DROŻDŻE I ICH MATKI
- Citizen Kane
- -#Admin
- Posty: 5058
- Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
- Lokalizacja: Polska
- Kontaktowanie:
Jeśli masz drożdże aktywne, to uwadniasz je i dodajesz od razu do nastawu. Nie musisz robić MD, czyli pomijasz etap szczepienia MD uwodnioną szczyptą. Drożdży tych jest na tyle dużo, że bez problemu zrobią co trzeba (pomimo, że fizycznie może się wydawać, iż jest ich bardzo niewiele). Np. gorzelnianie T22 stosuje się w ilości 1-1,5g na 10 litrów, czyli będzie to w/w szczypta.
Trochę nie rozumiem Twojej drugiej częśli posta, wstępne rozmnażanie to właśnie proces inaczej nazywany robieniem matki drożdżowej.
Trochę nie rozumiem Twojej drugiej częśli posta, wstępne rozmnażanie to właśnie proces inaczej nazywany robieniem matki drożdżowej.
Witam, piszę o tym "wstępnym rozmnażaniu" bo opis takiego procesu dostałem przy zakupie drożdzy.
Pisze tam w skrócie:
Pisze tam w skrócie:
Zatem woda i pożywka... Opis przygotowania MD jest podany dalej - z lekka mnie to zakręciło przyznam.uwodnione drożdże wlać do większego naczynia szklanego - wspomnianego wcześniej
z przygotowaną wodą, 3 łyżkami cukru i 3-4 grudkami pożywki---UWAGA należy
zwrócić uwagę aby jedna i druga mieszanina miała podobną temperaturę +/- 2
stopnie i w zakresie 35 - 39 sC ET 72 PLUS / 29 - 34 sC ET 72.
Całość wymieszać i jeżeli naprawdę Panu zależy na 100 % sukcesie to odstawić
w ciepłe miejsce na 2 do 24 godzin np. koło kaloryfera ale uwaga nie
przekroczyć 40 sC ET 72 PLUS / 35sC ET 72 !!!!!!!!!!! nie przegrzać.
Mieszać co 2 godziny i w przypadku przyrostu piany którego nie da się
opanować wlać do balona. Jeżeli nie chce się Panu tego robić i nie zależy
Panu na jakiś super szybkich fermentacjach po prostu wlać do fermentatora po
2 godzinach
- Citizen Kane
- -#Admin
- Posty: 5058
- Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
- Lokalizacja: Polska
- Kontaktowanie:
Jeśli uwodnisz drożdże to są one już gotowowe do pracy. O ile jeszcze dodanie 3 łyżek cukru i pozostawienie tego na 2 dwie godziny ma sens, to trzymanie 24 godziny już nie. Drożdże zjedzą po prostu tak małą ilośc cukru błyskawicznie i nic dalej nie będzie się działo. Możesz nawet po upływie doby odnieść wrażenie, że coś poszło nie tak. ET 72 nigdy nie używałem, ale np. na IOC Bayanus ilość piany jest naprawdę symboliczna, więc w przypadku tych drożdży nie jest ona wykładnikiem dobrej lub złej kondycji matki drożdżowej / nastawu.
Wlewając uwodnione drożdże do nastawu także należy zwrócić uwagę na temperatury, i w przypadku dużej różnicy zastosować jedno lub dwukrotne hartowanie.
Wlewając uwodnione drożdże do nastawu także należy zwrócić uwagę na temperatury, i w przypadku dużej różnicy zastosować jedno lub dwukrotne hartowanie.
Pierwsze starcie z drożdżami aktywnymi:
ET 72 plus -20l nastawu z kilograma cukru na 4l wody (max 1,4 jest dla tych drożdży, ale nie chciałem na początek przesadzić)
Uwodnione drożdże dodałem do odrobiny wody z pożywką i cukrem (tak jak pisałem w poprzednim poście) Po godzinie do nastawu. Dziś ma około 60 bulknięć na minutę, piany zero.
Niestety nie posiadam cukromierza, zatem nie powiem jak idzie "przerób". Może zdecyduję się dodać drugą partię cukru jak nastaw zwolni.
ET 72 plus -20l nastawu z kilograma cukru na 4l wody (max 1,4 jest dla tych drożdży, ale nie chciałem na początek przesadzić)
Uwodnione drożdże dodałem do odrobiny wody z pożywką i cukrem (tak jak pisałem w poprzednim poście) Po godzinie do nastawu. Dziś ma około 60 bulknięć na minutę, piany zero.
Niestety nie posiadam cukromierza, zatem nie powiem jak idzie "przerób". Może zdecyduję się dodać drugą partię cukru jak nastaw zwolni.
- Chemik student
- 70%
- Posty: 355
- Rejestracja: 2006-05-26, 11:35
- Lokalizacja: Bydgoszcz
@CK
Z tymi drożdżami to tak nie do kańca jak napisałeś.
Zgadza się w wypadku uwadniania drożdży już gotowych do pracy np w prasowanych kostkach(jak np. piekarskie).
Natomiast często można kupiś drożdże w małych saszetkach(mają one postać zawiesiny w kilku ml wody), i właśnie takie drożdże trzeba przygotować sposobem wyżej opisanym czyli przez jakieś 1-2dni w 1l butelce szklanej(przy czym należy pamiętać żeby najpierw zawartość butelki czyli sok, cukier itp. zapasteryzować), a służy to pobudzeniu drożdży do życia(w woreczku są 'uśpione'). Jeśli tego nie zrobimy to jest ryzyko że dzikie drożdże rozwiną się szybciej od szlachetnych i ich dodawanie nie da tak dobrego efektu jak powinno, aczkolwiek coś tam zawsze pomoże.
Z tymi drożdżami to tak nie do kańca jak napisałeś.
Zgadza się w wypadku uwadniania drożdży już gotowych do pracy np w prasowanych kostkach(jak np. piekarskie).
Natomiast często można kupiś drożdże w małych saszetkach(mają one postać zawiesiny w kilku ml wody), i właśnie takie drożdże trzeba przygotować sposobem wyżej opisanym czyli przez jakieś 1-2dni w 1l butelce szklanej(przy czym należy pamiętać żeby najpierw zawartość butelki czyli sok, cukier itp. zapasteryzować), a służy to pobudzeniu drożdży do życia(w woreczku są 'uśpione'). Jeśli tego nie zrobimy to jest ryzyko że dzikie drożdże rozwiną się szybciej od szlachetnych i ich dodawanie nie da tak dobrego efektu jak powinno, aczkolwiek coś tam zawsze pomoże.
- Citizen Kane
- -#Admin
- Posty: 5058
- Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
- Lokalizacja: Polska
- Kontaktowanie:
- Chemik student
- 70%
- Posty: 355
- Rejestracja: 2006-05-26, 11:35
- Lokalizacja: Bydgoszcz
drozdze z biowinu
prosze o porade drozdze slabo ruszaja termin waznosci 2007 drozdze uniwersalne daja ponoc wysokie stezenie
- Citizen Kane
- -#Admin
- Posty: 5058
- Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
- Lokalizacja: Polska
- Kontaktowanie:
Re: drożdże z biowinu
A cóż możemy ci poradzić skoro nie podajesz żadnych szczegółów. Zastosowałeś się do prawideł rządzących przygotowaniem MD?halba pisze:prosze o porade
drozdze z biowinu
robie wszystko zgodnie z opisami na forum dopiero po dodaniu drozdzy piekarskich w ilosci 1 grama matka drozdzowa ruszyla super
- Citizen Kane
- -#Admin
- Posty: 5058
- Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
- Lokalizacja: Polska
- Kontaktowanie:
Jako początkujący lamer chciałbym podsunąć jedną sprawdzoną metodę : jak mi nie ruszają drożdże to po prostu wsypuję jedną paczkę drożdży instant Oetkera prosto do gąsiora, trochę nim pobujam żeby się rozpuściło i już po kilku godzinach wszystko już buzuje. Największy gąsior, jaki potraktowałem to 45 l.
Chodzi oczywiście o ratowanie zacieru w przypadku niepowodzenia ze szlachetnymi gatunkami.
Chodzi oczywiście o ratowanie zacieru w przypadku niepowodzenia ze szlachetnymi gatunkami.
Witam
a ja zekwestionuję sensowność hodowli szlachetnych gatunków...
bo i po co? jeśli różnica opiera się na dziesiątych częsciach promila a analizie jakościowej, to jaki jest sens w kupno i namnażanie drożdży winiarskich? nie lepiej i nie wygodniej odrazu wystartować na gorzelnianych lub piekarniczych? (osobiście robię wina na piekarniczych, i jeśli szybko się klarują, to nikt nawet nie podejrzewa, że to piekarnicze..
pozdrawiam
mój avatar nie ma nic do sensu wypowiedzi...
korekta: kowal
a ja zekwestionuję sensowność hodowli szlachetnych gatunków...
bo i po co? jeśli różnica opiera się na dziesiątych częsciach promila a analizie jakościowej, to jaki jest sens w kupno i namnażanie drożdży winiarskich? nie lepiej i nie wygodniej odrazu wystartować na gorzelnianych lub piekarniczych? (osobiście robię wina na piekarniczych, i jeśli szybko się klarują, to nikt nawet nie podejrzewa, że to piekarnicze..
pozdrawiam
mój avatar nie ma nic do sensu wypowiedzi...
korekta: kowal
- Citizen Kane
- -#Admin
- Posty: 5058
- Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
- Lokalizacja: Polska
- Kontaktowanie:
Ja również uważam, że drożdże aktywne są bardzo wygodne i o wiele mniej z nimi problemów, jeśli wieźmiemy pod uwagę np. konieczność przygotowania MD.
Kwestię wygody mamy już rozstrzygniętą, kwestia "lepiej" jest jak najbardziej do dyskusji. Wyrażałem już niejednokrotnie opinie na temat poszczególnych rodzajów drożdży użytych do fermentacji. I dla przypomnienia, nie jestem wcale przeciwnikiem piekarniczych, gdyż uważam, że naprawdę można na nich uzyskać dobry destylat. Bayanusy dają jednak inny smak destylatu, czy lepszy - nie wiem, ale na pewno inny.adwokat pisze:nie lepiej i nie wygodniej odrazu wystartować na gorzelnianych lub piekarniczych?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości