Strona 1 z 4
Etanol z folii polietylowej
: 2006-11-10, 11:03
autor: bimber_rajh
Czytałem że alkohol można zrobić z foli polietylenowej , bo przy jej podgrzewaniu ulatania etylen a etylen podczas hydrolizy tworzy etanol. Wiecie coś może na ten temat.
: 2006-11-10, 11:08
autor: a_priv
I Ty chciałbyś coś takiego pić, czy też myślisz tylko o częstowaniu znajomych
, bo oczywiśnie nie o sprzedaży komercyjnej?
pzdr
: 2006-11-10, 13:23
autor: kowal
a_priv
Przecież w tym dziale rozmawiamy o bimbrze jako paliwie.
: 2006-11-10, 14:08
autor: a_priv
Ale, że jest to na razie nieopłacalne, to wiedzą wszyscy.
A wystarczy, że jakiś rodzimy "biznesman" wpadnie na pomysł by z tego robić lewą wódkę i dopiero wtedy będą kwiatki.
Jeśli chodzi o polietylen to chyba łatwiej go spalić (w odpowiednim piecu) w celu uzyskania energii termicznej.
To tylko moje zdanie.
pzdr
: 2006-11-10, 18:43
autor: bimber_rajh2
etanol ten ma słuzyc wyłącznie do celów prywatnch - jako paliwo. Jak wiadomo pedzenie bimbru jest czasochłonne i sie go spożywa. myślałem że tu ktos sie z takim czyms spotkał , ale widzę że nikt tu jeszcze nie wpadł na pomysł "wytrzaśnięcia" etanolu z czegoś innego niz bimber.
: 2006-11-10, 19:44
autor: zbyszek1281
Witam
Ja też dołożę do tematu. Dawniej w PRL produkowano wódkę Wistula.Surowiec karbid, a właściwie acetylen. Zaniechano ponoć produkcję z powodu toksyczności napitku, ale paliwo to co innego.Może chemicy coś wiedzą na ten temat.
Pozdrawiam
: 2006-11-11, 09:34
autor: Paluch
Nie tak dawno temu czytałem, że są w Kosmosie całe skupiska gwiazd a może nawet całe galaktyki składające się w dużym procencie z C2H5OH !!!
Jest to dowód empiryczny na to że już próbuje się pędzić bimber z różnych nietypowych surowców nie zważając na obowiązujące przepisy Ustawy.
Po prostu NASI są wszędzie i chwała im za to.
Nie wiem jak "nasz" rząd mógł przeoczyć takie źródło dochdów z akcyzy !!!
Boję się tylko że Gosiewski się za to weźmie...
: 2006-11-11, 09:44
autor: Paluch
Zapewne wielu z Was Panowie widziało zdjęcia z teleskopu Hubbla(?) tzw. "kolumny stworzenia"
Sądzę że to współczesna technika pozwoliła na na podglądanie naszych zaawansowanych kolegów jak Oni pędzą !
To po prostu duuuża kolumna zgłowicą Nixona ! Tyle że tam ma inną nazwę.
A mgławica Kraba gdzie podobno niedawno eksplodowała supernova ?
Propaganda !
To po prostu jednemu wyp... baniak
: 2006-11-11, 12:21
autor: winiarek5
Dlatego właśnie Sąsiad przerabia stodołę na wahadłowiec. Gdy to już będzie działać, jako orbitowiec umieści tym wahadłem na orbicie gąsiory z zapasem C2H50H (Nitro-Woda), które po osiągnięciu pierwszej prędkości komicznej posłużą do osiągnięcia kolejnych prędkości komicznych i tylko trzeba uważać aby przy osiąganiu kolejnych prędkości komicznych nie zaszło zjawisko zwane rozpukiem.
Gdy już wahadło dotrze do wypatrzonych przez Hubba-Bubba obszarów wypełnionych zapasami C2H5OH i głowicy Nixona można będzie podjąć próbę opuszczenia Wszechświata i poznania Wszechświatów i bytów równoległych.
Sąsiad jednak twierdzi, że umiejętnie dawkowana i spożywana Nitro-Woda pozwala na dogłębne poznanie bytów równoległych bez konieczności opuszczania naszej planety. Mętnie twierdzi, że ma to związek z podróżami w czasie i czarnymi dziurami po odpowiednim spożyciu Nitro-Wody. Jako niepodważalny dowód podaje, że czasem nic nie pamięta co robił i gdzie był przez dwa, trzy dni i że coś mu pamięć refluksuje jak wraca do chałupy.
Pzdr
Winiarek
: 2006-11-11, 19:23
autor: a_priv
.. tylko co z zakąską?
pzdr
: 2006-11-12, 13:09
autor: winiarek5
Ilość i rodzaj zakąski trzeba rozważnie zaplanować ponieważ każdy kilogram zakąski to ponad 1 litr Nitro-Wody mniej, który można wynieść na oritę. Nadawał by się chyba smalec ze skwarkami i cebulą: wypite przed orbitacją pół litra roztopionego, ciepłego takiego smalcu załatwia problem zakąszania przez cała orbitację. Zmniejsza się też po smalcu ryzyko natrafienia na czarną dziurę w trakcie lotu. Problem zakąski jednak wraca przy poruszaniu się poza ornitą w głąb Kosmosu gdzie ponoć łatwiej o C2H5OH niż o smalec.
Winiarek
: 2006-11-13, 08:11
autor: Tofi
Rozwiązanie jest pod ręką - przy odpowiednim spożyciu włacza sie napęd zakrzywiania przestrzeni, a więc i podróż krótsza
p.s. coś czuje że temat powoli powinien sie przenosic do hyde parku
: 2006-11-13, 13:28
autor: amator
witam,
co do podboju kosmosu to już wielcy pisarze doszli do tego, że Polacy będą w tym wiedli prym.
Taki Waldemar Łysiak w jednym z swoich opowiadań fantastycznych (nie pamiętam tytułu) opisał katastrofe wielonarodowego promu na małej planecie. Po kilku latach ekspedycja ratunkowa l
ąduje na tejże planecie. Ich ocz
om ukazały się dziwne instalacje którch pełno było na około. Ujrzeli również dziwne istoty, które poruszały sie w niezbyt skordynowany-chwiejny sposób. Tubylcy nie okazywali strachu i byli przyjaźnie nastawieni. Ponalewali cos w kubki i częstowali gości. Jeden był odważny i spróbował - oczy mu wyszły na wierzch, twarz poczerwieniała nie mógł złapać tchu. Tubylc
om obrazek taki sprawił ogromną radść. Krzyczeli coś w swoim narzeczu, którego nawet robot tłumacz nie potrafił przetłumaczyć. A brzmiało to mniej więcej tak: " co za pa...la....ty ku...wa mac".
Kosmona
uci zgodnie orzekli, iz niemożliwe jest, aby ktokolwiek z poprzedniej ekspedycji przeżył.
Mam nadzieję że nic nie pokręciłem i Pan Łysiak się na mnie nie obrazi.
W tym kontekście hasło "polmos w kosmos" traci trochę s
ens. To byśmy kosmitów uszczęśliwili.
[/scroll]
korekta: kowal
: 2006-11-13, 21:10
autor: Paluch
Panowie ! - "Nasi" wszędzie już byli.
Dzięki zakrzywieniu czasoprzestrzennemu którego wielu z nas a ja na pewno
- doświadczyli. Czs i przestrzeń to jedno.
Pokolenia naszych poprzedników miały wiele okazji do ekspansji.
: 2006-11-13, 23:20
autor: zbyszek1281
Witam
Czy nastąpiła zmiana kategorji na Hyde Park.
Ja próbowałem tu na poważnie.
Pozdrawiam