Sterownik Gazowy

Zadajemy tutaj proste i podstawowe pytania dotyczące destylacji.
kapsel-ck
20%
20%
Posty: 22
Rejestracja: 2009-09-07, 22:28

Sterownik Gazowy

Post autor: kapsel-ck » 2018-09-30, 21:12

Witam.

Czy ktoś z szacownych kolegów słyszał bądź ma może sterownik do taboretu gazowego. Mam tu namyśli taki jak do grzałek tylko na gaz. Mój kociołek jest przystosowany. Ma 2 grzałki i sterownik z termometrami, ale nie mogę ich używać.
I tu pytanie.
Taboret ma 3 manualne pokrętła i 3 palniki niezależne.
Środkowy panik zostawiamy w spokoju.
Dwa palniki boczne sterujemy elektrozaworem.
Sterownik grzałek załącza transformator 230/24, jakiś mostek prostujący i przekaźnik 24V.
:) Wydaje się proste ale nie wiem czy bezpieczne. :)
Jakieś pomysły?

ps. zapominamy o grzałkach elektrycznych.
KAPSEL-CK

Awatar użytkownika
fuutro
101%
101%
Posty: 561
Rejestracja: 2014-02-26, 02:18
Lokalizacja: małopolska

Re: Sterownik Gazowy

Post autor: fuutro » 2018-10-01, 08:18

Jest to jakiś pomysł z tymi elektrozaworami. Zostawić w spokoju ten przewidziany do pracy ciągłej a sterować te do rozgrzania. Tylko nie szukaj po skrajnej taniości ale zrób wszystko uczciwie. Mógłbyś dać sobie jeszcze elektrozawór, który wszystko odetnie jako zabezpieczenie.
Nie dowierzaj wszystkiemu co czytasz. Pozwól jednak swojej wyobraźni w to wierzyć. Wyobraźnia prowadzi własne życie równoległe do Twojego, realnego. Wyobraźnia może poszerzyć granicę świata.
M. Sandemo

terni
90%
90%
Posty: 804
Rejestracja: 2015-09-23, 21:33
Lokalizacja: lubelskie

Re: Sterownik Gazowy

Post autor: terni » 2018-10-01, 08:26

Kolego! Jesteś w błędzie. Nie zapominaj o prądzie jeżeli nie chcesz by chałupę rozwaliło. W trakcie pędzenia kolega przysnął, ciśnienie wody się zmniejszyło na tyle że para zaczęła się wydobywać. Wtedy nastąpiło wielkie bum i okno zostało wydmuchnięte na zewnątrz. Kolega przeżył, ale ma nauczkę że się nie pije w czasie pracy.
Róbmy Swoje

zbyszek1281
101%
101%
Posty: 2012
Rejestracja: 2006-05-12, 22:49

Re: Sterownik Gazowy

Post autor: zbyszek1281 » 2018-10-01, 10:13

Kolego po co straszyć scenariuszem filmowym rodem z filmu "BIMBROWNICY" :mrgreen:
Wystarczy zastosować elektro zawory do samochodowej instalacji gazowej 12V, oraz zawór bezpiecznik odcinający dopływ gazu w razie nagłego rozszczelnienia instalacji gazowej / na Aledrogo/
Szklane naczynie odbioru zawsze wstawiaj w metalowy garnek o większej pojemności i po "ptokach" :oki
Prawie 20 lat pracy "pod gazem" ziemnym :D

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6979
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Re: Sterownik Gazowy

Post autor: magas » 2018-10-01, 17:38

Zbyszku przez te lata nigdy się nie paliłeś? Bo ja po ośmiu latach na gazie pierwszy raz, 8 lat to już wtedy było spore doświadczenie, ale u mnie było ostro, choć byłem na miejscu i bez paniki zakręciłem gaz, zgasiłem kocem ogień, to za minutę sytuacja prawie wymknęła mi się z pod kontroli, ale tak jest jak się ma jedno pomieszczenie i w nim też trzyma płyny łatwopalne leżące w szklanych dymionach w koszach z siankiem, trwało to kilka minut, a ja prawie rzygałem ze zmęczenia, poradziłem sobie, bo byłem w tym pomieszczeniu gdy się zaczęło.

kapsel-ck
20%
20%
Posty: 22
Rejestracja: 2009-09-07, 22:28

Re: Sterownik Gazowy

Post autor: kapsel-ck » 2018-10-01, 21:47

terni pisze:
2018-10-01, 08:26
Kolego! Jesteś w błędzie. Nie zapominaj o prądzie jeżeli nie chcesz by chałupę rozwaliło. W trakcie pędzenia kolega przysnął, ciśnienie wody się zmniejszyło na tyle że para zaczęła się wydobywać. Wtedy nastąpiło wielkie bum i okno zostało wydmuchnięte na zewnątrz. Kolega przeżył, ale ma nauczkę że się nie pije w czasie pracy.
Witam.
Nie chodzi mi tu o brak kontroli nad procesem grzania. Mam tu na myśli uzyskanie sterowania gazem które nie było by gorsze od tego co posiadają koledzy którzy grzeją elektrycznie.
Mam dostęp do energii elektrycznej, ale nie chcę z niej korzystać do podgrzewania zacieru i całego procesu. I nie ma to związku z matematyką o kwh do ceny butli gazu. Z tym elektrozaworem z LPG to chyba strzał w 10. Na pewno nie będę modyfikował sprzętu przed zimą bo ma być sprawny, a nie chcę by zacier czekał na ewentualne problemy. Pozbieram elementy i poczekam na jakieś zimowe wino ryżowe. Wtedy zrobię testy.
Nie zapomnę podzielić się wnioskami.
fuutro pisze:
2018-10-01, 08:18
Jest to jakiś pomysł z tymi elektrozaworami. Zostawić w spokoju ten przewidziany do pracy ciągłej a sterować te do rozgrzania. Tylko nie szukaj po skrajnej taniości ale zrób wszystko uczciwie. Mógłbyś dać sobie jeszcze elektrozawór, który wszystko odetnie jako zabezpieczenie.
Z rocznych doświadczeń z taboretem, widać że jeden musi się palić bo od niego zapalają się pozostałe. Jest to chyba warunek konieczny jeśli chodzi o bezawaryjność procesu. Nie wiem czy istnieją jakieś automatyczne zapalarki do gazu jak w Junkersach. Ale jeżeli korzystał ktoś z takiego piecyka to na pewno przyzna rację że zdecydowany palnik z nie niesie za sobą BUUUM.
Moderator:
Połączono
KAPSEL-CK

Awatar użytkownika
fuutro
101%
101%
Posty: 561
Rejestracja: 2014-02-26, 02:18
Lokalizacja: małopolska

Re: Sterownik Gazowy

Post autor: fuutro » 2018-10-02, 04:15

Sam kupowałem model o mniejszej mocy 6,4kW z jednym palnikiem i termoprą, z atestem do zamkniętych pomieszczeń. Drożej ale licho nie śpi. Napędza gar do zacierania co prawda ale poprzez obecność mieszadła elektrycznego żaden spuszczam z oka cały sprzęt, jak coś to wyje alarm termometru. Kilka razy termopara słusznie zadziałała.
Nie dowierzaj wszystkiemu co czytasz. Pozwól jednak swojej wyobraźni w to wierzyć. Wyobraźnia prowadzi własne życie równoległe do Twojego, realnego. Wyobraźnia może poszerzyć granicę świata.
M. Sandemo

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6979
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Re: Sterownik Gazowy

Post autor: magas » 2018-10-02, 17:56

Ja do dziś mam taboret i nie piszę by pokazać, że coś jest lepsze, czy gorsze, ale grzejąc gazem trzeba być na miejscu, jeśli ktoś ma wątpliwości mogę podać listę zdarzeń już u doświadczonych twórców ducha, mogą nas spotkać rzeczy o których się fizjologom nie śniło.

Awatar użytkownika
drgranatt
100%
100%
Posty: 1410
Rejestracja: 2009-07-13, 11:13
Lokalizacja: 3-city

Re: Sterownik Gazowy

Post autor: drgranatt » 2018-10-03, 11:41

Ja na początku przygody grzejąc gazem miałem kilka przypadków kiedy zostawiałem sprzęt (na 30 minut) bez opieki! Dzięki Bogu, że nic w tym czasie nie stało się jak teraz o tym pomyślę.
Nie można porównywać ze sobą gotowanie potraw z gotowaniem tego co jest palne. W przypadku zupy jak wykipi i zgasi płomień to termopara odłączy gaz. Jak "wykipi" 96 % a nas przy tym nie będzie to żadne sterowanie nie pomoże.

zbyszek1281
101%
101%
Posty: 2012
Rejestracja: 2006-05-12, 22:49

Re: Sterownik Gazowy

Post autor: zbyszek1281 » 2018-10-03, 21:41

Miałem tylko jeden palny incydent jak przelał się alkohol z odbieralnika
Dlatego naczynie odbiorcze zawsze wstawiam do metalowego 10l garnka :idea:

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości