Deski po sherry
Deski po sherry
Siemka nabylem dwie deski po sherry, sa wbardzo dobrym stanie byly trzymane wwewnatrz. Nie widze zadnej plesni jedynie deski sa troszeczke wilgotne. Mam zamiar zrobic z nich patyczki grube na Jakis 1-2 cm zeby zmiescily sie do balona 5L I Dlugie na Jakies 10cm. Robil juz ktos tak moze? Warte zachodu? Plan jest zeby uzyc ich do calvadosu.
Niestety nie moge dodac tutaj zdjec Sam nie wiem czemu dlatego podaje link do Imgur Sherry https://imgur.com/gallery/I3P4fOr
Niestety nie moge dodac tutaj zdjec Sam nie wiem czemu dlatego podaje link do Imgur Sherry https://imgur.com/gallery/I3P4fOr
- Citizen Kane
- -#Admin
- Posty: 5060
- Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
- Lokalizacja: Polska
- Kontaktowanie:
Re: Deski po sherry
Ależ możesz, przykład:Loki pisze: ↑2020-10-25, 12:55
Niestety nie moge dodac tutaj zdjec Sam nie wiem czemu dlatego podaje link do Imgur Sherry https://imgur.com/gallery/I3P4fOr
Re: Deski po sherry
Mam pytanie, czy na fotkach są te klepki po wyżej wymienionym winie z Andaluzji? Jeśli tak to mam złe wieści odnośnie autentyczności klepek. Mogę się mylić ale wyglądają na klepki po czerwonym winie.
Re: Deski po sherry
@Citizen Kane pisze z telefonu jak robi to jakas roznice, zdjecie przyciam do 400-500kb I Nadal pisze ze za duze.
@Magas Nie jestem pewny, zczego co wiem uzywaja je dystylarnie wSzkocji do Whisky. Ogolem mieli deski Po Whisky I po Sherry
@Magas Nie jestem pewny, zczego co wiem uzywaja je dystylarnie wSzkocji do Whisky. Ogolem mieli deski Po Whisky I po Sherry
Re: Deski po sherry
To wino o którym piszesz, które dla mnie jest niepijalne, ale beczki po nim do szkockiej są fantastyczne ma taki taki biały utleniony jak na białe wino kolor, a tu są czerwone przebarwienia na klepce, piszę to dlatego, że ludziom nazwa tego wina zawsze kojarzy się z kolorem czerwonym, przez podobną nazwę wiśni.
Re: Deski po sherry
@magas Sherry nie jest takie zle , pilem pare razy I wlasnie tak jak mowisz mialo taki bursztynowy kolor. Ucialem deski na male kawaleczki teraz do piekarnika na 180C na 2 godziny zobaczymy co ztego wyjdzie. Chce uzyc je do calvadosu ale na poczatku chyba sprobuje na spirytusie rozcieczanego do 65%
Dab https://imgur.com/gallery/RFuKKnd
Dab https://imgur.com/gallery/RFuKKnd
Re: Deski po sherry
Zrobione 180stopni przez 2 godziny 2 szczapki do 500ml 52~% alkoholu nie jestem tylko pewny co do ilosci ale zobaczymy co wyjdzie
https://imgur.com/gallery/grS4v4h
https://imgur.com/gallery/grS4v4h
Re: Deski po sherry
Siemka postanowilem zrobic maly update dotyczacych szczapkow debowych z desek po niby Sherry sam nie wiem czy sa prawdziwe ale kit ztym.
Zrobilem test na spirytusie 55% szczapki lezaly 2dni, tak wiem krotko ale za duzo dalem to po pierwsze a po drugie przyspieszylem troche proces "starzenia" maderyzacja czyli podgrzalem alkohol do 50 stopni C I ostudzilem zrobilem tak dwa razy I powiem wam ze wedlug mnie platki debowe przy tym odpadaja, slodko waniliowo, ciasteczkowy smak az bije po gebie, takze jak ktos ma okazje dostac takie deseczki ktore I tak sa bardzo tanie Bo sa z odzysku proponuje zrobic znich wlasnie szczapki debowe
180C 2H
Wymiary szczapek 1.5x1.5x7cm
Mysle ze jedna szczapka na 4L do dluzszego starzenia do szybszego dwie
https://imgur.com/a/4Z1IW6o
Zrobilem test na spirytusie 55% szczapki lezaly 2dni, tak wiem krotko ale za duzo dalem to po pierwsze a po drugie przyspieszylem troche proces "starzenia" maderyzacja czyli podgrzalem alkohol do 50 stopni C I ostudzilem zrobilem tak dwa razy I powiem wam ze wedlug mnie platki debowe przy tym odpadaja, slodko waniliowo, ciasteczkowy smak az bije po gebie, takze jak ktos ma okazje dostac takie deseczki ktore I tak sa bardzo tanie Bo sa z odzysku proponuje zrobic znich wlasnie szczapki debowe
180C 2H
Wymiary szczapek 1.5x1.5x7cm
Mysle ze jedna szczapka na 4L do dluzszego starzenia do szybszego dwie
https://imgur.com/a/4Z1IW6o
Re: Deski po sherry
Pamiętaj tylko o jednym - alkohol z czasem się "ułoży" i już może to nie być takie dobre. Dobrym przykładem są kamionki - nie ważne czy są tam szczapy, czy nie, ale niektórzy opisują, że z tygodnia na tydzień smak się zmienia nawet z niepijalnego w bardzo dobry.
Ja nie mówię, że tak musi być, ale istnieje taka możliwość. Sam tak miałem z płatkami dębowymi: dałem ich DUŻO więcej niż powinno się dawać (strzelam wartość, ale to była wielkość rzędu 10g/L). Po kilku dniach każdy się zachwycał: kolor i zapach "łyski". Po kilkunastu dniach język kołkiem stawał i nie dało się tego pić. Po roku (w sumie to zapomniałem już o tym i znalazłem na strychu) znowu zrobił się pijalny trunek (choć mocno dębowy)
Ja nie mówię, że tak musi być, ale istnieje taka możliwość. Sam tak miałem z płatkami dębowymi: dałem ich DUŻO więcej niż powinno się dawać (strzelam wartość, ale to była wielkość rzędu 10g/L). Po kilku dniach każdy się zachwycał: kolor i zapach "łyski". Po kilkunastu dniach język kołkiem stawał i nie dało się tego pić. Po roku (w sumie to zapomniałem już o tym i znalazłem na strychu) znowu zrobił się pijalny trunek (choć mocno dębowy)
"Kto żyje w Polsce, ten w cyrku się nie śmieje"
Re: Deski po sherry
Mozliwe narazie zachwalam chociaz teraz sprobowalem jednego z cola I musze powiedziec ta slodycz jest az za mocna wogole nie czuc debu tylko slodycz I wanilie I zcola wedlug mnie az za slodkie jest jestem ciekaw czy to przez te deski sherry czy to normalka jutro mam zamiar jechac po deski po Whisky I zrobic troche szczapek jedne w 180 stopniach jak te sherry drugie w 210 stopniach.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 38 gości