Śliwowica

kwik44
100%
100%
Posty: 1567
Rejestracja: 2013-09-07, 19:30

Re: Śliwowica

Post autor: kwik44 » 2017-10-21, 11:18

CK, zdecydowanie tak. Ja w sumie odnosiłem się do kwestii pleśni. Sam zresztą dodaję Estelle do każdych owoców bo mam ograniczone zaufanie do dzikich drożdży ;)

terni
90%
90%
Posty: 804
Rejestracja: 2015-09-23, 21:33
Lokalizacja: lubelskie

Re: Śliwowica

Post autor: terni » 2017-10-25, 08:30

Drożdże to nie bakterie. To grzyby.
Róbmy Swoje

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5058
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Re: Śliwowica

Post autor: Citizen Kane » 2017-10-25, 08:58

Kwik na pewno będzie Ci wdzięczny za tą informację. 8)

kwik44
100%
100%
Posty: 1567
Rejestracja: 2013-09-07, 19:30

Re: Śliwowica

Post autor: kwik44 » 2017-10-25, 11:42

CK :1st
I za to lubię to Nasze Forum :mrgreen:

Awatar użytkownika
ogurek
70%
70%
Posty: 326
Rejestracja: 2009-10-03, 20:05
Lokalizacja: wlkp

Re: Śliwowica

Post autor: ogurek » 2017-10-25, 12:11

kwik44 pisze:
2017-10-21, 09:36
... Dzikie drożdże są ok ale problemem są inne bakterie obecne na owocach....

Ja wiem, że ty wiesz, że on wie ;) ale napisał co napisał.
„Żeby odpędzić złe sny, pociągnęła solidny łyk z butelki pachnącej jabłkami i radosną śmiercią mózgu.” T. Pratchett

wawaldek11
101%
101%
Posty: 1261
Rejestracja: 2010-04-05, 00:16
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska

Re: Śliwowica

Post autor: wawaldek11 » 2017-10-25, 13:08

Tak sobie podsumowuję bieżący sezon śliwkowy i uważam, że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Owoców niet, to trzeba oszczędniej gospodarować tym co mamy z ubiegłych lat. W beki poszło na pewno mniej węgierek niż w poprzednich latach - ja nic nie zakisiłem, bo przestałem się zajmować homeopatią :mrgreen:
Ale za to trunki będą starsze, dłużej poleżą w beczkach i będą cieszyć podniebienie. A że będzie dziura w rocznikach? Nie będzie, bo przyroda nie znosi pustki - zatarłem sporo - jak na swoje możliwości i potrzeby - zboża/mąki z piekarni :wink:
Pozdrawiam,
Waldek

kwik44
100%
100%
Posty: 1567
Rejestracja: 2013-09-07, 19:30

Re: Śliwowica

Post autor: kwik44 » 2017-10-25, 13:23

up up up ;) terni - oczywiście masz rację ;)

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6979
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Re: Śliwowica

Post autor: magas » 2017-10-25, 16:32

wawaldek11 pisze:
2017-10-25, 13:08
A że będzie dziura w rocznikach? Nie będzie, bo przyroda nie znosi pustki - :wink:
Ja pierwszy raz od 2009r nie nastawiłem śliwek, przyroda nie znosi pustki, więc dolałem późne ,,przedgony'' (nie róbcie tego sami w domu) z tamtego roku do beczki :oops: . Jestem tchórz i też zawsze dodaje drożdży, bo zbyt dużo kasy wydaję na węgierkę, ale mam tu na forum kolegę, nie napiszę nicku, bo może sobie nie życzy, co fermentuje od lat na dzikusach i powiem wam, że coś w tym jest, bo śliwka kolegi F jest wyborna, mimo, że podkręca fermentację delikatnie cukrem.

kwik44
100%
100%
Posty: 1567
Rejestracja: 2013-09-07, 19:30

Re: Śliwowica

Post autor: kwik44 » 2017-10-25, 17:02

oj tam oj tam ;) Kolega F mnie też zwracał gdzieś tutaj uwagę na dzikusy i ich zalety. Nie wiem, może trzeba dać im szansę? Na pewno będą bardziej unikalne trunki. Moim zdaniem, akurat w przypadku śliwki dzikusów raczej nie bałbym się. Śliwkę fermentujesz jak jest zimno (zwykle tak jest). Fermentacja idzie powoli, ale jednocześnie niska temperatura hamuje rozwój innych grzybów/bakterii. Lekkie podkręcenie cukrem/glukozą też ma sens bo z automatu nasz mocniejszy nastaw. Jak kupowałem śliwkę 2 lata temu to sprzedający mówił, że oni sypią na bekę 100l ok 2kg cukru na wierch. Dzięki temu drożdże na górze zrobią niemal od razu warstewkę alkoholu, która dodatkowo zabezpiecza nastaw. Nie wiem, może to ma sens?

Natomiast w lecie jest masakra. Nie udało mi się przetrzymać nastawu więcej niż 2 tygodnie. Fermentacja przeleci szybko i zaraz po niej na górze siada biały kożuch... Może trzeba najpierw zasiarkować, a dopiero potem fermentacja?

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6979
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Re: Śliwowica

Post autor: magas » 2017-10-25, 17:59

W moim przypadku nie licząc tego chorego roku, gdzie węgierka i 8zł kosztowała to normalnie kosztuje mnie też drogo, bo płacę do 3zł. Cukru to ja już nigdy sypać nie będę, bo mi na to głowa nie pozwala i teraz tak, by robić ortodoxa muszę wydać 600zł mniej niż 200kg śliwek nie ma sensu w moim przypadku. Jadąc starym przepisem to muszę się zdać na łaskę dzikusów, ale też wiertarki nie powinienem używać, kompromisem byłoby, nie cukier, a rozbełtanie w beczce 220l wierzchnią warstwę tak z 30cm, na samą myśl mam stracha, wtedy śliwki z 3/4 beczki będą się powoli samoczynnie rozpadać, a ta 1/3 z wierzchu szybciej by zaczęła fermentować, chyba sam już nie wiem co piszę :lol: .

Awatar użytkownika
zbynek
101%
101%
Posty: 2005
Rejestracja: 2007-07-26, 19:37

Re: Śliwowica

Post autor: zbynek » 2017-10-25, 18:11

terni pisze:
2017-10-25, 08:30
Drożdże to nie bakterie. To grzyby.
Skoro tak to czemu wcześniej piszesz tak;
terni pisze:
2017-10-21, 09:10
Pleśń jest oznaką fermentacji. ........
Wszak fermentacja to domena drożdży, które są jak piszesz grzybami.

PS
Ale to wszystko tak nawiasem, bo w cudzym oku dźbło zobaczymy... :wink:
Najgorsza decyzja, to brak decyzji.
- zbynek, pozdrawiam

euphorbia1
60%
60%
Posty: 224
Rejestracja: 2014-02-05, 21:07

Re: Śliwowica

Post autor: euphorbia1 » 2017-10-25, 19:51

Nie chcę się wymądrzać ale po moich wycieczkach po krainach alkoholowych i chłonięciu wiedzy łapczywie pobieranej od uczonych i po literaturze/np.WINO Andre Domine/, stwierdzają ONI: drożdże mają znikomy wpływ na końcowy produkt. Najwięcej uzyskamy przez dobry wkład niż przez modne i przereklamowane drożdże.

Awatar użytkownika
drgranatt
100%
100%
Posty: 1410
Rejestracja: 2009-07-13, 11:13
Lokalizacja: 3-city

Re: Śliwowica

Post autor: drgranatt » 2017-10-25, 19:58

Co Wy z tymi drożdżami i grzybami :mrgreen: Ma być trunek i tyle :1st

euphorbia1
60%
60%
Posty: 224
Rejestracja: 2014-02-05, 21:07

Re: Śliwowica

Post autor: euphorbia1 » 2017-10-25, 19:59

Oczywiście pyszny.

terni
90%
90%
Posty: 804
Rejestracja: 2015-09-23, 21:33
Lokalizacja: lubelskie

Re: Śliwowica

Post autor: terni » 2017-10-25, 22:03

Pleśń to oznaka fermentacji spowodowanej dzikimi drożdżami. Z nich nic dobrego nie powstanie. Tylko ser pleśniowy jest smaczny.
Róbmy Swoje

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: kurczakowski i 9 gości