperatury wrzenia wody i rośnie w miarę wygotowywania się alkoholu.
Inaczej jest przy gotowaniu mieszaniny wody i alkoholu. Temperatura wrzenia jest niższa od temperatury wrzenia wody i rośnie w miarę wygotowywania się alkoholu.
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
Kolego davedm, niczym się nie przejmuj. Nastaw lej do garnka i stawiaj na płycie. Jeżeli na "4" poleci zbyt wolno, to zrób ocieplenie garnka - pomaga dość znacznie. Temperaturami na początku się nie przejmuj, patrz z jaką prędkością kapie. Wiadomo, moc grzania będziesz regulował w miarę potrzeb.
Jak wspomniał Kolega wawaldek11, nastaw to nie czysta woda, możliwe, że odbiór zaczynał będziesz na "3".
Jak wspomniał Kolega wawaldek11, nastaw to nie czysta woda, możliwe, że odbiór zaczynał będziesz na "3".
Płytę to mam wynalazek TPI jednopalnikowa od 200 do 1800W co 100-200W jakoś. Temperaturę mierzyłem na deklu szybkowara. O ile nastaw po fermentacji na szybko goniłem nawet na mocy 1500-1800W przyvszybkowarze 17l i trzech szklanych deflegmatorach to 2-3 destylacja już super przebiegała na mocy ok 800W a po ociepleniu i do 600W trzeba było zejść.
Nie dowierzaj wszystkiemu co czytasz. Pozwól jednak swojej wyobraźni w to wierzyć. Wyobraźnia prowadzi własne życie równoległe do Twojego, realnego. Wyobraźnia może poszerzyć granicę świata.
M. Sandemo
M. Sandemo
Musze poczekac az nastaw dojdzie do konca i puszcze go moze w srode. Klarujesz jakims preparatem? Ile razy przepuszczasz? Do ilu procent rozrabiasz? Mam w rodzinie psotnika ze puszcza raz i weglem kokosowym przez filtr bardzo wolno i musze przyznac ze nie ma zapachu bimbru. Ile wychodzi Ci urobku z 1 gotowania?
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez davedm, łącznie zmieniany 1 raz.
Jaka stabilizacja, na tym sprzęcie się nic nie stabilizuje, stabilizację robi się przy rektyfikacji, kiedy sprzęt pozwala na pełne rozfrakcjonowanie, a kolega nie ma tej możliwości przy prostym aparacie z odstojnikiem, kolega mam tylko możliwość prostej destylacji, którą musi przeprowadzić kilka razy, minimum dwa, by otrzymać coś pijalnego, do tego w miarę mądrze uciąć głowę i ogon, by serce pijalne było.
Do pracy kolumny to temu daleeeko, pierwsze gotowanie dla surówki, drugie do dzielenia frakcji, potem długa filtracja, trzecie gotowanie z cięciem frakcji. Bez dobrego wyklarowania zastawu zwyczajnie dupa blada a nie dobry destylat, nawet przy długim leżakowaniu ze spiricolem.
Nie dowierzaj wszystkiemu co czytasz. Pozwól jednak swojej wyobraźni w to wierzyć. Wyobraźnia prowadzi własne życie równoległe do Twojego, realnego. Wyobraźnia może poszerzyć granicę świata.
M. Sandemo
M. Sandemo
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości