Aabratek, brak wyjscia na termometr + sprawy?

[maciekchn1]

Witam mam pytanie w mojej głowicy nie ma miejsca na termometr w samej głowicy od góry, jedynie jest w środkowej części kolumny oraz w kegu czy ten termometr na samej gorze jest bardziej pomocny?

I czy jeśli wywiercę dziurę w głowicy na termometr będzie ok, czy muszę tam wspawać tuleje?

Czy wywiercenie dziury np w głowicy lub kegu wirze się z wytrawianie tak jak spawy, bo będzie rdzewieć?


Na tym zdjęciu i innych z netu w tym miejscu jest termometr, u mnie dziury na niego brak.

[Cyrograf15]

Aby zamontować termometr trzeba wspawać port termometru (tak to się nazywa). Po spawaniu trzeba trawić. Tylko czy aby na pewno potrzebny?
Wojtek

[Szlumf]

Wystarczy dziurka i wężyk silikonowy. Mam tak i w szkle i w stali. Korozji nie obserwuję.

[maciekchn1]

Myślałem o wywierceniu dziury wielkości sondy i "wciśnięciu" jej w otwór na siłę. Tylko właśnie czy jest tam ten termometr potrzebny czy te co mam wystarcza?

[fuutro]

Przykładowo mając sondę 6mm weź z 1cm wężyka 5/7mm silikonowego, otwór wywierć te 7mm, wsunięty w niego wężyk i wtedy wepchnij sondę. Będzie szczelnie i dość dobrze pasować. Jak wpakujesz samą sondę nawet pozornie ciasny otwór zaraz możesz pytać czy jakaś poksylina czy inny badziew będą dobre jako uszczelniacz przy uciekających parach etanolu.

[Zalobik]

Jeżeli nie robisz smakówek, to termometr w głowicy jest zbędny. Jeśli będziesz chciał go montować, to najprostszy sposób, bez spawania, podał fuutro. Pozdrawiam

[maciekchn1]

W starej aparaturze miałem termometr od góry w głowicy i kegu i zazwyczaj robiłem na 2 gotowania pierwsza gotowanie na 2000 Watt ustabilizowałem kolumnę i zaworek otwierałem na max i gotowałem aż temperatura znacznie wzrastała na kotle i leciało już +/-30% wtedy przerywałem i jeszcze raz to samo gotowałem tylko już zaworek ustawiałem tak by na minutę był kieliszek wtedy wychodzi 1l/h 96% dobrego trunku w ilości około 5-7l wtedy temperatura na kotle i głowicy wzrastała i kończyłem.

Keg był kwadratowy ale też 50l kolumna taka sama ale wypełniona miedzią i szkłem ,ta jest miedzią i zmywaki z nierdzewki.

[Zalobik]

Z opisu wynika, że Kolega koncentrat% wytwarza, więc termometr w głowicy śmiało można odpuścić.
Od podanego przez Ciebie sposobu sporo sie zmieniło. Dziś, w pewnym skrócie, proces prowadzony jest tak, aby utrzymać stałą temperaturę na tzw. 10 półce. Lokalizacja termometru na 10 półce zależy od rodzaju użytego wypełnienia, rzecz dość dyskusyjna, więc nie podam Ci uniwersalnego położenia, ale z reguły jest to 30-40 cm od kega. Wrzuć fotki rury, będzie łatwiej coś podpowiedzieć. W międzyczasie zajrzyj do tematów o prowadzeniu procesów. Pozdrawiam

[maciekchn1]

Masz może link do tematu chętnie zobaczę może cos źle robię, może inaczej można... Chętnie poczytam.

[Zalobik]

Jaka jest odległość gilzy termometru w kolumnie od kega?Jakie jest wypełnienie? Wg mnie za wysoko, co przełoży się na jakość, ale spróbuj podczas procesu utrzymać refluksem stałą temp. na tym termometrze i oceń, czy to Cię zadowala. Jeśli nie, to zrobisz port niżej, tak jak radził fuutro.
Więcej możesz poczytać np. tu: https://alkohole-domowe.com/forum/kolum ... t9284.html
Choć wątków jest wiele to ten temat, dość dobrze zebiera informacje i powinien być pomocny. Pozdrawiam

[maciekchn1]

Pomyliłem sie sonda na termometr jest na wysokości termometra elektronicznego od kega około 80cm +25cm filtr =105cm od kega a 40cm od głowicy

[Zalobik]

Oj, cedzisz te informacje. Jakie wypełnienie i średnica kolumny?
Jak masz port termometru 40 cm pod głowicą, to dobrze bo go wykorzystasz w procesie. Odpowiedz na pytania to spróbuję Ci pomóc.

[maciekchn1]

Wypełnienie pisałem wyżej że druciakami w kolumnie w filtrze miedziane sprężynki, średnica chyba standartowo 60mm ale musiał bym sprawdzić

[Daroosa]

Możesz zamontować sondę wg podpowiedzi fuutro i będzie ok. Jeżeli chce ci się trochę pobawić to przyspawujac odpowiednie średnicy rurkę długości koło 1 cm i wiercac dziurkę masz już pseudo port termometru który obowiązkowo musi być wypełniony wężykiem silikonowy i dopiero na ścislo wkładasz w to sondę termometru. Mając jednak sondę w wypełnieniu nie musisz tej mieć więc pytanie co chcesz osiągnąć?

[Zalobik]

Pierwsza sprawa, to dorobienie gniazda na termometr ok. 15 cm nad katalizatorem. Sposób podano wyżej.
Proces, przy tej konfiguracji zrobiłbym tak.
Jeżeli masz jedną grzałkę 2 kW rozgrzewanie 50 l będzie trwało dość długo. Zamontowałbym grzałkę 2×2kW lub 2,5kW+1,5kW, grzałka idealna do tej konfiguracji, bez regulatora mocy. Grzejesz wtedy 4kW, a proces prowadzisz na 2,5kW.
Rozgrzewanie standardowo, do momentu aż pary pójdą na głowicę, na zamkniętym zaworku stabilizujesz kolumnę, aż osiągniesz stałą temperaturę na termometrze nad katalizatorem, będzie to trwało ok. 15 min. Robisz zrzut jeziorka, szybkim odkręceniem i zamknięciem zaworu. Takich operacji przeprowadzasz jeszcze dwie lub trzy, co 15 minut. Możesz też stabilizować kolumne np. 45 min. i przejść na odbiór kropelkowy, aż odbierzesz ok 150-200 ml przedgonu.
Po odbiorze części przedgonów, przychodzisz do odbioru. Bierzesz osobne naczynie i ustawiasz odbiór, przy grzaniu 2kW i fi rury będzie to ok. 20 ml/h. Naczynka zmieniasz, co np. 100-200 ml i wąchasz. Jak zapach będzie Cię zadowalał, to podstawiasz naczynie na gon. W czasie tych operacji temp. na dolnym termometrze powinna być stała, ale dopuszczalny jest wzrost o 0,3 stopnia. Proces prowadzisz do momentu, aż nie będziesz w stanie utrzymać stałej temperatury na dolnym, mimo zmniejszania tempa odbioru. Następnie bierzesz osobne naczynie i przychodzisz na GÓRNY termometr, jak tam temperatura drgnie, kończysz proces. Jeśli uzyskany z tego termometru towar będzie nieakceptowalny, to pójdzie do następnego przerobu.

Podany przeze mnie sposób jest jednym z wielu i sam musisz trafić na optymalny. Gniazdo nad katalizatorem dorób koniecznie, pomyśl nad optymalizacją grzania i ucz się nowego sprzętu. Będzie Cię to zadowalać ok. Jak nie, to zmienisz wypełnienie, będziesz zalewał kolumnę lub/i pomyślisz nad obniżonym odbiorem, moim zdaniem warto. Powodzenia.