Witaj, ja tylko przykładową fotkę wstawiłem na razie nic nie muszę rozdrabniać bo się płaszcza nie dorobiłemberbelucha pisze:Mam podobne tyle że tak na oko z 2 razy większe, nie do wiertarki a do mieszadła. Dodatkowo ponacinałem krawędzie jak piłę. Służy nie tylko do mieszania ale i do rozdrabniania...
Ja także bardzo miło wspominam Nasz pobyt w N. - Nasze i nie tylko "wieczorne rozmowy" o zawartości cukru w cukrze, degustacje cytrynówek i innych równie zacnych trunków. Za rok trzeba to będzie powtórzyćPozdrawiam! Szczególnie Bwie. Dzisiaj z Witkiem wspominaliśmy Napoleonów
Pozdrowienia dla Ciebie, Twojej Rodzinki i Witka
(Świat jest mały...)