Wkład grzejny zamiast płaszcza

pluton
80%
80%
Posty: 452
Rejestracja: 2009-05-22, 15:58
Lokalizacja: Łódź

Wkład grzejny zamiast płaszcza

Post autor: pluton » 2010-06-15, 12:13

Witam,
Czy ktoś badał praktycznie temat wkładów grzejnych ? Chciałbym zrobić sobie grzanie kociołka za pomocą wkładu olejowego, zamiast płaszcza grzejnego.
Wyglądało by to tak: rura fi 100mm o długości niewiele mniejszej (3-5 cm) niż wysokość kociołka, czyli około 60 cm. Dno i pokrywa (czyli oba dna) zaspawane. W górnej pokrywie wspawany ‘kominek’ z węższej rury (2 cale?) o długości ok. 3-5 cm a w niego wmontowane gniazdo, w które można wkręcić grzałkę elektryczną od olejaka. Całość wmontowana w kociołek tak, że :
1) Rura grzejna jest pionowa, sięga prawie do dna kociołka
2) ‘kominek’ przechodzi przez górną pokrywę kociołka i jest do niej trwale przyspawany
3) Zatem gniazdo grzałki wystaje ponad górną pokrywę kega, tak, że można swobodnie wkręcać i wykręcać grzałkę, napełniać.uzupełniać wkład olejem itp. Nawet w czasie kiedy w kotle jest wrząca ciecz
4) grzałka jest oczywiście usytuowana pionowo i sięga prawie do dna rury (10-20mm odstęp)
Chodzi mi o praktyczne uwagi i obserwacje typu :
Czy taki wkład może się trwale ubrudzić od gęstego zacieru i czy w związku z tym należy zapewnić możliwość jego wyjmowania w celu czyszczenia, czy wystarczy zwykłe energiczne płukanie z dodatkiem jakiegoś kwasu lub zasady
Czy nierdzewka na tyle dobrze przewodzi ciepło, że nie trzeba dokładać do rury grzejnej jakiś żeber typu radiatorowego, polepszających oddawanie ciepła
Jak sprawuje się grzałka olejkowa w położeniu pionowym

pozdrawiam
pluton
Błogosławieni ci, którzy nie umieją odpowiedzieć na moje pytanie,
a mimo to milczą.

Awatar użytkownika
slim24
50%
50%
Posty: 144
Rejestracja: 2009-12-05, 11:37
Lokalizacja: Polska

Post autor: slim24 » 2010-09-07, 23:10

Ktoś już taki patent próbował przed tobą na forum, nie pamiętam bo dawno czytałem. Tylko że wkład wspawany został co prawda na dole bojlera i nie miał takich wymiarów tylko nieco większej średnicy niż grzałka i nie zdało to egzaminu. W przypadku płaszcza olejowego powierzchnia wymiany jest bardzo duża choć i tak olej wyciąga dużo większą temperaturę niż wkład co zmusza mnie do myślenia czy to jeszcze nie za mała powierzchnia. Olej się przegrzał i poszedł dym. Pozostaje jeszcze kwestia że nie wspomniałeś chyba nic o odpowietrzeniu oleju bo niestety znacznie zwiększa on swoją objętość podczas ogrzewania i może być boom!

Wg mnie z punktu widzenia spawacza - materiału może i mniej na to pójdzie. ale robota podobnie skomplikowana do wykonania co płaszcz a na dodatek nie wiadomo czy zostanie zakończona sukcesem a jak zaczniesz jeszcze kombinować z jakimiś radiatorami to materiał wyjdzie drożej niż zwykły płaszcz. Płaszcz to sprawdzony sposób, przynajmniej u mnie, czytałem jeszcze o tych patentach z zaspawaniem dna kega ale sam nie praktykowałem.

slawek1k
50%
50%
Posty: 114
Rejestracja: 2009-06-19, 21:36
Lokalizacja: okolice częstochowy

Post autor: slawek1k » 2010-09-08, 06:57

zaspawania dna kega nie polecam, za każdym razem się zacier przypalał i zrobiłem płaszcz olejowy fakt, że tylko na 1/3 wysokości kega 50 ale daje radę, ale radziłbym wyższy

Awatar użytkownika
jerzy
60%
60%
Posty: 231
Rejestracja: 2008-09-16, 18:30

Post autor: jerzy » 2010-09-08, 17:51

ja mam podwojne dno i zdaje egzamin. raz tylko przypalilem zacier, ale grzalem na fula 3,5 kW- teraz uzywam max 2,5 kw i jest ok.
ta rura bedzie miala malom pow i bedzie palic, mysle, ze ze skrzydelkami tez. nie wspomne juz o upierdliwym czyszczeniu tego

slawek1k
50%
50%
Posty: 114
Rejestracja: 2009-06-19, 21:36
Lokalizacja: okolice częstochowy

Post autor: slawek1k » 2010-09-11, 06:55

po mocy grzania domyślam się ze kolega na grzałkach pracuje
ja mam taboret i zawsze gęste się przypalało po obwodzie , a małym płomieniem grzało się wieki,
a jak trafiła się grubsza śruta i siadała na dnie to całe dno było do skrobania

Awatar użytkownika
OLO 69
100%
100%
Posty: 1593
Rejestracja: 2009-11-23, 14:01

Post autor: OLO 69 » 2010-09-11, 10:01

Co do kega z zaspawanym dnem i wypełnionego olejem to moje spostrzeżenia są takie że dno musi być dokładnie wypełnione olejem a że olej się rozszerza to aby keg mógł być dobrze wypełniony olejem to kominek w którym będzie się zbierał rozszerzony olej musi być około 50 cm wysoki i 40 mm szeroki. Wtedy olej podnosi się max do 2/3 wysokości kominka.
Miałem wcześniej cienki kominek i były same problemy bo olej ciągle się wylewał przelewając kominek.
A aby się nie wylewał keg musiał być nie do końca wypełniony olejem i nie działało to jak powinno.
Na takim kegu z zaspawanym dnem z całkowitym wypełnieniem olejem można grzać dość gęste zaciery bez przypalenia na taborecie gazowym ale bez przesady gęste.
Mąka zatarta 1:3 się nie przypala. Ze śrutą trzeba uważać.
Ale nawet jak się przypali to nie trzeba nic skrobać tylko wystarczy wlać wody ,wsypać sodę kaustyczną i zagotować. Po dwóch takich zagotowaniach dno kega jest praktycznie czyste.
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez OLO 69, łącznie zmieniany 1 raz.
OLO 69

Awatar użytkownika
61gaw
101%
101%
Posty: 374
Rejestracja: 2011-11-02, 10:52
Lokalizacja: Z osiedla nad stawem

Post autor: 61gaw » 2011-11-17, 22:05

Witam!
Mam takie pytanie , czy próbował ktoś już ogrzewanie kega przy pomocy drutu oporowego?
Chodzi mi po głowie taki pomysł, może nierealny ( niech zweryfikuje ktoś z wiedzą elektryczną), aby opasać kega po obwodzie drutem oporowym na wysokość wsadu z odpowiednim zaizolowaniem termicznym oraz uziemieniem, z wyliczeń wychodzi ok. 16 zwoi drutu fi 1,4mm o mocy 3,5kW, Można grubszym, wówczas zwoi będzie więcej czyli odległość między nimi mniejsza, lecz powyżej fi 1,5mm ceny drutu zaczynają sie robić nieprzyzwoite :( .
Proszę o konstruktywną krytykę :wink:
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
C2H6O
60%
60%
Posty: 286
Rejestracja: 2010-01-06, 21:14
Lokalizacja: RoI

Post autor: C2H6O » 2011-11-17, 23:09

Idea grzania grzałką opaskową była poruszana na forum, min. TUTAJ .

Awatar użytkownika
Astemio
101%
101%
Posty: 2144
Rejestracja: 2006-12-28, 12:29

Post autor: Astemio » 2011-11-18, 00:08

Witam!
61gaw pisze:...Mam takie pytanie , czy próbował ktoś już ogrzewanie kega przy pomocy drutu oporowego?...
Całe mnóstwo ludzi używa drutu oporowego go grzania KEG-a :D

Twój pomysł jest bardzo trudny (myślę że nierealny, z wymogiem akceptowalnej ceny) do zrealizowania, ma kilka raf - najpoważniejsza to zapewnienie niezawodnej izolacji od przewodzącej powierzchni KEG-a i równie niezawodnej izolacji międzyzwojowej, ponieważ drut oporowy po osiągnięciu wysokiej temperatury wydłuży się i trzeba zabezpieczyć zwoje przed spadnięciem niżej, inaczej bardzo szybko po włączeniu nastąpi zwarcie.
To zabezpieczenie powinno być izolatorem wytrzymałym w na wysoką temperaturę i dobrze przewodzącym ciepło, niereagującym z materiałem drutu oporowego w wysokiej temperaturze.
Istnieją gotowe pasty - nawet nie bardzo drogie - na bazie tlenku magnezu MgO, z których można "ulepić" odpowiednią kształtkę, wysuszyć i wypalić nawiniętą na kształtkę grzałką, ale przy takich wymiarach i różnicy rozszerzalności termicznej stali KO (KEG) i ceramiki na pewno ta ostatnia popęka po pierwszym włączeniu.
Grzałki zanurzeniowe rurkowe, w pancerzu metalowym, mają spiralę unieruchomioną ubitym na twardo sproszkowanym MgO, spełniającym idealnie wszystkie powyższe wymagania, są sprawne, bezpieczne i trwałe - oraz stosunkowo tanie.
Wada: dość duża gęstość mocy, czyli przypalanie gęstego - niestety.
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.

pluton
80%
80%
Posty: 452
Rejestracja: 2009-05-22, 15:58
Lokalizacja: Łódź

Post autor: pluton » 2011-11-19, 21:49

Astemio pisze: Twój pomysł jest bardzo trudny (myślę że nierealny, z wymogiem akceptowalnej ceny) do zrealizowania, ma kilka raf - najpoważniejsza to zapewnienie niezawodnej izolacji od przewodzącej powierzchni KEG-a i równie niezawodnej izolacji międzyzwojowej, ponieważ drut oporowy po osiągnięciu wysokiej temperatury wydłuży się i trzeba zabezpieczyć zwoje przed spadnięciem niżej, inaczej bardzo szybko po włączeniu nastąpi zwarcie.
Nie zarabiam kroci, ale koraliki ceramiczne jak dla mnie mają akceptowalną cenę i spełniają wszystkie inne wymagania.

pozdrawiam
pluton
Błogosławieni ci, którzy nie umieją odpowiedzieć na moje pytanie,
a mimo to milczą.

Awatar użytkownika
Astemio
101%
101%
Posty: 2144
Rejestracja: 2006-12-28, 12:29

Post autor: Astemio » 2011-11-19, 23:03

Witam!
Co racja, to racja - nawet podobny sposób wykorzystałem kiedyś w małym - ale kwarcowym - piecu do topienia metali, jednak uprę się, że z metalowym naczyniem/rdzeniem (KEG) nie będzie to bezpieczne rozwiązanie.
Jednakże ominięcie w ten sposób problemu przypalania zawartości KEG-a może być kuszące dla amatorów destylacji zacierów i może któryś z nich spróbuje.
Niezawodne zerowanie KEG-a jest konieczne, a także zewnętrzna izolacja elektryczno/termiczna - może być np. ze specjalnej włókniny odpornej na wysoką temperaturę, kiedyś Huta Skawina taką produkowała (ale tania nie była).
Zastosowanie zewnętrznej walcowej osłony z blachy też wydaje mi się niezbędne.
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.

Awatar użytkownika
61gaw
101%
101%
Posty: 374
Rejestracja: 2011-11-02, 10:52
Lokalizacja: Z osiedla nad stawem

Post autor: 61gaw » 2011-11-20, 19:25

pluton pisze: ... koraliki ceramiczne jak dla mnie mają akceptowalną cenę i spełniają wszystkie inne wymagania...
O koralikach właśnie myślałem lub o kształtkach (nawet lepsze) i ewentualnie przyklejonych do kega, wówczas było by to już na stałe.
Astemio pisze: ...zewnętrzna izolacja elektryczno/termiczna - może być np. ze specjalnej włókniny odpornej na wysoką temperaturę...Zastosowanie zewnętrznej walcowej osłony z blachy też wydaje mi się niezbędne.
Może izolacja z wełny mineralnej spełniła by w/w wymagania, płaszcz z blachy ocynkowanej można też samemu polutować lub zanitować.

alvid
80%
80%
Posty: 485
Rejestracja: 2011-01-31, 08:33

Post autor: alvid » 2011-11-20, 20:38

Koce p-poż lub tkaniny , maty z włókna szklanego wykorzystywane do kształtek z żywic epoksydowych , ale obawiam się że każde niechcące wylanie wody na ocieplenie może być niebezpieczne ( wszak owijany jest metalowy keg ) .
Pozdrawiam !!!!!!!!

Awatar użytkownika
61gaw
101%
101%
Posty: 374
Rejestracja: 2011-11-02, 10:52
Lokalizacja: Z osiedla nad stawem

Post autor: 61gaw » 2011-11-20, 20:48

To też musi być dobrze uziemione a najlepiej jak by było jeszcze zabezpieczenie różnicowoprądowe. Połączenie płaszcza z kegiem powinno być szczelne, by przypadkiem nie dostała sie tam woda czy zacier.

alvid
80%
80%
Posty: 485
Rejestracja: 2011-01-31, 08:33

Post autor: alvid » 2011-11-20, 20:59

Zabezpieczenie różnicowoprądowe zadziała przy upływności ok25mA i obawiam się że tak izolacja pochłaniając wilgoć choćby z powietrza spowoduje wyzwolenie tegoż zabezpieczenia . Trzeba by to sprawdzić , a i tak nie wiadomo co się stanie po godzinach pracy . Może być również problem ze sprawnością takiego ogrzewania . Wszak drut będzie położony na izolacji która również termicznie izoluje . Są to tylko moje spostrzeżenia , ale może się mylę . Trzebą nawinąć i testować .
Pozdrawiam !!!!!!!!

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 45 gości