ZACIER+

Awatar użytkownika
krawiec
10%
10%
Posty: 19
Rejestracja: 2006-04-22, 00:21

ZACIER+

Post autor: krawiec » 2006-06-21, 00:32

Witam,
Mam pytanie - czy do bimbru można wrzucać np. truskawki podczas fermentacji, w celu poprawy smaku produktu po przedestylowaniu??? Ja wrzuciłem troche pokrojonych truskawek i rodzynek, ale tak się zastanawiam czy to nie zaszkodzi w jakiś sposób zacierowi. W razie czego bede musiał wszystko przelać i odcedzić :x Ale zainwestowałem w ten zacier 2kg cukru (I kl.)+ woda i gaz do jej przegotowania (troche ją później napowietrzałem :wink: ).
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
darod
50%
50%
Posty: 119
Rejestracja: 2006-04-13, 20:05

Post autor: darod » 2006-06-21, 06:12

pewnie że tak każdy owoc daje (bukiet) poprawe smaku
zależy tylko na czym będziesz destylował
Lubie robić to co lubie...

amator
40%
40%
Posty: 73
Rejestracja: 2006-01-03, 12:47

Post autor: amator » 2006-06-21, 11:33

oczywiście że można - choć sama cukrówka daje mniej zanieczyszczeń fuzlowych. Owoce wk w znaczny sposób poprawiają pracę drożdzy. Dostarczają trochę składników odżywczych ale przedewszystkim drożdze mają się gdzie osiedlić. One nie lubią czystej toni. Tak więc jeśli robimy cukrówkę to bardzo dobrze jest dodać trochę owoców, jednak bardzo niewiele. Ja dodaje max 2kg na beczkę 120 litrową.

Awatar użytkownika
krawiec
10%
10%
Posty: 19
Rejestracja: 2006-04-22, 00:21

Post autor: krawiec » 2006-06-21, 13:34

Będę destylował tak jak pokazuje logo forum :wink: bez użycia kolumny- destylator i jazda...

Awatar użytkownika
Aabratek
101%
101%
Posty: 1395
Rejestracja: 2006-02-05, 16:20

Post autor: Aabratek » 2006-06-21, 14:56

krawiec pisze:Będę destylował ...bez użycia kolumny- destylator i jazda...
dobrze sklaruj po fermentacji i jedź powolutku
sam aromat lepiej uzyskasz dając troszkę owoców do zacieru podczas destylacji, wyciąga się wtedy smak nie wprowadzając fuzli fermentacyjnych,
choć jak było wspomniane dla samej fermentacji dobrze jest coś "podrzucić"
... a Goździkowa przypomina - na ból głowy walnijcie klina !

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5060
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2006-06-21, 15:11

Ja również do każdej cukrówki dodaje trochę owoców, najczęściej są to pozostałości po domowych przetworach: wiśnie, śliwki, jabłka z kompotów oraz czasami ryż, rodzynki, jak nie ma po ręką tych pierwszych składników.

Odnośnie aromatów w destylacie, to wydaje mi się, że pomysł Pietro należy do jednego z bardziej skutecznych:
:arrow: http://bimber.ovh.org/images/pietro_spo ... omatow.jpg

Awatar użytkownika
garnacha
101%
101%
Posty: 171
Rejestracja: 2006-05-10, 09:15

Post autor: garnacha » 2006-09-24, 22:59

@ AAbratek
sam aromat lepiej uzyskasz dając troszkę owoców do zacieru podczas destylacji, wyciąga się wtedy smak nie wprowadzając fuzli fermentacyjnych
  • Czy mógłbyś nieco rozwinąć temat? Czy znaczy to, że nie należy dodawać np. jabłek do zacieru na początku fermentacjii bo wprowadzi to fuzle? A co z calvadosem? Ktoś na forum pisał, że dodaje jabłka ale przegotowane. Czy ma to na celu ochronę przed dzikimi drożdżami? Będę wdzięczny za cenne uwagi gdyż bardzo interesuje mnie temat aromatycznych destylatów owocowych takich jak rakije.

    Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Aabratek
101%
101%
Posty: 1395
Rejestracja: 2006-02-05, 16:20

Post autor: Aabratek » 2006-09-25, 11:08

co innego destylacje owoców, w których to stosuje się niewiele cukru w stosunku do owoców - przykładem jest wspomniany calvados czy śliwowica , które powinny być robione bez użycia cukru i drożdży (tylko dzikusy), a co innego aromatyzowanie zacierów cukrowych,
dodatek owoców do cukrówek pozwala drożdżom na lepsze zagnieżdżenie się niż w czystym płynie, natomiast dodatek owoców przed gotowaniem zaromatyzuje opary czystym nieprzefermantowanym zapachem - oczywiście ten sposób jest przewidziany dla destylacji prostej , do kolumny należałoby czynniki aromatyzujące umieszczać na górze kolumny (jak przytoczył CK)
... a Goździkowa przypomina - na ból głowy walnijcie klina !

Awatar użytkownika
garnacha
101%
101%
Posty: 171
Rejestracja: 2006-05-10, 09:15

Post autor: garnacha » 2006-09-25, 12:03

@ AAbratek

Czy ma uzasadnienie przegotowanie owoców przed dodaniem do cukrówki na początku fermentacji? Chodzi chyba o wyeliminowanie konkurencji "dzikusów".
Rozumiem, że przed samym gotowaniem, ze względu na aromat powinno się dodać surowe.

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Aabratek
101%
101%
Posty: 1395
Rejestracja: 2006-02-05, 16:20

Post autor: Aabratek » 2006-09-25, 12:25

ja osobiście robiąc coś z dodatkiem owoców gotuję syrop wodno-cukrowy i wrzącym zalewam (lub odwrotnie) rozdrobnione owoce , po prostu jestem przewrażliwiony na tym punkcie,
ale przecież wstawiając owoce na wino nie zaparza się moszczu mimo planowanego dodatku szlachetnych drożdży, tym bardziej że te szlachetne są silniejsze od dzikusów i je zdominują .

jeśli chciałbyś wykorzystać metodę aromatyzowania ,myślę że należy je jak najmocniej rozdrobnić
... a Goździkowa przypomina - na ból głowy walnijcie klina !

Awatar użytkownika
bielok
101%
101%
Posty: 607
Rejestracja: 2006-06-30, 09:17
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: bielok » 2006-09-29, 07:12

Witam :)
amator pisze:oczywiście że można - choć sama cukrówka daje mniej zanieczyszczeń fuzlowych. Owoce wk w znaczny sposób poprawiają pracę drożdzy. Dostarczają trochę składników odżywczych ale przedewszystkim drożdze mają się gdzie osiedlić. One nie lubią czystej toni. Tak więc jeśli robimy cukrówkę to bardzo dobrze jest dodać trochę owoców, jednak bardzo niewiele. Ja dodaje max 2kg na beczkę 120 litrówą.

Chciałem potwierdzić słowa przedmówcy :)
Stała u mnie przez 2 tygodnie cukrówka (cukier, woda, drożdże) i nie chciała wystartować, pomimo dodania następnek MD (1 bulknięcie na 15 min) :(
2 dni temu po przeczytaniu tego posta starłem jabłka i dorzuciłem do cukrówki i zamieszłem - nic więcej nie robiłem, zszedłem przed chwilą do piwnicy i patrzę a tam coś się dzieje - 4 bulknięcia na minutę (wiem że to niewiele ale jest kolosalna różnica), jutro pewnie bedzie lepiej :)


pozdrawiam
bielok

Awatar użytkownika
ginger78
40%
40%
Posty: 79
Rejestracja: 2006-04-11, 11:39
Lokalizacja: whitestock

Post autor: ginger78 » 2006-10-03, 10:15

@bielok
Napisz proszę jak tam Twoja cukrówka z dodatkiem jabłek. Moja druga cukrówka stoi już 2 tydzień i coś tam bulka ale ilość cukru w zacierze spada tylko nieznacznie. I znowu mie wiem co jest nie tak :(
Nie ma sprzeczności w przypuszczeniu, ze choć pewne zdarzenie miało jakiś skutek to zdarzenie doń podobne mieć będzie skutek inny...

Awatar użytkownika
bielok
101%
101%
Posty: 607
Rejestracja: 2006-06-30, 09:17
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: bielok » 2006-10-03, 14:17

cześć :)
ginger78 pisze:@bielok
Napisz proszę jak tam Twoja cukrówka z dodatkiem jabłek. Moja druga cukrówka stoi już 2 tydzień i coś tam bulka ale ilość cukru w zacierze spada tylko nieznacznie. I znowu mie wiem co jest nie tak :(
więc tak ........ ja dodałem jabłek jako ostatniej deski ratunku - wyłozyły mi sie na tej cukrówce drozdze gorzelnaine, drożdze winne i drożdze piekarskie - w takiej właśnie kolejności dodawałem je do cukrówki - na żadnych cukrówka nie chciała iść. N dzień dzisejszy jest 8 bulkniec na minute i tak już od dwóch dni .... więc moge smiało powiedzieć ze to właśnie dodanie startych jabłek pomogło w fermentacji :) niestety nie mam cukromierza ażeby sprawdzić ile blg jest przerobione w ciągu jednego dnia.


Pozdrawiam
bielok

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 40 gości