O matko! ważę ponad 100 kilo... co robić?

Wolna strefa o wszystkim i o niczym
Awatar użytkownika
bielok
101%
101%
Posty: 607
Rejestracja: 2006-06-30, 09:17
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: bielok » 2009-05-31, 07:06

Cześć :)

Pomimo trzymania diety w tym tygodniu tempo spadku wagi mocno zmalało (tak jak przewidywałem). Dziś rano wskazówka wagi zatrzymała sie na 92 kg. Czyli przez 3 tygodnie zrzuciłem 9 kg.

Pozdrawiam wszystkich zrzucających wagę i tych którzy próbują przytyć :)
pozdrawiam
bielok

Alkohol nie rozwiąże twoich problemów...
A z drugiej strony, mleko w sumie też nie..

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6979
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Post autor: magas » 2009-06-01, 00:33

Kolego @ bielok mam to samo teraz do diety trzeba dodać areoby i nie myśle tu o areobiku bo to raczej dla kobitek a o treningu tlenowym tzn rower , szybki marsz , pływanie kto co lubi byle by podniść tętno tak by iść ale byś mógł rozmawiać z lekką zadyszką. Mam diete od wielkanocy , ustawiłem się na 5-6 posiłków wysokobiałkowych tzn mam 15 filetów kurczaka na tydzień pieke je w rękawie bez tłuszczu i dodaje do kanapek z ciemnego chleba w kórych mam warzywa co dzień inne by nie oszaleć , przyprawy do kurczaka też zmieniam na kebab , giros , pomysł na , itd a obiady jem też w miare dietetycżne . Dietę ustaliłem sobie tak by jeść często bo jak jestem głodny to czekolady z okienkiem uśmiechają się wszędzie. Celem diety był spadek % tłuszczu waga mnie nie interesuje, ważyłem 94kg , 180cm wzrostu , 24% tłuszczu i 103cm w pasie , teraz 86kg , wzrost to dziwne ale bez zmian :mrgreen: 21% tłuszczu 96cm w pasie wiem że to nie rewelacja ale takie wyniki , dodam że raz w tygodniu mogłem jeść co chcialem. Teraz organizm zwolnił spalanie tłuszczu to normale bo się broni , jeść mniej nie będe bo zwolnie przemiane materii a jak pisałem nie waga a % mnie interesuje ,więc tylko dodam szybki marsz 20minut i co dzień minute więcej CDN

[ Dodano: 2009-06-01, 22:18 ]
http://www.youtube.com/watch?v=7nxoMYMX4Vg&NR=1

alvid
80%
80%
Posty: 485
Rejestracja: 2011-01-31, 08:33

Post autor: alvid » 2012-01-22, 22:58

Kontynuując temat proponuję kupić lub gdzieś zassać książkę na której bazowałem . Ssanie jest nielegalne , dlatego ja kupiłem 3 lata temu w księgarni za 16zł i był to jeden z moich najlepszych zakupów . Pozdrawiam!!!!

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6979
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Post autor: magas » 2012-01-22, 23:04

Myślałem, że coś ciekawego z życia przeczytam, a książki to już inna para kaloszy.

alvid
80%
80%
Posty: 485
Rejestracja: 2011-01-31, 08:33

Post autor: alvid » 2012-01-22, 23:20

Co chcesz wiedzieć . Nie chcę rozkręcać mocno tematu bo zapewne znajdzie się taki co mi będzie chciał dowalić , ale na każde pytanie postaram Ci odpowiedzieć . Powiem Ci tyle . Wiele razy się odchudzałem , liczyłem kalorie i chodziłem głodny . Powiedziałem dość . Po to się pracuje żeby chodzić syty a nie głodny . Od trzech lat chodzę zawsze najedzony i jest mi z tym dobrze . Potrafię na śniadanie zjeść pieczone udko z kurczaka z specjalnym pieczywem , po dwóch godzinach 3 jajka na twardo i kefir . Na obiad zupa jarzynowa , 30dkg wątróbka na cebulce . Na kolację wysmażone kiełbaski ..... Cały czas w lodówce mam kabanosy i jak tylko mam ochotę to sobie zajadam . Żona po południu gotuje jaja na twardo , tak z 10szt i to potrafimy do wieczora wsunąć . Tak w ogóle to na początku diety potrafiłem zjeźdź dziennie 12 jajek , a cholesterol mi spadał . Mógłbym długo , ale bez sensu . Jak będziesz chciał coś wiedzieć pytaj , chętnie odpowiem . Są trzy fazy tej diety i z tym się trzeba zapoznać .
Powodzenia !!!!
Piotrek

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6979
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Post autor: magas » 2012-01-22, 23:41

Jak ktoś chce mi dowalić, to biorę go na klatę, przecież to tylko zabawa, hobby, ja lubię jak mi ktoś na forum dowali, taki ukryty masochizm :mrgreen: Najpierw przeczytam książkę, potem będę cię dręczył :mrgreen: Myślałem, że ta dieta jest bez węgli, ale widzę, że część złożonych (włókniste) zostawili najpierw jednak poczytam, by nie pisać głupot.

Awatar użytkownika
masato
60%
60%
Posty: 213
Rejestracja: 2011-09-24, 02:55
Lokalizacja: Kalisz

Post autor: masato » 2012-01-23, 01:40

Nie chce mi się czytać całego wątku, ale jeśli ktoś chce schudnąć bez ćwiczeń, diet cud itd to recepta jest prosta. Wyrzucić w 90%-95% węglowodany proste i złożone ze swojej diety.
Można jeść tłuste do woli, białka oraz dużo surówek. Już teraz nie pamiętam, ale albo z tłuszczy lub białek organizm może sam otrzymać węglowodany. Przy tym będzie redukował samoistnie masę ciała. Taka "dieta" powoduje także oczyszczanie organizmu z toksyn.

Ja musiałem stosować taką dietę ponieważ byłem chory. Efekt przez pół roku schudłem z 85kg na 67kg. Mało tego nigdy nie byłem głodny, czasem tylko rozdrażniony, ale to przez brak cukrów i efekty uzależnienia od węglowodanów. Dlatego węglowodany należy ograniczać stopniowo, aby nie mieć efektu podobnego jak w przypadku alkoholików.
Jedna z zalet tej diety jest taka, że teraz wagę mam ustabilizowaną na poziomie 74kg czyli wręcz książkową.

Zaraz ktoś napisze, że ktoś tam stosujący taką dietę zmarł czy coś w tym stylu. U mnie cała rodzina/domownicy razem ze mną prowadzili taką dietę i nikt nie ucierpiał. Nawet pozbyli się niektórych schorzeń.
Problemy mogą się pojawić tylko i wyłączni jak ostawimy węglowodany od razu, czyli zbyt szybko.

Daję gwarancję i mogę założyć się z każdym, że taka dieta przyniesie rezultaty niech tylko ściśle ograniczy węglowodany i nie oszukuje podjadając co chwila chlebka, makaronik, bułeczki sreczki i pyreczki itd.
Do tego na końcu okaże się także, że problemy(wiele schorzeń) ustąpi samoistnie.
Pozdro dziewczyny...

alvid
80%
80%
Posty: 485
Rejestracja: 2011-01-31, 08:33

Post autor: alvid » 2012-01-23, 07:11

Myślę , że każda dieta jest skuteczna jest tylko jeden warunek . Trzeba być w 100% konsekwentny . Dieta proteinowa którą stosuję jest sposobem na odżywianie . W czwartej fazie w której ja jestem można jeść wszystko ( zachowując oczywiście umiar ) . Trzeba bezwzględnie jeden dzień w tygodniu być na samych proteinach i spożywać trzy łyżki otrąb dziennie . Jest to o tyle kontrowersyjna dieta , że pierwsze kilka dni są najgorsze w które można jeść tylo proteiny . Jest to trochę szok dla organizmu bo je się tylko chude mięso , ser ,ryby itd . Pocieszeniem jest że można tego zjeść do woli . Trzeba pić 3l wody dziennie no i smażyć placki z otrębami lub piec specjalny chleb w mikrofali ( bez mąki ) . Trzeba pilnować tych otrąb ponieważ w pierwszej fazie jest całkowity brak błonnika i zatwardzenie murowane . Mocz jest mocno żółty i intensywnie pachnie . Nie piszę tego aby zniechęcać tylko aby ktoś potem nie powiedział że nie wiedział . Proponuję przed decyzją poczytać stronę . Jest tam kompendium wiedzy na ten temat . Nie będę się więcej rozpisywał bo nie jest to temat forum , ale na każde pytanie postaram się odpowiedzieć . Nie jestem fachowcem , ale z powodzeniem od trzech lat stosuję ten styl żywienia i utrzymuję stałą wagę 80kg . Kiedyś krytykowałem dirtę Kwaśniewskiego , bo tłusto i coś nie tak . Dziś żadnej diety nie krytykuję . Nie wiem jak się ma to do końca , ale ja przed podjęciem decyzji jaką dietę zastosować , wyczytałem w necie że dobrze jest dostosować dietę do grupy krwi . Tak zrobiłem . Mam 0/rh- i dlatego wybrałem białko . W czerwcu minie mi pół wieku :nie_powiem i nie żałuje podjętej decyzji .
Pozdrawiam !!!!!
Piotrek
P.S Znalazłem taką stronę i u góry po lewej stronie są grupy krwi .

Awatar użytkownika
masato
60%
60%
Posty: 213
Rejestracja: 2011-09-24, 02:55
Lokalizacja: Kalisz

Post autor: masato » 2012-01-24, 01:46

Jedząc same węglowodany złożone w małych ilościach bez tłuszczy i białka też schudniemy. To będzie niestety efekty krótkotrwały, a na dodatek wyniszczymy organizm.
Nie jedząc nic też schudniemy, ale no właśnie zawsze jakieś ale...

Odżywianie musi być tak dobrane, aby organizm mógł pobrać najwięcej substancji odżywczych z pożywienia.

P.s.
Dostarczanie witamin syntetycznych lub chelatów do organizmu powoduje, że organizm teoretycznie ma witaminy.
Co się dzieje wtedy gdy witaminy "kupne" ostawimy? Organizm jest nauczony, że codziennie dostanie porcje witamin, więc zaprzestaje pobierać ją z pokarmów. Dalej już nie trzeba tłumaczyć co i jak...
Pozdro dziewczyny...

alvid
80%
80%
Posty: 485
Rejestracja: 2011-01-31, 08:33

Post autor: alvid » 2012-01-24, 06:20

.... dlatego myślę że każda dieta jest dobra jeżeli jest rygorystycznie przestrzegana . Ja wybrałem proteinową ponieważ jest dla mnie wygodna . Nie muszę nic liczyć i jem do oporu ( nie wolno dopuścić do głodu ) . Na dzień dzisiejszy dużo jarzyn , owoce .... Nie używam cukru , ograniczam białe pieczywo ( domowy chlebek jest :slinka ) i wyrobów z mąki . Waga mi się ustabilizowała i znikło nadciśnienie :1st . Nikogo do niczego nie namawiam . Piszę tylko swoje spostrzeżenia a decyzję trzeba samemu podjąć . Pozdrawiam i życzę wytrwałości .
Piotrek

Awatar użytkownika
masato
60%
60%
Posty: 213
Rejestracja: 2011-09-24, 02:55
Lokalizacja: Kalisz

Post autor: masato » 2012-01-25, 02:10

Niektórzy nawet nie przypuszczają jaką rolę dla organizmu odgrywa właściwe odżywianie i ile chorób może przy niewłaściwym odżywianiu powstać. Większość obecnych chorób to wynik niewłaściwego odżywiania, a dokładniej dodatków zawartych w żywności.
Pozdro dziewczyny...

jurii
90%
90%
Posty: 643
Rejestracja: 2010-04-06, 22:55
Lokalizacja: Parczew

Post autor: jurii » 2012-01-25, 18:00

masato pisze:Niektórzy nawet nie przypuszczają jaką rolę dla organizmu odgrywa właściwe odżywianie i ile chorób może przy niewłaściwym odżywianiu powstać. Większość obecnych chorób to wynik niewłaściwego odżywiania
Z tym nie sposób się nie zgodzić. Jedząc śmiecie nie spodziewajmy się 100 letniego życia. Ale z kolei pisanie czegoś takiego:
Dostarczanie witamin syntetycznych lub chelatów do organizmu powoduje, że organizm teoretycznie ma witaminy.
Co się dzieje wtedy gdy witaminy "kupne" ostawimy? Organizm jest nauczony, że codziennie dostanie porcje witamin, więc zaprzestaje pobierać ją z pokarmów.
...to jest mącenie ludziom w głowach. Organizm zawsze pobiera z pokarmu witaminy- kiedy odstawisz te "tabletkowe" będzie ich po prostu mniej. Oczywiście, nie bronię tu producentów suplementów, bo dużo lepiej zapewnić sobie na tyle urozmaicona dietę, żeby wszystkie niezbędne składniki się w niej znalazły. Jeżeli to jest jednak niemożliwe (z rożnych powodów- np. alergie pokarmowe), to nie należy panicznie bać się "sztucznych" witamin. Trzeba tylko zwrócić uwagę co jest w składzie tabletki, bo można sobie zafundować opakowanie tabletek, które nie rozpuszczą się przez całą układ pokarmowy i zostaną wydalone "w całości".

Awatar użytkownika
franta
90%
90%
Posty: 804
Rejestracja: 2010-04-25, 13:37

Post autor: franta » 2012-01-25, 19:37

Witam!

Mam pytanie do kolegów.
Czy ktoś z kolegów stosował do oczyszczenia organizmu z toksyn , plastry oczyszczające
AIKIDO - DETOX ? , jeśli tak to co o tym sądzicie? , warto stosować , czy kolejne oszustwo?.

Pozdrawiam
"Inteligentni ludzie są często zmuszeni do picia by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami."
- Ernest Hemingłej-

jurii
90%
90%
Posty: 643
Rejestracja: 2010-04-06, 22:55
Lokalizacja: Parczew

Post autor: jurii » 2012-01-25, 21:56

Oszustwo. Zawierają cukier i barwnik- dlatego przylepione do spoconej stopy robią się kleiste i brązowe.

Awatar użytkownika
masato
60%
60%
Posty: 213
Rejestracja: 2011-09-24, 02:55
Lokalizacja: Kalisz

Post autor: masato » 2012-01-25, 21:57

Teoretycznie mogą działać w jakimś tam stopniu, tylko, że w większości przypadków oczyszczenie z toksyn np w stawach, kręgosłupie itd wiąże się z ogromnym bólem, więc chyba na to nie pomogą. Bo nie słyszałem, aby coś kogoś bolało po zastosowaniu plastrów.

Podobno ktoś tam gdzieś stosował i plastry były czarne po użytku, czyli coś wciągają, ale co to nie wiem. Nie dam sobie za nie ręki uciąć.


Co do syntetycznych witamin itd to proszę dotrzyjcie do źródeł jaka szkodliwa jest witamina c(syntetyczna), która praktycznie nic nie wnosi do organizmu tylko szkodzi.

Z racji tego, że dawniej ćwiczyłem kickboxing, mam kolegów, którzy poświęcili się do reszty temu zajęciu. Wielu z nich przyjmowało suplementacje/witaminy. Teraz mają ogromne problemy z pobieraniem witamin z pokarmów. Jeśli przez kilka lat przyjmujesz witaminy to nie spodziewaj się cudów, problem będzie na pewno w mniejszym lub większym stopniu.

Organizm się uczy. Skoro dostarczasz mu witaminy i jest mu je "łatwo przyswoić" bo o to tutaj chodzi, to z pokarmów nie będzie ich pobierał(lub prawie wcale).
Dlaczego? Ano dlatego, że łatwiej będzie mu przyjąć witaminy przetworzone niż takie, które musi wydobyć z pokarmów. Normalna kolej rzeczy. Wystarczy pomyśleć.

Człowiek jest jak natura i jest z nią ściśle powiązany, jego mechanizmy są bardzo proste do rozgryzienia.
Pozdro dziewczyny...

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości