Witam. Zgodnie z tym o co pytałem na czacie postanowiłem spróbować i zrobić destylat z pieczonych jabłek. Byłem dziś u kuzyna co ma dziką jabłoń, która nie owocowała od co najmniej 20 lat a w tym roku obrodziła mega słodkimi jabłkami. Owoce są tak słodkie, że aż wykręca od tego cukru i stąd wpadłem na ten pomysł. Dwa tygodnie temu paliliśmy ognisko a na nim jabłka na kiju. Były tak słodkie po pieczeniu, że smakowały jak karmel. Dziś rozpaliłem grilla i wrzuciłem jabłka na ruszt. Zamierzam wszystkie je ładnie przyrumienić i potraktować wiertarką, drożdżami i pekto enzymem. Co wyjdzie to będzie wiedział Magas bo jemu wyślę próbkę zgodnie z obietnicą. Zastanawiam się nad cynamonem i nie wiem czy dodać go do nastawu czy do gotowego destylatu. Dodam, że będę gotował gęste w kegu i garnku z solanką.
https://drive.google.com/file/d/0B23yaj ... sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/0B23yaj ... sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/0B23yaj ... sp=sharing
Kolejne zdjęcia z efektu po grillowaniu:
https://drive.google.com/open?id=0B23ya ... GhuLXNBQjA
https://drive.google.com/open?id=0B23ya ... HN3WlozbEk
https://drive.google.com/open?id=0B23ya ... mh0UTUxN00
Destylat z pieczonego jabłka
Nosz ku**a... dziś drugi raz pieczone jabłko puściłem. Po wczorajszym miałem 9l 35-40% surówki o pięknym zapachu jabłek pomimo tego, że w solance gęste gotowałem i zbierałem od początku aż do końca.
Dziś chciałem odciąć ogony ale uzyskałem ledwo 2l średnio zadowalającego trunku. Pierwsze 2-3 litry paliły w język i śmierdziały. Masakra
Dziś chciałem odciąć ogony ale uzyskałem ledwo 2l średnio zadowalającego trunku. Pierwsze 2-3 litry paliły w język i śmierdziały. Masakra
Wiele razy dąb pomógł moim trunkom. Liczę, że i tym razem pomoże.
Jest ktoś kto ma coś zrobionego z jabłek? Chętnie porównam i sprawdzę czego mniej więcej się spodziewać. W zamian wyślę coś od siebie.
Ogólnie to pierwszy raz w tym roku jak pojechałem drugi raz. Zdecydowanie wolę trunek z gotowanej na gazie pulpy gdzie odbieram przedgon a później ciągnę aż leci 20%.
Jest ktoś kto ma coś zrobionego z jabłek? Chętnie porównam i sprawdzę czego mniej więcej się spodziewać. W zamian wyślę coś od siebie.
Ogólnie to pierwszy raz w tym roku jak pojechałem drugi raz. Zdecydowanie wolę trunek z gotowanej na gazie pulpy gdzie odbieram przedgon a później ciągnę aż leci 20%.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 6 gości