Sprawdzony przepis na sukces

Awatar użytkownika
PtasioR
101%
101%
Posty: 102
Rejestracja: 2006-03-09, 11:52
Lokalizacja: Podkarpacie

Pomidorki

Post autor: PtasioR » 2006-12-01, 13:07

Moj przepis jest nastepujacy!
Na banke 50 litrow daje 12 kg cukru 10 dag drozdzy piekarskich no i pół litra przecieru pomidorowego.
Przecier dodaje do garnka zalewam 3 litrami wody i przegotowuje nastepnei dodaje do banki!
Nie mija 2-3 tygodnei i wlewam do kaga i kapie!
Pierwsza szklanke wylewam nastepnei zalewam kolumne i ustalam odbior na poziomie 2l/h!
Wychodzi mi jakies 80 kilka % z tym ze ciagne prawie do czystej wody! Nastepnei calosc rozcienczam z ten sposob zeby wszystko mialo ponizej 60% i dadaje pokrojone lub wycisniete cytryny w ilosci 2 do 3 kg! Stoi 2 dni i przepedzam raz jeszcze dodajac jeszcze troche wody zeby mialo okolo 50 %!
Po drugim gotowaniu mam ponad 90% - mnie najlepiej takie smakuje :)!!
Sasiad, wujek i znajomi mowia ze rewelacyjne!

A jesli chodzi o zaprawianie!
W sezonei sliwkowym kupuje i susze na piecu na szmatce sliwki wegierki pokrojone w cwiartki! Jak wyschna wkladam do pojemniczka i czekaja na swoja kolej!
Rozrobiony na 55% bimberek wlewam do butelek 0.5litra i wrzucam po 2 sliwki czyli 8 cwiartek czaami 7 jak sie sliwki juz koncza :)!
Stawiam w cieplym miejscu na kilka dni codziennei wstrzasajac! Nastepnei stawiam w chlodne miejsce i mozna pic ale najlepsze jest jak postoi tak z 1/2 roku!! Pozdrawiam

Awatar użytkownika
wampir
50%
50%
Posty: 180
Rejestracja: 2006-01-06, 15:48
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: wampir » 2006-12-01, 15:34

10 dkg drożdży piekarskich? Przy tych proporcjach (woda-cukier) ja daję 4 kostki i czasem 3 tyg. to za krótko.
,,Niech moc (%) będzie z wami"

Awatar użytkownika
kowal
101%
101%
Posty: 1748
Rejestracja: 2006-02-19, 00:18
Lokalizacja: Z-Dolny Śląsk ;)

Post autor: kowal » 2006-12-02, 03:35

Może to przecier pomidorowy tak wspomaga drożdże?
Kuję żelazo, póki gorące :-)

Awatar użytkownika
a_priv
100%
100%
Posty: 3144
Rejestracja: 2006-08-25, 08:30

Post autor: a_priv » 2006-12-02, 13:21

kowal pisze:Może to przecier pomidorowy tak wspomaga drożdże?
Był kiedyś taki wątek na Czarnewj Oliwce. Wnioski były następujące: przecier pomidorowy działa jak niezła odżywka, szczególnie ze względu na zawartość m.in. witamin z grupy B.

pzdr

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5060
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2006-12-02, 13:39

a_priv pisze:szczególnie ze względu na zawartość m.in. witamin z grupy B.
A bardziej szczegółowo chodzi o biotynę, witaminę H, zwaną też B<sub>7</sub>. Znam przypadek, gdzie zacier był nastawiany tylko na przecierze pomidorowym, bez dodatkowych drożdży. Smak, jak na alembik całkiem OK, wydajność, jak nie trudno się domyśleć, tragiczna.

Awatar użytkownika
PtasioR
101%
101%
Posty: 102
Rejestracja: 2006-03-09, 11:52
Lokalizacja: Podkarpacie

wydajnosc

Post autor: PtasioR » 2006-12-02, 15:53

Wydajnosc uwazam ze jest nizla bo z 10 -12 kilo cukru uzyskuje ponad 5 litrow alkoholu ponad 90%! A co sie tyczy wina zrobionego z przecieru i drozdzy ktory spal kiedys u mnie 2 miesiace bo nie mialem czasu przepedzic to byl nei do odroznienia ze to nie jest z owocow!! pOzdrawiam

Awatar użytkownika
winiarek5
101%
101%
Posty: 1814
Rejestracja: 2006-04-09, 15:02
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: winiarek5 » 2006-12-02, 16:40

CK chodziło o tragiczną wydajność nastawu, w którym był wyłącznie przecier pomidorowy a z cukru to chyba najwyżej etykieta po opakowaniu :lol: .
Co innego nastaw z cukrem - wiadomo ile litrów alkoholu wychodzi z kilograma cukru :shock: .

Winiarek

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5060
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2006-12-03, 07:46

Nie, nie... Trochę nieprecyzyjnie napisałem :oops: Cukier był w nastawie, tylko z powodu braku odpowiednich drożdży, większość nie została przerobiona na alkohol.

Rover
101%
101%
Posty: 224
Rejestracja: 2006-05-28, 15:54
Lokalizacja: warszawa

rover

Post autor: Rover » 2006-12-03, 23:40

Właśnie właśnie!!! Zawsze nastawiałem 1410, ale po czytaniu tych stron nastawiłem z mniejszą ilością drożdży(20 dkg na 10 kg) i o kant D..... te wszystkie rady trzeci tydzień zacier pracuje i jeszcze bulgocze, w tym czasie mogłem dwa razy wygotować 40l zacieru. A tu nie ma wody na pustyni. Ostatni raz i tylko 1410 i trzy dni i do kociołka. Pozdrawiam. I nie mówcie mi o jakości destylatu. Jestem :evil: :twisted:

zbyszek1281
101%
101%
Posty: 2012
Rejestracja: 2006-05-12, 22:49

Post autor: zbyszek1281 » 2006-12-03, 23:54

Witam
Moja przygoda z drożdżami od 98 jest taka:
Nastaw 25l 2 łyzki płaskie drożdzy+ pożywka ,4 tygodnie fermentacji 4BLG cukru
Taki sam nastaw 4płaskie łyżki drożdży+ pożywka 1 tydzień fermentacji 4BLG cukru.
Jakośc destylatu taka sama.
Pozdrawiam

Rover
101%
101%
Posty: 224
Rejestracja: 2006-05-28, 15:54
Lokalizacja: warszawa

rover

Post autor: Rover » 2006-12-04, 00:07

I poco czekać cztery tygodnie, cztery tygodnie, cztery tygodnie? Jakość destylatu taka sama.

Awatar użytkownika
winiarek5
101%
101%
Posty: 1814
Rejestracja: 2006-04-09, 15:02
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: winiarek5 » 2006-12-04, 19:07

A mi tam nigdzie się nie spieszy. Grunt to systematyczność i powtarzalność zapewniające ciągłość dostaw i stały zapas w piwnicy.

Winiarek

Awatar użytkownika
98%
100%
100%
Posty: 1746
Rejestracja: 2006-02-04, 14:53
Kontaktowanie:

4 tygodnie i nie tylko :)

Post autor: 98% » 2006-12-04, 19:51

Witam co do tych drożdży "red ethanol" bo na nich pracujecie ( w większości 90%)
jak Kolega Zbyszek1281 pisze dodał 2x dawkę większą i w tydzieńprzerobiło to co miał
- dokładając jeszcze optymalną temperaturę - 33sC to czas powinien zdecydowanie się zmniejszyc .
jeśli komus zależy na szybkości :idea: , ale jak Kloega Winiarek5 pisze może nie zacytuję dosłownie ale wyciągając wnioski - nie każdemu się spieszy - wszak wszystkie drogi prowdza do jednego :oops: czy my musimy tak pedzić jak ten "EXPRES Z WŁOSZCZOWEJ :wink: " - za 50 zł do 100licy ???.

a skoro jakośc taka sama "to po co przepłacać" - czy naprawdę te drożdże sa takie drogie aby oszczędnie nimi gospodarować ??? .
pozdrawiam 98% .


czy szybciej znaczy lepiej :?:

Rover
101%
101%
Posty: 224
Rejestracja: 2006-05-28, 15:54
Lokalizacja: warszawa

ro

Post autor: Rover » 2006-12-04, 21:58

Tak Wniarek ma rację Ale gdy są wokoło "głębokie gardła"i trutnie czekają na tą"spadź"to te trzy tygodnie zacieru jest to przesada .Wracam do mojej "1410"I niech nikt nie mówi mi o jakości destylatu w zależności od czasu fermentacji,-przepraszam ale przy skali naszej są to czysto teoretyczne dyrdymały Chyba że ktoś ma nastawy po kilkaset. litrów To wtedy PRZEPRASZAM (inne koszty)Pozdrawiam.

masa
0%
0%
Posty: 1
Rejestracja: 2008-03-20, 19:43

7-10 dni

Post autor: masa » 2008-03-25, 03:08

Siema.jestem nowy na forum ale pedze juz od roku jak na razie na aparaturce zrobionej z dojarki do mleka z deflegmatorem, stosuje metode 1410 ale do 8 kilo cukru daje tylko 6 paczek drozdzy i robi mi to od 7 do 10 dni, raz przetrzymałem o tydzien dluzej i wyszlo mi duzo mniej wodki (niestety dokladnych pomiarow nie prowadzilem).nie zabezpieczylem wejscia do butli i wpadlo mi tam troche latajacego swiństwa.Czy moglo to spowodowac zepsucie zacieru bakteriami octowymi, czy po prostu czas od zakonczenia fermentacji byl zbyt dlugi i słabsza wydajnosc byla naturalnym procesem.

Swoja wiedze czerpalem do tej pory od sasiadow az dostalem sie na ta stronke i zaczynam budowac kolumne z wypelnieniem :D

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 38 gości