Pęknięty balon

Wolna strefa o wszystkim i o niczym
Awatar użytkownika
winorobek
40%
40%
Posty: 59
Rejestracja: 2007-07-29, 19:02
Lokalizacja: Mysłowice

Post autor: winorobek » 2009-01-17, 18:23

bnp pisze:@winorobek

Ale ty się czepiasz :? ...
To nie ja się czepiam, jakoby szklany baniok był złem wcielonym : ]

bnp pisze: ... Kto trzyma piwo na cichej w szklanym balonie ? coś ci się ubzdurało. ...
Kolega poczyta trochę browar.biz, popyta ludzi, poczyta książki.
bnp pisze: ... Czyta się różne fora to się wie, fermentatory są wyposażone w grzałki, można je nabyć w sklepie ( Wątek na browarbiz) ...
Fermentor z grzałką, to nie fermentor tylko kadź- zapewne chodzi Braumajsta (czy jak to się pisze), zapewniem Cie, że on nie jest z plastiku :)
bnp pisze: ... Kolego jak może się wznowić fermentacja w idealnie klarownym winie ? co? ...
Przepraszam bardzo, zapomniałem, że kolega widzi wszystkie mikroorganizmy gołym okiem.
bnp pisze: ... czy ty czytać nie potrafisz ze zrozumieniem ?
To pytanie powinieneś zadać sam sobie.
Deo Optimo Maximo
- - -
winorobek

Awatar użytkownika
larzwo
40%
40%
Posty: 86
Rejestracja: 2007-08-31, 12:25
Lokalizacja: Pruszków

Post autor: larzwo » 2009-01-17, 21:10

jaskiniowiec pisze:Zgadzam się szkło jest najlepsze a klej ,, UV,, po sklejeniu wytrzymuje kilka atmosfer tak samo silikon.
Tylko to nie ma kompletnie znaczenia przy rozszerzalności cieplnej szkła i propagacji rys w balonie. Pęknięte szkło - rysa - to nie to samo co akwarium czy szyba samochodowa.

onek_uk
60%
60%
Posty: 236
Rejestracja: 2008-06-03, 01:39
Lokalizacja: Jukej :)

Post autor: onek_uk » 2009-01-17, 22:50

winorobek pisze: :lal Jeszcze nie widziałem, ani nie słyszałem, żeby ktoś przeprowadzał kilkugodzinny proces, zacierania, warzenia, chmielenia w plastikowym fermentorze ale pomysłów ludziom nie brakuje :wall
Ciekawi mnie w jaki sposób przez ten cały czas ogrzewają te plastikowe fermentory, utrzymując temperaturę w okolicach 60-ciu kilku czy 70-ciu kilki *C ? :abaras
No i tu kolego nie masz racji ,przynajmniej tu w Uk jest to normalne ze ludzie warza piwko w takich plastikowych baniaczkach,fermentory z ko sa bardzo drogie,a z plastiku o 3 razy tansze,jezeli chcesz podam ci pare linkow do sklepow i tam sobie pooglasz lub poczytasz na ten temat

Awatar użytkownika
winorobek
40%
40%
Posty: 59
Rejestracja: 2007-07-29, 19:02
Lokalizacja: Mysłowice

Post autor: winorobek » 2009-01-17, 23:19

onek_uk pisze: No i tu kolego nie masz racji ,przynajmniej tu w Uk jest to normalne ze ludzie warza piwko w takich plastikowych baniaczkach,fermentory z ko sa bardzo drogie,a z plastiku o 3 razy tansze,jezeli chcesz podam ci pare linkow do sklepow i tam sobie pooglasz lub poczytasz na ten temat
A do mnie zaciekawiłeś, tylko mi powiedz czy to są takie same albo bardzo podobne do tych naszych- link?
Deo Optimo Maximo
- - -
winorobek

Awatar użytkownika
winiarek5
101%
101%
Posty: 1814
Rejestracja: 2006-04-09, 15:02
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: winiarek5 » 2009-01-18, 00:03

onek_uk pisze:...tu w Uk jest to normalne ze ludzie warza piwko w takich plastikowych baniaczkach,fermentory z ko sa bardzo drogie,a z plastiku o 3 razy tansze
Coś tu w tym wszystkim jest nie tak albo coś tu jest tak :shock: . Innego wyjścia nie ma.
Przeciętny obywatel starej Unii to głąb - ma to zalety, ma też i wady. Podobnie albo i gorzej jest w USA. W pewnym sensie to nie jest ich wina ale systemu edukacji ale sami też niewiele czynią aby wiedzieć cokolwiek więcej niż potrzeba aby w pracy majster czy kierownik się nie czepiali a w domu był święty spokój, piwo w lodówce i pilot w ręku. To są skutki kultury masowej i globalizacji, do czego i my powoli zmierzamy czerpiąc bez zastanowienia po kolei wszystkie wzorce z Zachodu.
Jeśli w UK normalnym jest, że ludzie warzą piwo w plastikowych baniaczkach to określenie "głąb" jest dla nich komplementem a dla Amerykanów wyróżnieniem na miarę Nobla.
onek_uk w swoim poście prawie ociera się o wyjaśnienie nieporozumienia:
onek_uk pisze:...fermentory z ko sa bardzo drogie,a z plastiku o 3 razy tansze
Fermentory!
Właśnie: w fermentorach prowadzi się fermentację i fermentory mogą być z KO, plastiku, szkła itp.
Warzenie a fermentacja to nie to samo. W Europie Środkowo-Wschodniej zdajemy sobie z tego sprawę chociaż Europa Zachodnia ma o nas takie mniemanie jak i my o nich a po obserwacjach onek_uk ze szczególną trwogą patrzymy na przyszłość wyspiarzy :wink: .
Jeśli fermentory plastikowe są tylko 3 razy tańsze od fermentorów z KO to ja bym kupował tylko z KO.
U nas można kupić fermentory z KO o pojemności już od 100 l w górę. Prosty fermentor z KO 100 l kosztuje 990 zł (czyli 9,90 zł/litr pojemności).
Dla plastikowych fermentorów koszt 1 litra pojemności zawiera się pomiędzy 1,00 a 1,30 zł.
Dopiero dla fermentorów o pojemności 1 500 l cena 1 litra pojemności wynosi od 3,20 zł do 4,20 za litr pojemności. Od tych cen można uzyskać do 11 % rabatu.

Pozdrawiam

Winiarek
Ostatnio zmieniony 2009-01-18, 00:34 przez winiarek5, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
winiarek5
101%
101%
Posty: 1814
Rejestracja: 2006-04-09, 15:02
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: winiarek5 » 2009-01-18, 00:46

To co napisałem to akurat z polityką nie ma za wiele wspólnego.
Żeby spróbować wyjaśnić zależność sposobu głosowania w wyborach od stanu i stabilności gospodarki należało by utworzyć nowy wątek w Hyde Park. Wtedy zastanawiając się nad wpływem stanu gospodarki na zachowanie tłumu powoli doszli byśmy i do polityki, jeśli by była taka potrzeba.

Pozdrawiam

Winiarek

bnp

Post autor: bnp » 2009-01-18, 12:55

Kolego winorobek.
Po pierwsze szklany balon będzie zawsze lepszy od plastiku ale nie wmawiaj ludziom głupot, że fermentatory są złe. :?

Sprawa 2
Zarzucasz mi że nie czytam bizu a okazuje się że to kolega czyta pobieżnie lub bez zrozumienia. Jako kadzi zaciernych piwowarzy używają także lodówek turystycznych z tworzywa. Aby poprzeć moje słowa przytoczę link do tematu z browarbiz
http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=81436

proszę także zapoznać się z ofertą sklepu

http://www.hopandgrape.co.uk/catalog/de ... OTH2156036

a jeszcze mi kolega niech powie do czego służą te kegi plastikowe ?
http://www.hopandgrape.co.uk/catalog/ca ... COR2017256

i jeszcze jest kwestia tendencji przemysłu alkoholowego do zastępowania butelek szklanych butelkami plastikowymi. Coraz częściej można spotkać piwa w butelkach PET
dobre wina gronowe korkowane są korkami plastikowymi itp itd .

Kolejna kwestia, kolega nie rozumie iż filtracja przez ziemię okrzemkową i włókna celulozy powodują odfiltrowanie wszystkich komórek drożdży :?: To jest jeden ze sposobów stabilizacji wina.
Niejednokrotnie takie wino dosładzałem i nic nigdy nie fermentowało.
Zapewniam kolegę, że to nie jest to samo co filtracja przez watę czy sączki tak często spotykane na winoorg

Awatar użytkownika
winorobek
40%
40%
Posty: 59
Rejestracja: 2007-07-29, 19:02
Lokalizacja: Mysłowice

Post autor: winorobek » 2009-01-18, 15:26

Odnośnie zacierania w lodówkach, to można przeczytać w tym temacie. Idea takiego zacierania jest wlanie wody o temp. około 70 *C i utrzymywania jej, nie ma nic o podgrzewaniu wody. Plastik w lodówce turystycznej ma inne parametry odporności na temp.

Plastik użyty przez wyspiarzy w tych plastikowych kadziach jest inny niż ten w naszych fermentorach.

Akurat tendencja przemysłu jest kierowana czystą ekonomią, a nie tym co lepsze.

A ma kolega pewność, że tzw. formy przetrwalinkowe też zostają odfiltrowane?
No i jest jeszcze kwestia samych drożdży.

Ostatnio wymienione plastikowe kadzie/tanki/fermentory mogą służyć do:
- cichej fermentacji
- przechowywania piwa
- karbonizacji (sztucznego nagazowania piwa dwutlenkiem węgla)
- bezpośredniego spożycia piwa (piwo jest nalewane do szklanki/kufla czy kto jak tam woli)

W Polsce tymi z powodzeniem dają sobie rade z w/w czynnościami kegi 18L.



Szklany balon ma nie wątpliwą zaletę, a mianowicie możliwość obserwacji z zewnątrz.
Mnie dzisiaj czeka wyczyszczenie "odkopanej" polskiej 40-stki z jasnozielonego, grubego szkła :D
Deo Optimo Maximo
- - -
winorobek

Awatar użytkownika
adwokat
101%
101%
Posty: 639
Rejestracja: 2006-01-05, 17:42
Lokalizacja: Rzeszów / Kraków

Post autor: adwokat » 2009-01-18, 15:40

Witam.

@ Winorobek.

Do czyszczenia polecam podchloryn sodu w stężeniu 0,5% (zalać na tydzień). Osady rdzawe i wapienne można kwasem solnym w podobnym stężeniu.

Pozdrawiam.

adwokat
Pozdrawiam. adwokat

Awatar użytkownika
winorobek
40%
40%
Posty: 59
Rejestracja: 2007-07-29, 19:02
Lokalizacja: Mysłowice

Post autor: winorobek » 2009-01-18, 16:21

adwokat pisze: ... Do czyszczenia polecam podchloryn sodu w stężeniu 0,5% (zalać na tydzień). Osady rdzawe i wapienne można kwasem solnym w podobnym stężeniu. ...
Znam te środki, chemia i biologia jest mi dobrze znana ;)

Baniok ten, na szczęście wymaga tylko ciepłej wody i gąbki, no i później chemipro oxi, dla dezynfekcji :)
Deo Optimo Maximo
- - -
winorobek

bnp

Post autor: bnp » 2009-01-18, 20:08

@winorobek
Dyskusja z tobą jest niesamowita :shock:

Uznałeś że fermentatory do fermentacji wina i piwa to bardzo zły pomysł i że to truje

ja podałem ci przykłady że to nieprawda, że ludzie na całym świecie stosują zamiennie szkło z plastikiem. Nie dość tego, gotują i zacierają w plastiku- fermentatorach.
Ty jednak nie potrafisz wyciągnąć wniosków tylko mydlisz :?

ps a co ty jeszcze chcesz abym zniszczył przetrwalniki ? mogę zastosować drobniejszą ziemię lub siarkowanie bądź pasteryzację jednak jak pisałem nie jest to konieczne bo nic mi nie wznawia fermentacji :P

Awatar użytkownika
kitaferia
101%
101%
Posty: 2265
Rejestracja: 2007-09-04, 15:16
Lokalizacja: EuroSojuz

Post autor: kitaferia » 2009-01-18, 20:18

Ja namawiam Kolegów do stosowania do dezynfekcji nowoczesnych profesjolanych środków. W 5 min taki środek bije wszystko włącznie z HIV, prątkami gruźlicy, pleśnie , bakterie i całe spektrum wirusów. Środek ma dopuszczenie do spożywki i służby zrowia , w tym sal operacyjnych i sprzętu medycznego.

http://www.voigt.pl/?nodeid=39&_aph_glo ... arent_id=8

Tym myje sprzęt do fermentacji i przy produkcji piwa.
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Spirit
100%
100%
Posty: 2303
Rejestracja: 2008-03-01, 18:30
Lokalizacja: Ostrołęka.

Post autor: Spirit » 2009-01-18, 20:30

Jako że tematem jest pęknięty balon zastanawia mnie czy można było by go "usztywnić" owijając taśmą szklaną i nasączyć taśmę żywicą epoksydową ?? :?:
Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Mogę siedzieć i patrzeć na nią godzinami....

Awatar użytkownika
winorobek
40%
40%
Posty: 59
Rejestracja: 2007-07-29, 19:02
Lokalizacja: Mysłowice

Post autor: winorobek » 2009-01-18, 20:59

Ja wiem, że z braku odpowiednich funduszy, z braku odpowiedniej przestrzeni czy innych czynników szuka się rozwiązań zastępczych, nie oznacza wcale, że te rozwiązania zastępcze są idealnie doskonałe
bnp pisze: ... ps a co ty jeszcze chcesz abym zniszczył przetrwalniki ? mogę zastosować drobniejszą ziemię lub siarkowanie bądź pasteryzację jednak jak pisałem nie jest to konieczne bo nic mi nie wznawia fermentacji :P
W takim radzie nic tylko odpukać ;)
Przetrwalniki niektórych gatunków drożdży są w sanie wytrzymać i spore siarkowanie.


Kolego kitaferia, jak tylko uda mi się wygospodarować odpowiednie fundusze, to zakupie sobie świetlówkę UV-C- takie samych używa się w szpitalach, przychodniach, browarach restauracyjny itp. do dezynfekcji.

Jakoś narazie wystarcza mi chemipro oxi :)

EDIT:

Nie bawiłbym się w sklejanie banioka, gdyż będzie on już słabszy- inaczej beze się rozchodził naprężenie, nacisk, siły.
Ja bym nie ryzykował, tym bardziej, że on był duży.
Deo Optimo Maximo
- - -
winorobek

Awatar użytkownika
adwokat
101%
101%
Posty: 639
Rejestracja: 2006-01-05, 17:42
Lokalizacja: Rzeszów / Kraków

Post autor: adwokat » 2009-01-18, 22:34

Witam.

Odnośnie środków dezynfekujących używanych w szpitalach... Te czwartorzędowe aminy to nic innego, jak zwykła chloramina, tylko odpowiednio utrwalona i wypachniona. Sam w szpitalach przebywam znaczną ilość czasu (nie jako pacjent) i te środki znam. Osobiście, to bym nie polecał ich jakoś specjalnie do mycia naczyń. Lepiej zwykły podchloryn, albo podchloryn i perhydrol. Niektóre, zwłaszcza do zmywania powierzchni zawierają aldehyd glutarowy. Straszne świństwo. Morduje wirusy, ale dla ludzi jest rakotwórczy.

Ja tam zostaję przy starych środkach (no, może poza lizolem).

Pozdrawiam.

adwokat
Pozdrawiam. adwokat

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 76 gości