Termometr tarczowy

Zadajemy tutaj proste i podstawowe pytania dotyczące destylacji.
jogi30
60%
60%
Posty: 218
Rejestracja: 2013-03-24, 10:12
Lokalizacja: Wrocław

Termometr tarczowy

Post autor: jogi30 » 2018-04-07, 17:02

Witam kolegów, postanowiłem zrobić sobie pot stila i utknąłem w punkcie termometru, chciałbym zamontować go na kegu, myślałem nad tarczowym, i nawet już mam, ale jest na kapilarę 1/2 czy są może jakieś mniejsze nie takie wielkie?

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6979
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Re: termometr tarczowy

Post autor: magas » 2018-04-07, 17:19

Czemu nie elektroniczny? nie są teraz drogie, a wbrew wielu opiniom, termometr przydaje się w kegu, do tego łatwy montaż, wiertło fi 8 chyba, w otwór wsadzić rurkę zaspawaną na końcu, obspawać i gotowe na termometr szpilkowy, a masz jakiś termometr elektroniczny? Mam takie od 2009 roku, mimo popalonych przewodów dalej działają, https://allegro.pl/listing?string=TERMO ... i-1-5-0328
Ostatnio zmieniony 2018-04-07, 23:09 przez magas, łącznie zmieniany 1 raz.

jogi30
60%
60%
Posty: 218
Rejestracja: 2013-03-24, 10:12
Lokalizacja: Wrocław

Re: termometr tarczowy

Post autor: jogi30 » 2018-04-07, 18:55

W sumie to ja posiadam kolumnę z aabratkiem i termometr od Pamela na 4 sondy i jestem bardzo zadowolony ale chciałbym tarczowy teraz do kega założyć, widziałem na różnych zdjęciach jak są pozakładane przy odstojnikach na krótkich kolumnach tylko jaki one mają gwinty bo nie chyba 1/2. A żeby w kegu zamontować to długość ma znaczenie, czy może być np. 5cm, chodzi mi o długość kapilary.

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6979
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Re: termometr tarczowy

Post autor: magas » 2018-04-07, 19:18

Dla dekoracji, każdy może co mu się podoba i pewnie zrobisz jak zaplanowałeś, a ja ci tylko cyknę z mojego punktu widzenia. Zmiana rurki, nie taką krótką na szpilkową sondę jak ci wcześniej proponowałem, a długą, byś mógł termometrem co już posiadasz mierzyć temperaturę na różnych wysokościach, u góry pary, wpuszczasz czujnik na kablu niże i masz mniej więcej temperaturę cieczy.

Awatar użytkownika
zbyszko
101%
101%
Posty: 1787
Rejestracja: 2009-11-10, 20:36
Lokalizacja: Biała Podlaska

Re: Termometr tarczowy

Post autor: zbyszko » 2018-04-07, 22:47

@magas
popraw się: Po naszemu pisane jet opiniom, tak mi się zdaje :twisted:
Choć u nas we wiosce różnie gadają.
@jugi13
A ty skoro masz już sondę to po jaką cholerę chcesz pakować zabytek do sprzętu :?:
czytam nie pytam

jogi30
60%
60%
Posty: 218
Rejestracja: 2013-03-24, 10:12
Lokalizacja: Wrocław

Re: Termometr tarczowy

Post autor: jogi30 » 2018-04-07, 23:05

Do drugiego sprzętu dla znajomego, chcę odstąpić mu sprzęt a w nim nie ma termometru.
Moderator:
edyta

Cyrograf15
70%
70%
Posty: 336
Rejestracja: 2008-02-25, 19:32
Lokalizacja: Kraków

Re: Termometr tarczowy

Post autor: Cyrograf15 » 2018-04-08, 11:32

Analogowe zegary nie głupieją przy zmianie temperatury otoczenia bateryjki, bo jej nie mają. Do tego zwykle są ładniejsze od cyfrowych wyświetlaczy. Odczyt jest mniej dokładny (nie zawsze) ale zdecydowanie wygodniejszy, rzut oka wystarczy aby zorientować się co się dzieje. Mam taki zegar w zbiorniku i jestem z niego bardzo zadowolony. Dla wprawnego operatora zegary są zbędne, czego dowodem są setki lat tradycji, nie każdy lubi gapić się w ekran komputera czy telefonu.
Wojtek

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6979
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Re: Termometr tarczowy

Post autor: magas » 2018-04-08, 15:47

Samochody dla Mormonów też są zbędne, ale jadąc na prostym aparacie, mając termometr w kegu widzimy jaki mocny wsad wlaliśmy i na podstawie właśnie naszego doświadczenia widzimy kiedy nadchodzi koniec serca, a mogę zacząć się pogony, później kiedy czas już kończyć proces. Termometr, alkoholomierz, nos , próba wodna to bardzo przydatne narzędzia przy robieniu na prostym aparacie, kiedy człowiek nastawia się na długie starzenie alkoholu, a wypływający alkohol świeży czasem smakiem i zapachem wprowadza nas w błąd podpieramy się dodatkowymi narzędziami.
Cyrograf15 pisze:
2018-04-08, 11:32
ale zdecydowanie wygodniejszy, rzut oka wystarczy aby zorientować się co się dzieje.
Tu zaobserwowałem zupełną odwrotność, zamiast zobaczyć ile stopni jest teraz musiałem podchodzić blisko i przyglądać się by zobaczyć czy mam siedzieć przy sprzęcie i czekać na drastyczne pogorszenie się zapachu, a termometry wariują wtedy, gdy sonda jest zbyt blisko rury i mierzymy temperaturę par, wtedy coś spływającego, a spływa nawet przy prostym aparacie może zakłócać temperaturę par wydobywających się z kotła.
Ostatnio zmieniony 2018-04-08, 15:57 przez magas, łącznie zmieniany 1 raz.

Cyrograf15
70%
70%
Posty: 336
Rejestracja: 2008-02-25, 19:32
Lokalizacja: Kraków

Re: Termometr tarczowy

Post autor: Cyrograf15 » 2018-04-08, 15:54

Właśnie dla tego mam termometr w zbiorniku, duży, okrągły, analogowy.
Wojtek

jogi30
60%
60%
Posty: 218
Rejestracja: 2013-03-24, 10:12
Lokalizacja: Wrocław

Re: Termometr tarczowy

Post autor: jogi30 » 2018-04-09, 08:12

Dlatego ja również jestem zwolennikiem analoga w prostym aparacie, tylko myślałem że są mniejsze kryzy do wkręcenia niż 1/2, no ale cóż jak trzeba to trzeba i 1/2 mufy się wspawa.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości