Śliwki z przechowalni

bohema.zaba
40%
40%
Posty: 68
Rejestracja: 2013-04-04, 20:59
Lokalizacja: Lubelskie

Śliwki z przechowalni

Post autor: bohema.zaba » 2016-10-04, 19:57

Koledzy, jak wystartować nastaw zrobiony ze śliwki węgierki, które są z przechowalni.
Śliwki o temperaturze 5°C, potraktowane mieszadłem, dodane pekto i activit, bez cukru, planowane drożdże G995.
Nastaw w beczce 200l i nie ma go jak podgrzać, a w pomieszczeniu gdzie ma pracować, jest 18°C.

Co dalej?
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez bohema.zaba, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6988
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Post autor: magas » 2016-10-04, 20:26

Ja nim potraktowałem mieszadłem zadbałem o podniesienie temperatury, obierając z ogonków i listków wrzucałem do ciepłej wody w beczce, gdy skrzynkę obrałem, zamieszałem ręką w beczce by się troszkę wypłukały i wlewałem do skrzynki, by obciekły do czasu nim oczyściłem kolejną skrzynkę. W twoim przypadku tak na szybko to wyciągnął bym skraplacz z głowicy, podłączył pod ciepłą wodę i podgrzał tyle ile potrzebujesz, albo zaszczepił drożdżami i czekał aż samo się podniesie, albo do gara z 5 l miazgi podgrzać mocno i wymieszać z całością, dużo tego można wymyślać.

Awatar użytkownika
kamilpl82
40%
40%
Posty: 93
Rejestracja: 2015-12-23, 17:55
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: kamilpl82 » 2016-10-04, 20:41

Ja już startowałem G-995 w 17 stopniach, ruszyły wolno ale szły, osobiście uważam że nastawy owocowe najlepiej fermentować poniżej 20 stopni.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 37 gości