Beczki dębowe po winie, dąb francuski - Akcje zakupowe
Że się tak wtrącę, co do podpór pod beczkę. Ja będę robił pod drugą beczułkę podpory tego typu:
Oczywiście w wersji PRO, z jakąś grawerką, napisem.
Jak byłby ktoś zainteresowany czymś podobnym to mam możliwość wykonania każdego wzoru na frezarce CNC o polu roboczym 500 X 900 mm
Pisać pytać, dzwonić.
Może być i z wózkiem:
Oczywiście w wersji PRO, z jakąś grawerką, napisem.
Jak byłby ktoś zainteresowany czymś podobnym to mam możliwość wykonania każdego wzoru na frezarce CNC o polu roboczym 500 X 900 mm
Pisać pytać, dzwonić.
Może być i z wózkiem:
Każdy alkohol jest bardzo dobry, oprócz denaturatu, który jest tylko dobry.
Ja bez wózka poproszę dwie najzwyklejsze, jedna pod 30l jedna pod 60l, bez żadnych wzorków. Widziałem u Niemca na stronie takie proste, dwie podpórki nie łączone, pod jedną beczkę, ale nie wiem czy znajdę, by pokazać.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez magas, łącznie zmieniany 1 raz.
Do burbona to są beczki świeże z dębu amerykańskiego mocno palone. Napewno nie po winie.
Pozdrawiam
www.destylacja.com
www.destylacja.com
Nie jestem aż takim ultrasem. Myślę, że mocno palona z dębu francuskiego nawet po winie nie zaszkodzi destylatowi. Może wyjdzie coś ciekawego czym będę mógł się podzielić.
Po zastanowieniu myślę, że faktycznie nie powinienem używać słowa burbon - bo to się wiąże z beczką nową i z dębu amerykańskiego. Powinienem napisać destylat kukurydziany.
Po zastanowieniu myślę, że faktycznie nie powinienem używać słowa burbon - bo to się wiąże z beczką nową i z dębu amerykańskiego. Powinienem napisać destylat kukurydziany.
Ostatnio zmieniony 2015-05-18, 00:27 przez kerama, łącznie zmieniany 1 raz.
Kolega starowar wie co pisze, przeczytał co trzeba w internecie i próbował wielu burbonów sklepowych z wyższej półki jak i tych domowej roboty z różnych beczek, które można kupić w Polsce, jest przecież ,,Z wielką przyjemnością informujemy, że od maja 2012 roku
jesteśmy przedstawicielem handlowym firmy, która produkuje najlepsze beczki w Polsce. '' (Proszę nie zapomnieć, że robię koledze reklamę) To może zna się na rzeczy i podpowie koledze jak zrobić burbon, jakiej kukurydzy użyć, by nie waliło zbyt mocno kiszonką, a poszło bardziej w słodycz, jaka beczka z jakiego dębu w Polsce zastąpi biały amerykański dąb, uwzględniając wielkość beczki, by nie zepsuli alkoholu, którego uzyskanie zajmuje dość dużo naszego czasu. Kończąc delikatne złośliwości z mojej strony, apeluję do bednarzy, nie pozwólcie by taki forumowicz jak ja robił podśmiechujki z waszych beczek. Przecież wystarczy zamówić paletę gotowych klepek dębu amerykańskiego, który jest dużo tańszy niż francuski, potem paletę klepek francuskiego i mieć w swojej ofercie beczki francuskie, amerykańskie i polskie, ale polskie klepki zamówcie łupane, wiem, że dużo droższy jest taki dąb łupany od ciętego, bo mniej wychodzi, ale taki ma być na beczki i zaznaczcie to w swojej ofercie, oczywiście te imitacje też niech będą tanie dla ,,turystów''.
jesteśmy przedstawicielem handlowym firmy, która produkuje najlepsze beczki w Polsce. '' (Proszę nie zapomnieć, że robię koledze reklamę) To może zna się na rzeczy i podpowie koledze jak zrobić burbon, jakiej kukurydzy użyć, by nie waliło zbyt mocno kiszonką, a poszło bardziej w słodycz, jaka beczka z jakiego dębu w Polsce zastąpi biały amerykański dąb, uwzględniając wielkość beczki, by nie zepsuli alkoholu, którego uzyskanie zajmuje dość dużo naszego czasu. Kończąc delikatne złośliwości z mojej strony, apeluję do bednarzy, nie pozwólcie by taki forumowicz jak ja robił podśmiechujki z waszych beczek. Przecież wystarczy zamówić paletę gotowych klepek dębu amerykańskiego, który jest dużo tańszy niż francuski, potem paletę klepek francuskiego i mieć w swojej ofercie beczki francuskie, amerykańskie i polskie, ale polskie klepki zamówcie łupane, wiem, że dużo droższy jest taki dąb łupany od ciętego, bo mniej wychodzi, ale taki ma być na beczki i zaznaczcie to w swojej ofercie, oczywiście te imitacje też niech będą tanie dla ,,turystów''.
Ostatnio zmieniony 2015-05-19, 00:09 przez magas, łącznie zmieniany 1 raz.
Skąd magas wie co starowar czyta i pijemagas pisze:Kolega starowar wie co pisze, przeczytał co trzeba w internecie i próbował wielu burbonów sklepowych z wyższej półki jak i tych domowej roboty z różnych beczek,
' (Proszę nie zapomnieć, że robię koledze reklamę)
, apeluję do bednarzy, ''.
A reklama i apele funta kłaków niewarte
Pozdrawiam
www.destylacja.com
www.destylacja.com
Może to pomysł dla bednarzy. Jeśli chodzi o beczki trzeba też brać pod uwagę jak duże beczki używa się w destylarniach i jakie zagrożenie dla nas jest z tym związane, używając beczki 10 razy mniejsze. Dużo smaku w krótkim czasie co demoluje nam trunek, ktoś napisze, to zlej wcześniej, ale to może napisać ktoś kto nie miał okazji próbowania trunku na różnych etapach maturacji. Smak się zmienia, ale nie tak jak przy czipsach, że jest więcej dębu, tego samego smaku, smak się zmienia, bo trunek zaczyna penetrować różne warstwy klepki, a to są różne smaki. Pomijając dodatkowo reakcje chemiczne jakie zachodzą i równomierne, odpowiednie dla dębu utlenianie trunku. Coś chciałem napisać i się zgubiłem Wieczorem sobie przypomnę. Teraz proponuję lekturę http://www.portal.swiat-alkoholi.pl/sit ... 9441fa033estarowar pisze:apele funta kłaków niewarte
Każdy nawet największy laik wie że beczki z kranikiem poniżej 225l nie są używane do starzenia alkoholu.
Pozdrawiam
www.destylacja.com
www.destylacja.com
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 22 gości