Dzieńdobrywieczór!

Jesteśmy grupką motocyklistów ( ale nie tylko), których łączy zamiłowanie do produktów regionalnych Po jakimś czasie doszliśmy do wniosku, że fajnie było by samemu coś robić pod nasze gusta i wymagania. Grupa jest podzielona na zwolenników spirytu oraz burbona.
Żeby było zwięźle - mamy niezły (chyba) budżet, małe doświadczenie (nikt na własną rękę nie destylował, nie licząc czasów PRL ). Chcemy zainwestować powiedzmy 10k PLN w aparaturę i cały potrzebny szpej, na której dało by się wytwarzać zarówno spiryt jak i coś w stylu burbona (czy da się to robić na jednym sprzęcie?). Szukamy sprzętu nowego, bezawaryjnego, z gwarancją, instrukcją i serwisem (wsparciem technicznym). Szukamy też przewodnika, mentora, który wprowadzi w arkana tej pięknej sztuki

Z pewnością forumowi producenci przyślą Wam kilka prywatnych wiadomości z ofertami, cierpliwości.

Coś już się pojawiło

Z kulą pogadaj, robił nam teraz pokrywę do kotła 115l nikt się nie chciał podjąć, to lekkie wyzwanie techniczne było, do tego lekkie ryzyko robić takiej mendzie jak ja, a on wziął robotę z marszu i dobrze mu wyszło, ma wyobraźnie, do tego jest bimbrownikiem, a tacy ludzie inaczej podchodzą do tematu, do tego poprowadzi was później za rączkę, że od początku będziecie robić wszystko dobrej jakości, napisz do niego pw memberlist.php?mode=viewprofile&u=8215

Ja też polecam kulę

A zanim będziesz miał sprzęt przejdź do FAQ i poczytaj o zacieraniu. To na kukurydziankę. Ale znajdziesz tam też porady odnośnie spirytusu. Jak coś będzie mętne/niejasne - pytaj.

W takim budżecie można mieć i przyzwoity sprzęt i z dwie beczki 30l do bourbona + trochę surowca, aby go nagonić