Beczka po winie czerwonym

Awatar użytkownika
lesgo58
100%
100%
Posty: 1246
Rejestracja: 2011-04-28, 07:15
Lokalizacja: Grudziądz

Beczka po winie czerwonym

Post autor: lesgo58 » 2013-06-04, 19:22

Jakiś czas temu otrzymałem od jednego z kolegów beczkę po winie czerwonym. Beczka była przywieziona z Francji.
Ucieszyłem się jak nie wiem co. Będę miał gdzie przechować moje zbożówki.
I tu powstał problem. Ma 200l i żeby to napełnić potrzeba sporo czasu. A z racji tego iż na razie nie robię nic ze zbożówek - stoi nie wykorzystana. Powstał więc w tej mojej główce pomysł pocięcia jej na szczapki i wykorzystywać je do starzenia mniejszych ilości destylatów.
No i tutaj mam pytanie. Czy muszę tę beczkę w jakiś sposób płukać, chociaż wolałbym nie? Druga sprawa jak już potnę na szczapki ( będzie tego sporo) to czy z czasem nie zalęgnie się jakiś alien.
No więc jak przygotować te szczapki i w jaki sposób przechowywać?

Awatar użytkownika
Pablo Maximus
101%
101%
Posty: 125
Rejestracja: 2008-02-10, 23:40
Lokalizacja: z Podbeskidzia

Post autor: Pablo Maximus » 2013-06-04, 19:55

Jak ją już rozdrobnisz to dobrze wysusz kawałki, wtedy nic Ci się tam nie zalęgnie.
PIERWSZE TO:
[url]http://moonshine_still.republika.pl/[/url] & http://www.bimber.info/forum/viewtopic.php?t=605
dopiero potem pytania.

Awatar użytkownika
drgranatt
100%
100%
Posty: 1411
Rejestracja: 2009-07-13, 11:13
Lokalizacja: 3-city

Post autor: drgranatt » 2013-06-04, 20:23

@lesgo58, a może lepiej byłoby gdyby zrobić zrzutę i zalać ją do pełna powiedzmy na 5 lat. Co Ty na to :?:

BartekBartek1
40%
40%
Posty: 52
Rejestracja: 2013-02-01, 23:36

Post autor: BartekBartek1 » 2013-06-04, 20:33

Witam. 500kg zbóż i nic nie trzeba ciąć. Wystarczy zboże przerobić i gotowe. Tylko trzeba troszkę czasu... Pozdrawiam Bartek :D

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6988
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Post autor: magas » 2013-06-04, 20:40

Może łatwiej zapłacić bednarzowi, zlecić przerobienie jej na kilka takich po 22l, na forum znajdą się chętni na używaną beczkę, ja jestem chętny.

1

Post autor: 1 » 2013-06-04, 21:11

magas37 pisze:Może łatwiej zapłacić bednarzowi, zlecić przerobienie jej na kilka takich po 22l, na forum znajdą się chętni na używaną beczkę, ja jestem chętny.
Jedna z typowych poj. to 225 l - o ile pamiętam.
Będzie dobrze jak uda się z niej zrobić 4 szt. po 10 - 12 litrów.

Awatar użytkownika
Emiel Regis
90%
90%
Posty: 656
Rejestracja: 2012-05-12, 14:56
Lokalizacja: Picardie, Żywiec

Post autor: Emiel Regis » 2013-06-04, 21:25

Wychodzi jedna 30l lub dwie po ok 70-80l. Sam będę przerabiał taką w lecie, w moim przypadku na dwie mniejsze. Koszt ok 300zł.

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6988
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Post autor: magas » 2013-06-04, 21:57


Awatar użytkownika
Władek
101%
101%
Posty: 487
Rejestracja: 2012-10-17, 20:24
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Władek » 2013-06-05, 16:21

Emiel Regis pisze:Wychodzi jedna 30l lub dwie po ok 70-80l. Sam będę przerabiał taką w lecie, w moim przypadku na dwie mniejsze. Koszt ok 300zł.
Podzielisz się namiarami na bednarza, też bym przerobił, z wielkościami jest tak jak piszesz?
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Władek, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam Władek

Awatar użytkownika
Emiel Regis
90%
90%
Posty: 656
Rejestracja: 2012-05-12, 14:56
Lokalizacja: Picardie, Żywiec

Post autor: Emiel Regis » 2013-06-05, 20:38

Bednarz jeden z najlepszych (o ile nie najlepszy) w kraju, nie będziesz miał daleko;
http://www.beczkidebowe.pl/0.php?G=promocje.html
Z rozmowy z nim wynikało, że może z beczki o poj. 225l zrobić beczkę 30l.
Moje zamówienie dotyczy przerobienia takiej beczki na dwie mniejsze, jednak nie będą już one miały kształtu typowej beczułki, tylko jej połowy.
Modyfikacja będzie polegać na przecięciu beczki, wyfrezowaniu i założeniu dwóch nowych dekli- jeden na każdą połowę.

PS. Tylko nie wbijaj mi się do kolejki na sierpień :twisted:
:mrgreen:

Awatar użytkownika
Władek
101%
101%
Posty: 487
Rejestracja: 2012-10-17, 20:24
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Władek » 2013-06-05, 21:25

Dzięki.
Ze strony widać, że są tradycjonalistami i oto chodzi.
Pozdrawiam Władek

Awatar użytkownika
Emiel Regis
90%
90%
Posty: 656
Rejestracja: 2012-05-12, 14:56
Lokalizacja: Picardie, Żywiec

Post autor: Emiel Regis » 2013-06-05, 21:48

Jest jeszcze inne wyjście- zrobić sobie fermentator :D
Załączniki
IMG_6622.JPG
IMG_6617.JPG

Awatar użytkownika
Władek
101%
101%
Posty: 487
Rejestracja: 2012-10-17, 20:24
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Władek » 2013-06-05, 22:16

Ciekawie wygląda,
jeszcze ciekawiej to co w środku, co z tego wyszło?
Moje beczki są po burbonie, przynajmniej tak się przysięgał sprzedawca, wydębiłem przy kupnie uszkodzony kawałek dekla. Porąbałem na małe szczepki, widać było po przerąbaniu przebarwienia drewna, mocno nasiąknięte tym co było w środku, no i do gąsiorków, jeden kukurydza, drugi żyto, po miesiącu oddały piękny złocisty kolorek i bardzo ciekawy smak, szczególnie kukurydza, próbuję codziennie :mrgreen:, więc szkoda ich na fermentator.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Władek, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam Władek

Awatar użytkownika
Emiel Regis
90%
90%
Posty: 656
Rejestracja: 2012-05-12, 14:56
Lokalizacja: Picardie, Żywiec

Post autor: Emiel Regis » 2013-06-05, 22:41

Mnie nie szkoda, miałem ich kilka więc musiałem jakoś zagospodarować.

Na zdjęciach powyżej widać nastaw z dzikiej róży na miodzie i oskole brzozowej.
Będzie w tym tygodniu zlewany do balonów w celu zrzucenia osadu, wzmacniany destylatem z dzikiej róży i nalewem na kwiatach jaśminu, czarnego bzu i być może akacji, a potem wleję całość do dwóch beczek, o których pisałem powyżej i przez następny rok leżakowanie na poddaszu pod dachówkami- coś w rodzaju namiastki maderyzacji.

Po tym czasie zleję całość i jeśli będzie dobra to do spożycia, jeśli nie to na kolumnę- cel jest tylko jeden; przygotować beczki pod starkę.

Awatar użytkownika
Władek
101%
101%
Posty: 487
Rejestracja: 2012-10-17, 20:24
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Władek » 2013-06-05, 22:59

Widzę, cel mamy wspólny, STARKA !!!

Nastawik niczego sobie, intrygujący,
jakbyś chciał kiedyś pochwalić się efektem końcowym to jestem pierwszym zainteresowanym :slinka
Na akację czaję się od dwóch tygodni, ciągle pada i chyba nie zdążę, wszystko przekwita.
Pozdrawiam Władek

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości