Kadź zacierna
: 2013-12-05, 02:30
Poproszę forumowe grono ekspertów o weryfikację koncepcji budowy kadzi zaciernej.
Garem byłby keg 50l z wyciętym deklem.
Funkcję dogrzewania i utrzymywania temperatury pełniłaby grzałka opaskowa 1.5 – 2kw o szerokości segmentu kega między przetłoczeniami i umieszczona na najniższym segmencie (właściwe zagotowanie wody odbywać się będzie w bojlerze od kolumny. Grzanie elektryczne 6kw). Przy dnie wspawany zawór spustowy.
Środek przewiduje dwie wersje:
Pierwsza: mieszadło do zacierania pod dalszą destylację/rektyfikację. Ostrze mieszadła dopasowane do dna kega i ukształtowane tak, aby tworzyło fragment śruby Archimedesa. Chodzi o wypchnięcie podgrzanego zacieru do góry bokami tak, aby zapewnić cyrkulację temperatury.
Druga: fałszywe dno. Umożliwi to wykorzystanie jednego gara do zacierów i piwa.
Mieszadło:
Ostrze opisane wyżej, wyjdzie w praniu, jaki będzie finalny kształt. Na osi mieszadła trochę powyżej ostrza krzyżak centrujący za składanymi ramionami. Umożliwi stabilizację mieszadła bez konieczności spawania gniazda w dnie.
Poruszać mieszadłem będzie zapewne motoreduktor. Tylko teraz pytanie, czy prędkość w okolicach 50 obrotów na minutę i momencie 30Nm będzie wystarczająca? Chyba nie chodzi o zmiksowanie wszystkiego i wywalenie poza gar a jedynie wymuszenie ruchu gęstego zacieru, aby się równomiernie ogrzewał i nie przypalał. Napęd będzie mocowany do „uszu” kega.
Całość będzie ubrana w jakieś maty izolujące termicznie, co powinno bardzo dobrze wpłynąć na straty ciepła.
Wszystko to jest oczywiście kompilacją rozwiązań z forum, tylko czy ma szansę zadziałać przy takich założeniach i konfiguracji?
Garem byłby keg 50l z wyciętym deklem.
Funkcję dogrzewania i utrzymywania temperatury pełniłaby grzałka opaskowa 1.5 – 2kw o szerokości segmentu kega między przetłoczeniami i umieszczona na najniższym segmencie (właściwe zagotowanie wody odbywać się będzie w bojlerze od kolumny. Grzanie elektryczne 6kw). Przy dnie wspawany zawór spustowy.
Środek przewiduje dwie wersje:
Pierwsza: mieszadło do zacierania pod dalszą destylację/rektyfikację. Ostrze mieszadła dopasowane do dna kega i ukształtowane tak, aby tworzyło fragment śruby Archimedesa. Chodzi o wypchnięcie podgrzanego zacieru do góry bokami tak, aby zapewnić cyrkulację temperatury.
Druga: fałszywe dno. Umożliwi to wykorzystanie jednego gara do zacierów i piwa.
Mieszadło:
Ostrze opisane wyżej, wyjdzie w praniu, jaki będzie finalny kształt. Na osi mieszadła trochę powyżej ostrza krzyżak centrujący za składanymi ramionami. Umożliwi stabilizację mieszadła bez konieczności spawania gniazda w dnie.
Poruszać mieszadłem będzie zapewne motoreduktor. Tylko teraz pytanie, czy prędkość w okolicach 50 obrotów na minutę i momencie 30Nm będzie wystarczająca? Chyba nie chodzi o zmiksowanie wszystkiego i wywalenie poza gar a jedynie wymuszenie ruchu gęstego zacieru, aby się równomiernie ogrzewał i nie przypalał. Napęd będzie mocowany do „uszu” kega.
Całość będzie ubrana w jakieś maty izolujące termicznie, co powinno bardzo dobrze wpłynąć na straty ciepła.
Wszystko to jest oczywiście kompilacją rozwiązań z forum, tylko czy ma szansę zadziałać przy takich założeniach i konfiguracji?