Witam.
Dawno temu wpadła w moje posiadanie stara niekompletna ciśnieniowa lampa naftowa firmy Petromax. Spisałem ją na złom do czasu jak okazało się że można ją prze konwertować na inne paliwo. Poświęciłem część urlopu i po przestudiowaniu tematu wziąłem się do pracy. W jej efekcie( przy pomocy jednego z Kolegów) po pierwsze udało się odbudować i odpalić lampę. Po drugie jako paliwo do jej działania zostały wykorzystane przedgony!!! . Jeżeli kogoś z Kolegów temat będzie interesował chętnie podzielę się swoim doświadczeniem.
Trochę historii tej lampy w wielkim skrócie. Lampę ciśnieniową w roku 1920 wynalazł i opatentował pewien Niemiec o imieniu Max (stąd nazwa Petromax). Lampa działa na zasadzie odparowania paliwa i spalaniu go na powierzchni katalitycznej którą jest siatka wymyślona przez chemika o nazwisku Auer. Co ciekawe lampy na tym patencie są produkowane przez wielu producentów z niewielkimi modyfikacjami do dzisiaj . Występują na wyposażeniu wielu armii jako źródło światła i ciepła. W następnym poście wkleję zdjęcia.
Pozdrawiam.

Czas chyba zwariował albo ze mną coś nie tak. Porobiłem kilka fotek.
Pozdrawiam.