Sprawdzony przepis na sukces

Awatar użytkownika
Benek
101%
101%
Posty: 239
Rejestracja: 2005-12-25, 10:51
Lokalizacja: Mazury

Post autor: Benek » 2006-10-16, 13:59

AAbratek pisze:aby mieć spiryt o mocy 96% uzyskany po pierwszym gotowaniu, z prędkością wykapu ok 20ml/min i jakości której za pomocą potstill nie osiagniesz po drugim gotowaniu
A mi stare bimbrowniki nie wierzą że tak mam ;-)

Awatar użytkownika
Aabratek
101%
101%
Posty: 1395
Rejestracja: 2006-02-05, 16:20

Post autor: Aabratek » 2006-10-16, 14:13

Benek - to normalne, nawet na Oliwce ostatnio gość budując aparat nie wierzył do momentu uruchomienia i pierwszego odpędu :!:

Herbi - a`propos mleka i koncentratu - spełniają one rolę pożywki dla drożdży, dlatego lepiej pracują, jeśli chcesz stosować pamiętaj aby było to naturalne (bez konserwantów)
... a Goździkowa przypomina - na ból głowy walnijcie klina !

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5060
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2006-10-16, 14:51

Ja słyszałem o przepisie z zastosowaniem koncentratu pomidorowego, ale bez dodawania drożdży. Smak był całkem OK, ale wydajność tragiczna... dużo cukru szło po prostu z odwarem w kanał.

Awatar użytkownika
Aabratek
101%
101%
Posty: 1395
Rejestracja: 2006-02-05, 16:20

Post autor: Aabratek » 2006-10-16, 15:54

Ja nie wierzę w zaciery bez drożdży - taki nastaw rusza na dzikusach które mogą znajdować się np. w powietrzu czy na sprzętach, ale to jest loteria i wszystko zależy od otoczenia w którym robimy zacier.

Nie jest możliwe aby w koncentracie (bezpośrednio po otwarciu słoika) żyły jakiekolwiek organizmy - wszak przygotowując go robimy pasteryzację, a to że po jakimś czasie zaczyna fermentować to właśnie zasługa siły pędnej pomidorów które rozmnażają drożdżaki z powietrza
... a Goździkowa przypomina - na ból głowy walnijcie klina !

Awatar użytkownika
Chemik student
70%
70%
Posty: 355
Rejestracja: 2006-05-26, 11:35
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: Chemik student » 2006-10-16, 16:05

Całkowicie zgadzam się z AAbratkiem :idea: :!:
Aby to jeszcze bardziej unaocznić mogę tylko podać wyniki doświadczenia przeprowadzonego na mikrobiologii (banalne ale dosadne)
Doświadczenie polegało na postawieniu (uprzednio szczelnie zamkniętego) 'spodka szklanego' o średnicy 9cm z pożywką na okres 10 min aby organizmy unoszące się w powietrzu miały swobodny dostęp, a następnie jego zamknięciu.
W wyniku doświadczenia stwierdziłem obecność 11 koloni mikroorganizmów (w tym 2 kolonie drożdży i 5 gatunków bakterii).
Myśle że to nie wymaga dalszych komentarzy.

Ja podobnie jak AAbratek polegam na sprawdzonych rasowych drożdżach :mrgreen:

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5060
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2006-10-16, 16:37

AAbratek pisze:taki nastaw rusza na dzikusach które mogą znajdować się np. w powietrzu czy na sprzętach, ale to jest loteria
W rzeczy samej, podałem informacje o przepisie bardziej jako ciekawostkę. Koncentrat pomidorowy, jak wspomiałeś, nie może być źródłem drożdży, jest tylko pożywką.

Zgodzimy się chyba z tym, że takich nastawów nie polecamy :idea:

Awatar użytkownika
a_priv
100%
100%
Posty: 3144
Rejestracja: 2006-08-25, 08:30

Post autor: a_priv » 2006-10-16, 16:49

Zgodzimy się chyba z tym, że takich nastawów nie polecamy
..chyba, że chodzi o zupę pomidorową, ale do czego wtedy miałaby służyć aparatura? :wink:

pzdr

herbi
0%
0%
Posty: 2
Rejestracja: 2006-10-16, 10:12

Post autor: herbi » 2006-10-16, 17:11

Aabratek z chęcią bym cię poczęstował, bo chyba nie wierzysz w jakośc bimberku mojej roboty i uwierz, nie jest to trunek dla tych, dla których liczy się % a nie smak.
Ostatnio mój kumpel wziął parę litrów na wiejski stół, bo chajtał się we Wrocławiu, 5 litrów pękło w mig a jeżeli chodzi o moc specyfiku to tak jak napisałem, średnio wychodzi 86%(najwyższa) ale i zdarza sie 90% Co do pędzenia 2 razy to robię to po to, żeby nie śmierdziało a miało delikatny smak bimbru. Faktycznie bez odstojników ta instalacja nie zdaje egzaminu, bo od tego zaczynałem. Po prostu nie dało się pic.
Może też skręcę tę DIABELSKĄ APARATURĘ jak to napisał aabratek :) to dam znac co wyszło ale to nie prędko, bo narazie udoskonalam stare cacko.
Pozdrawiam i dziekuję za odp

korekta: kowal

Awatar użytkownika
Aabratek
101%
101%
Posty: 1395
Rejestracja: 2006-02-05, 16:20

Post autor: Aabratek » 2006-10-16, 17:23

Herbi - ja wierzę że można, jak pisałem też to przeszedłem 8) , oczywiście wszystko rozbija się o czas i przygotowanie "surowca",
natomiast nic nie mam przeciwko potstill, co więcej jest potrzebna do destylacji "smakowych"

co do wspólnej degustacji... może kiedyś warunki nam pozwolą ... oby :lol:
... a Goździkowa przypomina - na ból głowy walnijcie klina !

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5060
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2006-10-16, 17:53

Żyjemy w przeświadczeniu, że robimy super, ekstra, hiper destylat..., szczególnie jeśli mamy możliwość porównania dokonań «konkurencji» , która nie za bardzo przestrzega zasad prawidłowego procesu, i za każdym razem kiedy ulepszamy technologię, dochodzimy do wniosku, że dopiero teraz to jest super ekstra, hiper destylat, a ten wcześniejszy, to nie było jednak to...

Awatar użytkownika
Pietro
101%
101%
Posty: 1145
Rejestracja: 2006-04-05, 21:51

Post autor: Pietro » 2006-10-23, 08:35

Benek pisze:
Paluch pisze:Dokupiłem melasy trzcinowej
Gdzie można coś takiego dostać?
Moze tu http://www.blekitne.pl/em/detalisci.htm Tylko nie wiem, czy to nadaje się do naszych celów.
Ratujmy się, bo trzeźwiejemy :cry:

Paluch
101%
101%
Posty: 722
Rejestracja: 2006-06-10, 21:54
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: Paluch » 2006-10-23, 21:02

Oczywiście że się nadaje.
Pozostaje tylko problem ceny. To co jest w linku to jedynie roztwór o nieznanym stężeniu i na pewno za wysokiej cenie.
Proponuję nie zawracać sobie tym głowy i poszukać w sklepach ze "zdrową żywnością".
Na pewno widziałem ostatnio w sieci handlowej "ALMA".

Pozdrawiam

basstek
0%
0%
Posty: 1
Rejestracja: 2006-10-23, 21:26

Post autor: basstek » 2006-10-29, 20:30

kurcze, ale macie pomysly, nie wiem za który się wziąć.



korekta: kowal

kuba
50%
50%
Posty: 131
Rejestracja: 2006-07-20, 21:29

Post autor: kuba » 2006-11-06, 15:38

Witaj Chemiku!
Zrobiłem nastaw według Twojego przepisu. Nie wiem czy to przypadek ale fermentacja przebiega jak na razie wzorcowo. Robiłem nastawy w rożnych konfiguracjach, z wykorzystaniem różnych drożdży (oprócz gorzelnianych, które leżą w lodówce ale jakoś po przeczytaniu uwag kolegów coś mi nieśpieszno do ich zastosowania) różnej ilości cukru itp. Ale wydaje mi się, że jak do tej pory nastaw pracuje najlepiej. Zobaczymy jeszcze jaki będzie efekt końcowy. Dzięki za podanie przepisu.
Pozdrawiam Kuba.

Awatar użytkownika
Chemik student
70%
70%
Posty: 355
Rejestracja: 2006-05-26, 11:35
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: Chemik student » 2006-11-06, 15:45

Tak robiłem i najczęściej z daktylami. Przyznam się tylko że z tą temperaturą którą podałem to rzadko mi się udaje ją utrzymać (brak termostatu) mogę albo grzać albo nie grzać tylko 2 opcje.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 44 gości