Cukrówka na drożdżach gorzelniczych

Awatar użytkownika
winiarek5
101%
101%
Posty: 1814
Rejestracja: 2006-04-09, 15:02
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: winiarek5 » 2007-11-10, 12:15

Jak widać próby osiągnięcia 18% nie dość, że są czasochłonne to jeszcze powodują niezłe zamieszanie.
Lepiej sobie odpuścić takie "rekordowe" wyniki, które w ostatecznym rozrachunku i tak znacznie wydłużają cały cykl produkcyjny i obniżają jego wydajność.
Jak nastaw cukrowy nastawimy ( :D ) na 4 a nawet 5% mniej wynikowego alkoholu (tak na 12 - 14 %) to przecież nic złego się nie stanie a wręcz przeciwnie.
Będzie łatwiej, szybciej, bezpieczniej (dla nastawu) i w efekcie wydajniej.
Same plusy.

Pozdrawiam

Winiarek

Awatar użytkownika
larzwo
40%
40%
Posty: 86
Rejestracja: 2007-08-31, 12:25
Lokalizacja: Pruszków

Post autor: larzwo » 2007-11-10, 12:21

flesz103 pisze:@no1muzzy
Piszesz, że masz 17 kg cukru w 60 L zacieru.
Daje to ponad 280g cukru w litrze roztworu.
Wg. tabelki, którą posiadam, da to (przy odfermentowaniu do -4BLG) ~19% alkoholu.
z 280g cukru można otrzymać 16.5% alkoholu, nie więcej.
( aby otrzymać 1 litr spirytusu 100% potrzeba 1.7 kg cukru )

Jeżeli cukromierz będzie wskazywał - 4° Blg to znaczy, że w rzeczywistości zawartość cukru w zacierze wynosi 0 - należy tutaj uwzględnić wpływ zawartości alkoholu na gęstość roztworu który wynosi ≈4° Blg.

Awatar użytkownika
flesz103
60%
60%
Posty: 294
Rejestracja: 2006-04-02, 20:21
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: flesz103 » 2007-11-10, 15:14

@larzwo
W mojej "tabelce" są już właśnie uwzględnione poprawki na alkohol.
Zaczyna się od -4BLG = 0,0%
Przy 0 BLG jest 1,9%

Natomiast nie jestem pewien czy stopnie BLG są tutaj jako zawartość w kilogramie czy litrze roztworu.


Edit.
Larzwo masz rację.
Przeliczyłem to "na piechotę" i wychodzi ~16,8%.
W tabelce mam w gramach na litr a nie na kilogram.

Pozdrawiam.
Tomek
"Błogosławieni, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego w słowa!"

Awatar użytkownika
no1muzzy
40%
40%
Posty: 65
Rejestracja: 2007-02-26, 16:33
Lokalizacja: Lubelskie

Post autor: no1muzzy » 2007-11-12, 14:11

Panowie sytuacja wyglada w sposob nastepujący, sadze ze przyczyną powolnego rozruchu byla niska temp., dodalem jednak 5l wody bez podnoszenia temp. (byla ponizej 20 stopniC) fermentacja ruszyla mozolnie, ale dzisiaj dolozylem grzalke akwariową z dobudowanym "radiatorem" z pasków cienkiej blachy miedzianej, praca drożdzy juz na tym etapie gdzie temp jeszcze nie osiagnela zadanej temp. 30stopniC (teraz jest 18) jest widoczna, wieczorem pewnie dodam do tego jeszcze rozgniecione owoce winogron.



Pozdrawiam
MuzzY

Awatar użytkownika
Aabratek
101%
101%
Posty: 1395
Rejestracja: 2006-02-05, 16:20

Post autor: Aabratek » 2007-11-12, 14:26

Jak już wcześniej napisano duży wpływ mają temperatury
drożdże powinny startować w warunkach wyższej temperatury (właściwej dla swoich możliwości), aby później w miarę przybywania etanolu ją zmniejszyć,
jeśli zrobiłeś nastaw na RedEthanol`ach to temperatura startu powinna być przy pow. 30 stopni i później można ją obniżać - odwrotne postępowanie może przynieść klęskę,
przy tych drożdżach 18stopni to pomyłka
... a Goździkowa przypomina - na ból głowy walnijcie klina !

Awatar użytkownika
no1muzzy
40%
40%
Posty: 65
Rejestracja: 2007-02-26, 16:33
Lokalizacja: Lubelskie

Post autor: no1muzzy » 2007-11-12, 14:49

Mam nadzieje ze nie bedzie potrzebny restart, w tej chwli ladnie szumi moja cukrówka, mam nadzieje ze jak temp osiagnie tą docelową bedzie jeszcze ladniej:D.

jaron
101%
101%
Posty: 271
Rejestracja: 2007-01-20, 16:34

Post autor: jaron » 2007-11-12, 19:34

Witam
W sobotę zrobiłem nastaw 6kg cukru 24l wody 2 łyżki pożywki ph5 kwasem.
Zatarłem 3 kg. mąki żytniej razowej .Dodałem do nastawu temp. 32°C na starcie.Drożdże red ethanol 1½ lyżki.
W niedziele rano pracuje ja na samej mące temp. 37°C.Poniedziałek to samo temp. 37°C.


______________________________
Lekarstwo na wszystko czysta woda.
Dwie krople na szklankę wódki.

Awatar użytkownika
Aabratek
101%
101%
Posty: 1395
Rejestracja: 2006-02-05, 16:20

Post autor: Aabratek » 2007-11-12, 19:57

Jaron - Ty z kolei nie przegnij 8)
... a Goździkowa przypomina - na ból głowy walnijcie klina !

jaron
101%
101%
Posty: 271
Rejestracja: 2007-01-20, 16:34

Post autor: jaron » 2007-11-12, 20:05

Naprawdę temp. 37° w beczce wrze. zmierzyłem termometrem lekarskim 37,5 .Słowo.

Mierzyłem elektronicznym głupi go strząsać

Wtorek rano temp. 34.5° wrzenie zmalało teraz temp. 32° ładnie szumi

Środa wieczorem cicho szumi temp. 26,6° Blg 0 dodałem syrop z 2 kg cukru.

Po dodaniu cukru Blg~6. W sobotę temp. 20° Blg6 .Poniedziałek Blg5.
Postawie na poduszce elektrycznej.
Ostatnio zmieniony 2007-11-20, 19:33 przez jaron, łącznie zmieniany 3 razy.

Awatar użytkownika
larzwo
40%
40%
Posty: 86
Rejestracja: 2007-08-31, 12:25
Lokalizacja: Pruszków

Post autor: larzwo » 2007-11-12, 21:58

jaron50 pisze:Naprawdę temp. 37° w beczce wrze. zmierzyłem termometrem lekarskim 37,5 .Słowo.
a strząchnąłeś go po ostatnim użyciu jak mierzyłeś temperaturę ( człowiekowi ) :lol:

pirat378
10%
10%
Posty: 19
Rejestracja: 2007-11-20, 17:19

zacier i okolice

Post autor: pirat378 » 2007-12-07, 21:08

Witam.
Po wielu wieczorach czytania, postanowiłem zrobić nastaw cukrówki 40 l. na drożdżach winnych typu Malaga z Multimexu bo takie tylko miałem w okolicy , a 98% nie znałem.Zrobiłem matkę dr.,zakwasiłem dałem pożywkę no i słabo ruszyło.Nie mając doświadczenia czekałem miesiąc tak jak przy piekarskich bo temp.różna jak to w piwnicy od 12 do 18. Po miesiącu finał i klapa.Mało procentów i smrodzik z destylatu.Puściłem tego 1/3 zacieru bo stwierdziłem że drożdże tego nie przerobiły.Kupiłem Babuni 200gr. i dodałem do reszty .Znowu powoli ruszyło i trzymam to 3 tygodnie.
Powiedzcie wolno taki czy będzie co z tego?

Awatar użytkownika
dastin
101%
101%
Posty: 347
Rejestracja: 2006-04-20, 16:33
Lokalizacja: Bełchatów

Post autor: dastin » 2007-12-08, 08:54

@pirat378
jesli nie wyszedl z tego ocet to piekarskie babuni wszystko przerobia, 3-4tyg na spokojnie i w kosmos to puszczaj.
powodzenia

BADI
10%
10%
Posty: 16
Rejestracja: 2007-11-07, 17:25

Post autor: BADI » 2007-12-08, 20:22

Pierwszy raz robię zacier na drożdżach red ethanol od 98%. dąłem drożdże pożywkę i chyba za dużo cukru bo na 16 litrów wody 5 kg cukru. Ładnie to wszystko ruszyło ale teraz całyczas jest słodkie a bardzo słabo to pracuje czy mogę dołożyć drożdzy bo niemam mozliwości dolania wody

Awatar użytkownika
tomy
70%
70%
Posty: 317
Rejestracja: 2006-04-21, 16:11
Lokalizacja: Kaszuby

Post autor: tomy » 2007-12-08, 22:25

Nie tak strasznie. To wychodzi nie całe 27 blg. Czyli jakieś 16% po przefermentowaniu. Dodanie samych drożdży raczej nic nie zmieni. Musiał byś dodać wody, ale jak sam piszesz takiej mozliwości nie ma.

Awatar użytkownika
pumex
101%
101%
Posty: 95
Rejestracja: 2006-05-09, 12:20

Post autor: pumex » 2007-12-09, 11:17

Spróbuj dodać przecieru pomidorowego ( bez konserwantów ) . Powinno pomóc .
Dla zdrowia ciała , umysłu i duszy .

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 54 gości