Strona 3 z 3

: 2010-07-20, 17:23
autor: maly sloniu
olej jadalny z tłoczni+{dekompresator + polepszacz z Czechowic-Dziedzic} i tanim kosztem macie czyste paliwo.Wtryski są czyste i nie wyżera uszczelnień.

: 2010-07-20, 19:03
autor: peace
tanim kosztem, to znaczy ile wychodzi za litr?

: 2010-07-20, 20:17
autor: zbyszek1281
Kolego Maly sloniu napisz coś konkretnego o metodzie. Na razie to wygląda tak tankuję olej z "biedronki" i jadę. Samodzielne produkowanie bioestra jest nie opłacalne.Potrzebny spirytus jako reagent. Ług potasowy ,lub sodowy jako katalizator. Do tego reaktor z podgrzewanym obiegiem. Sedymentator ,detergenty do mycia metyloestra i problem z odpadem w postaci frakcji glicerynowej. Jest też metoda ciśnieniowa, ale to już dla rafinerii .Sam to robiłem i nie polecam szkoda paprania. Można na czystym oleju z podgrzewaczem, ale to dla tych experymentatorów co mają silniki przeznaczone do zajechania. Ogólnie jedziesz tanio ,ale krótko :mrgreen: :wall

: 2010-07-23, 18:55
autor: tomy
maly sloniu pisze:...dekompresator + polepszacz z Czechowic-Dziedzic....
A co to takiego ten "dekompresator" :?: