Benedyktynka również była moim faworytem, ale nie doczekała pełnego czasu swojego leżakowania, bo próbowana czy już dobra skończyła się.
Polecam Ci również żołądkową gorzką - ja dodałem trochę miodu bo w oryginale za ostra i jeszcze anyżówkę.
Do tych nalewek wrócę jesienią, jak skończy się okres nalewek na owocach.
pzdr
(SITWA)
PS @mess czy nie za brutalnie określasz efekt uzyskany z Twojej kolumny?
Przez pewien czas producent udowadniał, że ta kolumna destyluje eliksir, który nie potrzebuje już żadnych dodatkowych zabiegów polepszających smak i zapach (z wyjątkiem tabletki węgla lekarskiego na 1 litr )mess pisze:....destylacie ze smierdzacej cukrowki z dodatkami, ktore maja ograniczyc nieprzyjemne zapachy.....