Własne fotki

Wolna strefa o wszystkim i o niczym
Awatar użytkownika
kowal
101%
101%
Posty: 1748
Rejestracja: 2006-02-19, 00:18
Lokalizacja: Z-Dolny Śląsk ;)

Post autor: kowal » 2009-02-10, 23:29

dielektryk pisze:
kowal pisze: Jak ustawisz szeroko (niskie cyfry, np. 2,coś tam), to zakres będzie krótki.
Im bardziej przysłona przymknięta zwiększa się głębia ostrości. Jeżeli chcemy, aby tylko jakiś fragment był ostry przysłonę musimy otworzyć na maksa. Z kolei im przysłona bardziej przymknięta trzeba zwiększyć czas naświetlania itd.
Dokładnie to miałem na myśli. Większa "dziura" = ostrość tylko dla krótkiego odcinka, mniejsza "dziura" = ostrość na dłuższym odcinku, aż po horyzont. Pisząc o czasie to właśnie miałem na myśli. Co najwyżej parametry cyfrowe mogłem pomylić. :oops:

A teraz bawię się cyfrą fujii. Nie ma możliwości wymiany obiektywów. Ale też robię zwykłe zdjęcia. Amatorskie. A nie artystyczne. :P

Przepraszam za podwójne cytowanie, ale tak akurat było najtrafniej.
Kuję żelazo, póki gorące :-)

Awatar użytkownika
winiarek5
101%
101%
Posty: 1814
Rejestracja: 2006-04-09, 15:02
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: winiarek5 » 2009-02-10, 23:36

@ sobolu
Ja się nie obrażam ale tak łatwo to nie będzie i to, wbrew pozorom, dla dobrze rozumianego dobra samego zainteresowanego.
W czasach kiedy normalny obywatel PRL za zaoszczędzony "ostatni" grosz musiał jeszcze polować na aparat Zenith to sd25 jeszcze nawet w planach nie było.
Jeśli ktoś myśli o fotografowaniu i wszystkim co jest z tym związane, myśli o wykonywaniu zawodu związanego z fotografią i jednocześnie pogardliwie wyraża się o aparacie fotograficznym (jakiej by marki nie był) to niech lepiej poprzestanie na myśleniu a weźmie się za zawodowe wbijanie gwoździ bo najwyraźniej do tego go ciągnie i pewnie ma do tego lepsze predyspozycje niż do innych zajęć bo artystą nigdy nie będzie.
Taki (statystyczny) młodzian, do pisania używający głównie klawiatury, gdyby dostał do ręki ptasie pióro, nóż do przysposobienia pióra, kartkę papieru czerpanego, atrament i jedno zdanie do przepisania pismem kaligraficznym to by na 100% prędzej się obsmarkał, zapluł i kleksów na papierze narobił niż nawet jedną literę z tego zdania poprawnie napisał a jak już do ręki weźmie jakiś długopis to nagryzmoli tak, że się przeczytać tego nie da (może i dobrze bo od ilości błędów to nawet tego zrozumieć poprawnie by się nie dało).
Kiedyś pogardliwie patrzono na samochód marki Syrena. Teraz widok Syreny na ulicy przyciąga uwagę a jej cena powoli ale systematycznie rośnie.

Mój ojciec na swojego Pentacona odkładał ponad rok z pensji, zanim się urodziłem. I nie kupił go ot tak wchodząc do sklepu: poproszę ten model.
Teraz technika jest relatywnie tańsza (w porównaniu do siły nabywczej wynagrodzenia) a przez to szacunek i troska o rzeczy nabyte jest mniejsza niż kiedyś co dziwi bo przecież
ktoś chodził do pracy i za zarobione środki nabył coś co później zniszczył.
To można prościej i z mniejszym wysiłkiem: zarobione pieniądze wyjmujemy z portfela, drzemy i wyrzucamy do kosza. Nie trzeba nigdzie chodzić po pracy i dodatkowo się męczyć targaniem "łupów" ze sklepu do domu.
Pozdrawiam

Winiarek

Awatar użytkownika
Tofi
100%
100%
Posty: 1863
Rejestracja: 2006-01-05, 00:36
Lokalizacja: zDolny Śląsk
Kontaktowanie:

Post autor: Tofi » 2009-02-11, 10:31

@jarek
Nie ma sprawy, a jakie masz szkła? Ja kitowe - zestaw 18-55 i 50-200mm i niedawno kupiłem konwerter 0,38, ale nie podoba mi się, bo ma potworne winietowanie i gubi ostrość na krawędziach. Jedyna zaleta tego konwertera jest taka, że mogę odkręcić jedną soczewkę i używać jej jako konwertera makro, bo ostrzy już od kilku centymetrów gdzie na samym obiektywie mam około metra z kawałkiem. Polecam tobie przeczytanie instrukcji obsługi, gdyż mimo pozorów, nie jest tam opisana sama obsługa, lecz również zasady wykorzystania danej opcji przy fotografii (głębia ostrości, jak ustawić migawkę przy lampie błyskowej, winietowanie i jak go unikać, itp.). Jeżeli jesteś /@winiarek nie czytaj/ niedoświadczony /@winiarek możesz dalej czytać/ to powinieneś zamiast trybu zielonego używać trybu TAv. Aparat działa dokładnie tak samo jak w trybie automatu, tyle że to ty decydujesz o ekspozycji. Pokrętło z przodu czas migawki, pokrętło z tyłu przysłona. Kilka zdjęć krzesła w kilkumetrowej odległości od ściany i załapiesz o co chodzi z głębią ostrości, a kiedy się to stanie to przełączasz na tryb manual i robisz to samo, tyle że teraz jeżeli przesuwasz jeden parametr np. o dwa w górę, to drugi musisz przesunąć o dwa w dół, żeby uzyskać tą samą ekspozycję. Jako wskaźnik światła masz te kreski na wyświetlaczu bocznym. Trzeba je ustawić tak by wskazywały na zero. I to wszystko. Gratuluję! Właśnie doktoryzowałeś się z fotografii :D. Jak widać profesjonalne fotografowanie to nic skomplikowanego, reszta to robienie zdjęć na wszystkie możliwe sposoby.

sd25
20%
20%
Posty: 24
Rejestracja: 2008-06-02, 15:54

Post autor: sd25 » 2009-02-11, 12:25

Moje zdanie o zenicie jest takie gdyż nim fociłem... Nie trzymał wredota czasów...
A porównanie do okrętów typu Yamato i admirała Jamamoto nie wiem skąd mi się wzięło :mrgreen:
Jak wszystko pójdzie dobrze, to do końca roku będę posiadał w miare nowy aparat Wielkoformatowy :twisted:

Paluch
101%
101%
Posty: 722
Rejestracja: 2006-06-10, 21:54
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: Paluch » 2009-02-11, 13:36

@ sd25

Doprecyzuj co rozumiesz przez sprzęt wielkoformatowy ?
Dla jednego to będzie NRD-owska Globica 18x24cm (używałem takiej) lub Mentor.
Dla innego zaś gigantograf kartograficzny 1000 x 1500 mm.
Ja tylko tak z czystej ciekawości. :roll:

pozdrawiam

PS
Spróbuj znaleźć stary polski kserograf KB1. Okaże się że to genialny miechowy aparat o formacie 297 x 210 mm. Można go kupić za grosze. Optyka Zeissa.
Nie jest to aparacik poręczny ale na przyczepce staje się sprzętem "mobilnym"
Zostaje jeszcze zasilacz 10 kV z którego można zbudować generator (cewkę) Tesli :mrgreen:

Awatar użytkownika
winiarek5
101%
101%
Posty: 1814
Rejestracja: 2006-04-09, 15:02
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: winiarek5 » 2009-02-11, 15:15

Paluch pisze:Zostaje jeszcze zasilacz 10 kV z którego można zbudować generator (cewkę) Tesli :mrgreen:
Kurcze, trzeba uważać bo majstrując przy wynalazkach Tesli można bieg historii i przyszłość świata zmienić i to nie koniecznie w sposób pożądany.
Ja z kolei, może do końca marca, uruchomię aparat Wielkanocny :mrgreen:
:D

Awatar użytkownika
adwokat
101%
101%
Posty: 639
Rejestracja: 2006-01-05, 17:42
Lokalizacja: Rzeszów / Kraków

Post autor: adwokat » 2009-02-11, 15:56

Witam.

Piszecie cięgle o aparatach, jakich one zdjęć nie robię. A prawda jest taka, że jak aparat zrobi zdjęcie, to nie ma się czym chwalić. No chyba, że z ojcowską dumą ktoś powie: "ale mam zdolny aparat! taaaakie zdjęcie zdobił".

Można się też czepiać, czy robi się zdjęcia, czy fotografuje. Ja staram się fotografować, ale zdjęcia też robię.

Prawda wygląda tak, że jak fotograf dupa, to i z najlepszego sprzętu użytku nie zrobi.

Pozdrawiam.

adwokat
Pozdrawiam. adwokat

sobolu
60%
60%
Posty: 201
Rejestracja: 2008-10-23, 22:36

Post autor: sobolu » 2009-02-11, 16:09

Staaaara ksiazka dla adeptow sztuki fotografowania mowi: masz super sprzet, a teraz pokaz mi swoje zdjecia :P

Awatar użytkownika
winiarek5
101%
101%
Posty: 1814
Rejestracja: 2006-04-09, 15:02
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: winiarek5 » 2009-02-12, 00:30

Tofi pisze:...Jeżeli jesteś /@winiarek nie czytaj/ niedoświadczony /@winiarek możesz dalej czytać/ to powinieneś...
Czytam czy nie czytam, to i tak już jestem tak przez życie doświadczony, że mogę czytać albo nie czytać... deszcz może sobie padać albo nie padać a Rydel może sobie... :D
Tofi pisze:...profesjonalne fotografowanie to nic skomplikowanego, reszta to robienie zdjęć na wszystkie możliwe sposoby.
:1st :oki
sd25 pisze:Moje zdanie o zenicie jest takie gdyż nim fociłem... Nie trzymał wredota czasów...
Przypuszczam, że dotyczyło to większości aparatów Zenith. Były na to rady:
1. Wyrzucić do kosza albo zachować jako młotek do wbijania gwoździ :mrgreen: (rada prostsza)
2. Przystosować się (to już wymagało trochę zaangażowania
3. Naprawić nietrzymanie
Poprzynudzam jeszcze trochę :mrgreen:
W latach 1980-1985 studiowałem na Politechnice Białostockiej na Wydziale Mechanicznym (specjalność: Maszyny i Urządzenia Rolnicze). Na tym samym wydziale i roczniku, tylko na innej specjalności uczył się chłopak z Augustowa, który cały czas myślał tylko o fotografii, robił zdjęcia, wywoływał je sam, ciągle eksperymentował itp. itd. - taki samouk-pasjonat. Poznałem go bo mieszkałem w akademiku w jednym pokoju z dwoma studentami z Augustowa, którzy z kolei chodzili z tym fotografem do tej samej klasy w liceum w Augustowie. Jak wspominali, chłopak ten już w pierwszej klasie miał "bzika" na punkcie fotografii a pod koniec liceum wiedział i umiał więcej niż kilku augustowskich właścicieli zakładów fotograficznych razem wziętych.
Jurek Lech (nie mylić z Andrzejem Jerzym Lechem), bo o nim mowa, w liceum nie mógł się skupić na niczym innym poza fotografią. Już wtedy jego zdjęcia były publikowane w branżowych pismach w kraju i zagranicą, dostawał też nagrody w zagranicznych konkursach fotograficznych dla młodzieży.
http://jerzy.lech2.nf.pl/
http://www.region.com.pl/wywiady.php?id=5
Jerzy Lech
http://jerzylech.w.interia.pl/
Augustowskie liceum o mało nie pękło z dumy, gdy się sprawa "wydała" bo Jurek to taki raczej skromny był i za bardzo się nie chwalił swoimi osiągnięciami.
No i czym Jurek robił wtedy zdjęcia? Ano Smieną i Zenithem. Dopiero na studiach dokupił sobie wpierw Praktikę (Prakticę? :D ) ale Smieny ani Zenitha do kosza nie wyrzucił; zachował je bynajmniej nie po to aby nimi gwoździe wbijać i z pewnością ma je do dzisiaj.
Zabraliśmy go (chyba w 84') na II Wyprawę Naukową Koła Naukowego Wydziału Mechanicznego PB. Oczywiście narobił nam mnóstwo zdjęć (zapas negatywów miał większy niż my wszyscy razem) i pewnie wyobrażacie sobie jakie męki przeżywał oglądając ekspozycje w sklepach "fotograficznych" zgniłego zachodu. Na półkach stały aparaty do wyboru do koloru i wszystko poza zasięgiem studenckiego portfela.
W końcu stwierdziliśmy z Jurkiem, że kupimy sobie chociaż lampy błyskowe :lol: Po dwóch godzinach spędzonych w sklepie ja (do potrzeb amatorskich) kupiłem sobie "małego" Sunpak'a T24 (mam ją do dzisiaj, sprawną :D ) z dwoma palnikami (górny, większy w odchylanej w pionie głowicy) i "mikroprocesorem" dostosowującym w dwóch zakresach siłę błysku palników do czułości filmu i odległości od fotografowanych obiektów (przy stałym ustawieniu przesłony dla poszczególnych zakresów) a Jurek kupił sobie... też Sunpak'a, tylko bardziej "wypasionego"; głowica odchylana w pionie i obracana, zoom, dyfuzor etc. oraz zapakował cały plecak folderami i katalogami sprzętu fotograficznego :book
Nie trzeba chyba mówić, że w tamtych czasach nawet tym moim mniejszym Sunpak'iem można było "poszpanować" a co dopiero lampa Jurka :shock: . I wcale nie przeszkadzało, że zamontowane były na aparatach Zenith lub Praktica :lol:
Spotkaliśmy się 3 lata temu w Augustowie nad jeziorem (przypadek :shock: ) - oczywiście Jurek obwieszony aparatami fotograficznymi :D
Może to wszystko nudne ale mam nadzieję, że pouczające: do wbijania gwoździ służy młotek. Do prawidłowego wbicia gwoździa też potrzebne są pewne predyspozycje.
@ sd25 jeśli chcesz i masz możliwość to warto zapisać się na warsztaty fotograficzne, na przykład u Jurka Lecha:
http://www.warsztaty-fotograficzne.com/index.htm
Być może jeszcze nie jest za późno aby żółtodzioba właściwie ukształtować i ukierunkować lub brutalnie ściągnąć z obłoków na "glebę" stwierdzeniem, że z tej mąki chleba nie będzie.
Sam sprzęt, który się w ręku trzyma jest nic nie wart bez tego czegoś co nie w każdym jest a nieraz jak jest to głęboko uśpione i zakopane pod balastem niewiedzy, pychy, nieskromności i tym podobnych negatywnych obciążeń.

Pozdrawiam

Winiarek

PS
:shock:
Ja się prawie spisałem jak długopis a adwokat w zasadzie to streścił jednym zdaniem :shock:
adwokat pisze:Prawda wygląda tak, że jak fotograf dupa, to i z najlepszego sprzętu użytku nie zrobi.

sd25
20%
20%
Posty: 24
Rejestracja: 2008-06-02, 15:54

Post autor: sd25 » 2009-02-12, 13:46

Emm..
Nie uśmiecha mi się jechać na warsztaty na drugi kraniec naszego pięknego kraju , ja jestem z gór :D
A w przyszłym tygodniu jadę do Krakowa kupic w plastycznym papier porządny do technik wodnych, gume arabską, pigmenty, pędzle itp...
I rozpoczynam przygodę z techniką gumy arabskiej i gumoil (guma z olejem !?).
Tylko zrobie obudowę naświetralki UV, dokupie folie do drukarki i odpowiedni tusz do Canonki. ( i tak powstaną cyfrowe negatywy :P )
Ja i tak wole swego analoga, tylko dlaczego konwerterkiem M42-PK podpięłem obiektyw od powiększalnika...

Paluch
101%
101%
Posty: 722
Rejestracja: 2006-06-10, 21:54
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: Paluch » 2009-02-12, 14:05

sd25

Czy jesteś pewien, że chcesz kopiować przy pomocy UV ? Rozumiem że to coś chromianowego ?
Czy nie lepiej użyć lampy fotograficznej typu Nitra Fot lub 1000 W halogena ?
Ocząt zaoszczędzisz i taniej wyjdzie.
Jeśli chcesz użyć folii do lasera to tylko matowej ContiFol DTP z Igepy.
A ogólnie to skorzystaj z fotonaświetlarki. Jest w Krakowie kilkanaście takich urządzeń.
Jeśli chcesz namiary to podam.

Pozdrawiam

sd25
20%
20%
Posty: 24
Rejestracja: 2008-06-02, 15:54

Post autor: sd25 » 2009-02-12, 14:13

A czy ja do diabła wyglądam na kogoś kto będzie po naświetlenie odbitki jeździł tam i z powrotem 120km !?!?
Tak to techniki chromianowe, a halogen odpada. to samo mam z 2x 18Watt świetlówkami BLB, i do tego okulary ochronne przed UV, pozatym naświetlarka ma być zamykana.
Pozatym w technikach chromianowych trzeba samemu wypracowac czas naświetlania itp.
Robiłem z bardziee niebezpiecznymi rzeczami niż UV.
W halogenie promieniowanie UV to ułamek a żre to prąd jak wygłodniały smok.
zakresy UV przy BL i BLB http://www.gilbertinc.com/blb.htm

Rys
30%
30%
Posty: 38
Rejestracja: 2006-03-05, 13:53

Post autor: Rys » 2009-02-12, 15:06

@sd25
Czytam Twoje posty od początku i dochodzę do wniosku że napęczniałeś od tej "wiedzy o fotografii" jak balon, puszysz się jak paw udając "mistrza fotografii". Masz już komentarze od innych użytkowników co myślą o Twoich wynurzeniach ale to do Ciebie nie dociera. Mam więc dla Ciebie propozycję, przejdź na któryś portali o fotografii zanim tu nie pękniesz bo będzie dużo smrodu. To by było na tyle.
Rys

sd25
20%
20%
Posty: 24
Rejestracja: 2008-06-02, 15:54

Post autor: sd25 » 2009-02-12, 15:54

Paluch pisze:Dzięki za kulturalną odpowiedź.
Masz jak widzę mało lat a zarozumiały jesteś jakbyś miał 39 lat doświadczenia zawodowego w poligrafii jak ja.
Nie jestem pewien czy Ty wogóle rozumiesz czym jest fotonaświetlarka laserowa. Ona nie robi odbitek tylko diapozytywy.
Napisałeś że się wybierasz do Krakowa więc zupełnie nie rozumiem Twojego pierwszego akapitu.
Przepraszam, poprostu źle zrozumiałem...
Chodzi ci o zrobienie powiększonych negatywów naświetlanych laserowo na błonie ciętej ?
Z tym że ja bardzo rzadko jestem w Krakowie.
Ledwo wytrzymuje nerwowo w szkole przez tych typków z którymi jestem w szkole i po przyjściu jeszcze mnie trochę nerwy trzymają... :oops:
Ile taka usługa średnio kosztuje w Krakowie?
I Kraków znam to głównie okolice Rynku.
Ps: Na ogół ludziom ciężko mnie zrozumieć... :cry:
Mam nadzieję że przyjmiecie moje przeprosiny.
:oops
Ostatnio zmieniony 2009-02-12, 19:58 przez sd25, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Tofi
100%
100%
Posty: 1863
Rejestracja: 2006-01-05, 00:36
Lokalizacja: zDolny Śląsk
Kontaktowanie:

Post autor: Tofi » 2009-02-12, 17:24

Nie wiem ile w Krakowie, ale drukarni jest pełno a naświetlarni jeszcze wiecej. Lokalnie za format B3 pamięŧam że ze dwa trzy lata temu był to koszt od 11 do 15 zł, ale jak szło coś na sitodruk, lub naprawde proste rzeczy, to na zwykłej drukarce drukowałem na kalce technicznej i też wychodziło poprawnie. Mało tego, przy sitodruku zrobiłem coś niemożliwego do wykonania - przejście tonalne i zdjęcie kandydata. Oczywiście zrobiłem to z kalki technicznej. Wiec nie koniecznie jest potrzebna od razu folia. pozatym ciekawe efekty graficzne możesz uzyskać kładąc różne przedmioty na papierze i tak naświetlać odbitki.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 56 gości