Kranik spustowy w beczce

Awatar użytkownika
yacequ
30%
30%
Posty: 38
Rejestracja: 2017-11-24, 14:52

Kranik spustowy w beczce

Post autor: yacequ » 2018-05-29, 15:45

Witam,
a ja mam pytanie z innej beczki, na jakiej wysokości zamontować kranik spustowy w beczce 120 l o wys. 80 cm z nastawem cukrowym?
Czy warto stosować ACOTEC turbo klar?
Proszę o propozycje na taką beczkę (ile cukru, wody), jakie drożdże - sugerowane to Alcotec Vodka star turbo yeast.
Pozdrawiam,
jacek

Awatar użytkownika
Władek
101%
101%
Posty: 487
Rejestracja: 2012-10-17, 20:24
Lokalizacja: Kraków

Re: Kranik spustowy w beczce

Post autor: Władek » 2018-05-29, 19:33

Kranik? Ja bym dał ok 10cm.
Pozostałe odpowiedzi znajdziesz :book :book :book,
no dobra, zastosuj bentonit będzie taniej i zdrowiej.
Pozdrawiam Władek

Awatar użytkownika
Benek
101%
101%
Posty: 239
Rejestracja: 2005-12-25, 10:51
Lokalizacja: Mazury

Re: Kranik spustowy w beczce

Post autor: Benek » 2018-05-29, 20:14

Władek pisze:
2018-05-29, 19:33
Kranik? Ja bym dał ok 10cm.
A co zrobić z płynem poniżej dziesiątego centymetra? Ściągać wężem?

Awatar użytkownika
fuutro
101%
101%
Posty: 561
Rejestracja: 2014-02-26, 02:18
Lokalizacja: małopolska

Re: Kranik spustowy w beczce

Post autor: fuutro » 2018-05-29, 20:19

Turboklar nie jest taki zły. 10cm może być, tylko pamiętaj, że mętne znika od góry więc przy dnie będzie na koniec czysto. Druga rzecz - zlewaj pomału bo jak zassie z dna to znów trzeba będzie klarować.

Płyn poniżej kranika zlejesz przechylając na kranik beczkę.
Nie dowierzaj wszystkiemu co czytasz. Pozwól jednak swojej wyobraźni w to wierzyć. Wyobraźnia prowadzi własne życie równoległe do Twojego, realnego. Wyobraźnia może poszerzyć granicę świata.
M. Sandemo

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6979
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Re: Kranik spustowy w beczce

Post autor: magas » 2018-05-29, 20:40

fuutro pisze:
2018-05-29, 20:19
tylko pamiętaj, że mętne znika od góry więc przy dnie będzie na koniec czysto.
Nie miałem nigdy kranika, zawsze prowizorki i zlewałem wężykiem z pojemników, możesz kolego jaśniej napisać z tym czystym dnem i znikaniem?

Awatar użytkownika
fuutro
101%
101%
Posty: 561
Rejestracja: 2014-02-26, 02:18
Lokalizacja: małopolska

Re: Kranik spustowy w beczce

Post autor: fuutro » 2018-05-29, 21:00

Jak by nie było to podczas klarowania drożdże opadają w dół, prawda? Widać nawet gdzie jest przejrzyste. Tu można wężykiem z góry podbierać po trochu z większego nastawu i akurat klarowanie leci dalej w tym czasie gdy my zajmujemy się aparaturą.
Jak już się wszystko sklaruje na dnie mamy warstwę drożdży sklejoną w taką żelowatą masę. Jak odkręci kran tuż nad tym na full to strumień płynu może być tak duży, że poderwie i tą breję z dna - im większa wysokość słupa wody to większe ciśnienie. Można to nawet zauważyć jak się za nisko wpuści wężyk w beczkę i zassie męty zamiast czystego. W wiadrach fermentacyjnych z kranikiem można tak się pobawić robiąc wino. Tylko jeśli kranik przecieka warto rozdzielić go wyjmując wewnętrzną część i to całe uszczelnienie/wewnętrzną tuleję owinąć kilka razy taśmą teflonową. Pomaga.
Nie dowierzaj wszystkiemu co czytasz. Pozwól jednak swojej wyobraźni w to wierzyć. Wyobraźnia prowadzi własne życie równoległe do Twojego, realnego. Wyobraźnia może poszerzyć granicę świata.
M. Sandemo

Awatar użytkownika
yacequ
30%
30%
Posty: 38
Rejestracja: 2017-11-24, 14:52

Re: Kranik spustowy w beczce

Post autor: yacequ » 2018-05-29, 21:48

Witam,
no to narobiłem swoim pytaniem trochę zamętu, niemniej odpowiedzi wielce satysfakcjonujące i precyzyjne (z wyobraźnią). Też optowałem za wysokością ok. 10 cm i bentonitem:
http://winohobby.biz/pl/p/NaCali-Pore-T ... H-15g/1270
zatem dziękuję wszystkim za podjęcie tematu i pozdrawiam,
jacek

Pozwolę sobie wstawić link do filmiku, na którym pod jego koniec widać wyraźnie osad w zbiornikach. To niejako odpowiedź na wątpliwości kol. magas.
https://www.youtube.com/watch?v=MOGKcLPV8-c
Ostatnio zmieniony 2018-05-30, 08:22 przez yacequ, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6979
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Re: Kranik spustowy w beczce

Post autor: magas » 2018-05-29, 21:59

Mój wężyk nie podrywał, on taki nieśmiały, powodem była nieco inna końcówka niż w standardowym wężu, dziurę miał z boku, nieco wyżej, a końcówka węża zaślepiona. Resztki płynne wlewałem do wysokiego szklanego naczynia i znów zlewałem jak siadło znad osadu.
yacequ pisze:
2018-05-29, 21:57
To niejako odpowiedź na wątpliwości kol. megas.
Nie będę drążył tego ,,mętne znika od góry więc przy dnie będzie na koniec czysto'' bo to chyba skrót myślowy, którego ja nie łapie, kranik to pewnie duża wygoda, wystarczy ustalić jaka wysokość będzie odpowiednia by nie wzburzyć osadu, bo wężyki to prowizorki z niekończonymi się niespodziankami.

Awatar użytkownika
Benek
101%
101%
Posty: 239
Rejestracja: 2005-12-25, 10:51
Lokalizacja: Mazury

Re: Kranik spustowy w beczce

Post autor: Benek » 2018-05-29, 23:32

Wężyk, nawet włożony do samego dna, zassie nieco mętów wokół siebie i dalej będzie leciał klar. Jest to rozwiązanie na tyle proste i skuteczne, że nie rozumiem po co zabawa z dokładaniem kranu do beczki :?

Awatar użytkownika
fuutro
101%
101%
Posty: 561
Rejestracja: 2014-02-26, 02:18
Lokalizacja: małopolska

Re: Kranik spustowy w beczce

Post autor: fuutro » 2018-05-30, 07:08

To jest rozwiązanie podyktowane rozwojem wygody napędzanej lenistwem ;) nieraz mam ochotę zaworkiem beczę zepsuć gdy już nastaw jest bliżej dna a przechylając wzburzę cały syf.
Nie dowierzaj wszystkiemu co czytasz. Pozwól jednak swojej wyobraźni w to wierzyć. Wyobraźnia prowadzi własne życie równoległe do Twojego, realnego. Wyobraźnia może poszerzyć granicę świata.
M. Sandemo

polar
50%
50%
Posty: 132
Rejestracja: 2011-04-29, 14:22

Re: Kranik spustowy w beczce

Post autor: polar » 2018-05-30, 11:15

Osobiście nigdy nie przyszło mi do głowy zastosowanie kranika do tego celu. Zawsze kontroluję spływ, szczególnie w okolicach dna ale jeśli chciałbym ten proces w jakiś sposób zautomatyzować to pokusiłbym się o rodzaj pływaka, który opadałby razem z poziomem płynu w beczce.

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5058
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Re: Kranik spustowy w beczce

Post autor: Citizen Kane » 2018-05-30, 12:20

To ja w ramach wygody napędzanej lenistwem mam takie oto urządzenie. Reguluję głębokość zanurzenia wężyka, wrzucam do beczki, pręt opiera się o dno i leci klar...
Załączniki
IMG_20180530_121658-936x1664.jpg

Awatar użytkownika
fuutro
101%
101%
Posty: 561
Rejestracja: 2014-02-26, 02:18
Lokalizacja: małopolska

Re: Kranik spustowy w beczce

Post autor: fuutro » 2018-05-30, 20:15

Ja mam w wąż wciśniętą rurkę KO 12mmm jakoś 20cm ;)
Nie dowierzaj wszystkiemu co czytasz. Pozwól jednak swojej wyobraźni w to wierzyć. Wyobraźnia prowadzi własne życie równoległe do Twojego, realnego. Wyobraźnia może poszerzyć granicę świata.
M. Sandemo

Szlumf
90%
90%
Posty: 629
Rejestracja: 2013-05-24, 00:54
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Kranik spustowy w beczce

Post autor: Szlumf » 2018-05-30, 23:50

Stosuję rozwiązanie zbliżone do tego co pokazał CK tyle, że wężyk jest zakończony "fajką" i zasysa od góry nie od dołu.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości