Destylat z pieczonego jabłka

Awatar użytkownika
Seba1983
80%
80%
Posty: 400
Rejestracja: 2015-12-26, 11:07
Lokalizacja: Mielec
Kontaktowanie:

Destylat z pieczonego jabłka

Post autor: Seba1983 » 2016-10-03, 20:31

Witam. Zgodnie z tym o co pytałem na czacie postanowiłem spróbować i zrobić destylat z pieczonych jabłek. Byłem dziś u kuzyna co ma dziką jabłoń, która nie owocowała od co najmniej 20 lat a w tym roku obrodziła mega słodkimi jabłkami. Owoce są tak słodkie, że aż wykręca od tego cukru i stąd wpadłem na ten pomysł. Dwa tygodnie temu paliliśmy ognisko a na nim jabłka na kiju. Były tak słodkie po pieczeniu, że smakowały jak karmel. Dziś rozpaliłem grilla i wrzuciłem jabłka na ruszt. Zamierzam wszystkie je ładnie przyrumienić i potraktować wiertarką, drożdżami i pekto enzymem. Co wyjdzie to będzie wiedział Magas bo jemu wyślę próbkę zgodnie z obietnicą. Zastanawiam się nad cynamonem i nie wiem czy dodać go do nastawu czy do gotowego destylatu. Dodam, że będę gotował gęste w kegu i garnku z solanką.

https://drive.google.com/file/d/0B23yaj ... sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/0B23yaj ... sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/0B23yaj ... sp=sharing

Kolejne zdjęcia z efektu po grillowaniu:
https://drive.google.com/open?id=0B23ya ... GhuLXNBQjA
https://drive.google.com/open?id=0B23ya ... HN3WlozbEk
https://drive.google.com/open?id=0B23ya ... mh0UTUxN00

Awatar użytkownika
Seba1983
80%
80%
Posty: 400
Rejestracja: 2015-12-26, 11:07
Lokalizacja: Mielec
Kontaktowanie:

Post autor: Seba1983 » 2016-10-11, 13:17

Nosz ku**a... dziś drugi raz pieczone jabłko puściłem. Po wczorajszym miałem 9l 35-40% surówki o pięknym zapachu jabłek pomimo tego, że w solance gęste gotowałem i zbierałem od początku aż do końca.
Dziś chciałem odciąć ogony ale uzyskałem ledwo 2l średnio zadowalającego trunku. Pierwsze 2-3 litry paliły w język i śmierdziały. Masakra :(

Awatar użytkownika
kowal
101%
101%
Posty: 1748
Rejestracja: 2006-02-19, 00:18
Lokalizacja: Z-Dolny Śląsk ;)

Post autor: kowal » 2016-10-11, 23:05

Przedestylowałeś surówkę? Czy drugą partię gęstego i robiłeś cięcia?
Kuję żelazo, póki gorące :-)

Awatar użytkownika
Seba1983
80%
80%
Posty: 400
Rejestracja: 2015-12-26, 11:07
Lokalizacja: Mielec
Kontaktowanie:

Post autor: Seba1983 » 2016-10-12, 07:12

Surówkę. Nie wiem czy to nie zapach przypalonych skórek jabłek. Wieczorem po kilku godzinach oddychania było już przyjemniejsze ale jabłko gdzieś zginęło. Zarzucę na parę dni do dębu i się okaże czy coś z tego będzie czy nie.

Awatar użytkownika
Seba1983
80%
80%
Posty: 400
Rejestracja: 2015-12-26, 11:07
Lokalizacja: Mielec
Kontaktowanie:

Post autor: Seba1983 » 2016-10-12, 13:17

Wiele razy dąb pomógł moim trunkom. Liczę, że i tym razem pomoże.
Jest ktoś kto ma coś zrobionego z jabłek? Chętnie porównam i sprawdzę czego mniej więcej się spodziewać. W zamian wyślę coś od siebie.
Ogólnie to pierwszy raz w tym roku jak pojechałem drugi raz. Zdecydowanie wolę trunek z gotowanej na gazie pulpy gdzie odbieram przedgon a później ciągnę aż leci 20%.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 23 gości