Dostałem kiedyś paczkę z Euro-winu z rozerwaną paczką T3. Zadzwoniłem do Marka ,(szefa) oczywiście na słowo przesłał nową paczkę na swój koszt ale w rozmowie dowiedziałem się, że T3 nie robią już w hermetycznych paczkach po prostu zwykły papier. Dostęp powietrza robi swoje drożdże obumierają lub są po jakimś czasie za słabe do przerobienia większych nastawów ok 20 kg na paczkę. Najlepiej zużyć je na bierząco.Citizen Kane pisze:Zrobiłem dwa nastawy na T3. Drożdże kupione kilka miesięcy temu (ważne do 09.2012), przechowywane w kuchennej szafce. Nastawy pracują jakoś ociężale. Pierwszy sprzed trzech dni (20l) z szybkością ok. 20 'bulków'na minutę. Drugi (35l) w zasadzie 'bulk' co kilka minut, nastawiony kilkanaście godzin temu. Drożdże z tego samego zakupu wcześniej rozrywały niemal pojemnik fermentacyjny po takim czasie O ile pierwszy nastaw robiłem trochę na oko, to przy drugim zwracałem już na wszelkie parametry wyjątkową uwagę. Ktoś ma może podobne doświadczenia? Producent przedobrzył z datą ważności? Warunki temperaturowe przechowywania są tu problemem?
Teraz nastawy 20 kg robię na cobra24 bez żadnego wspomagania. Po 7-8 dniach -4blg. T3 w tym wypadku to loteria.
Paczki T3 zamykam w foliowych torebkach i oczywiście do lodówy.