Wirtualny toast VI
- Interceptor
- 50%
- Posty: 181
- Rejestracja: 2016-11-24, 01:10
- Citizen Kane
- -#Admin
- Posty: 5061
- Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
- Lokalizacja: Polska
- Kontaktowanie:
- Interceptor
- 50%
- Posty: 181
- Rejestracja: 2016-11-24, 01:10
Zdrówko przy procesie. Musiałem jakiegoś bourbona spróbować, wybór padł na Maker's Mark.
Historia i obszerny temat tworzenia whisky mi zaimponował, ale sam produkt to już nie wiem.
Piłem kilka różnych piw starzonych w beczkach. Nawet udało się trafić to samo piwo w wersji zwykłej i po beczce. Ten bourbon potwierdza moje spostrzeżenia z poprzednich degustacji. Beczka jednak nie dla mnie
To co wnosi beczka to mi się kojarzy ze starym kompotem ze śliwek Fajnie, że ma to jakiś smak, ale to nie to, żebym miał się starać dodatkowo i poświęcać więcej pieniędzy.
Dodane - Chyba, że po całej butelce będę chciał jeszcze
Historia i obszerny temat tworzenia whisky mi zaimponował, ale sam produkt to już nie wiem.
Piłem kilka różnych piw starzonych w beczkach. Nawet udało się trafić to samo piwo w wersji zwykłej i po beczce. Ten bourbon potwierdza moje spostrzeżenia z poprzednich degustacji. Beczka jednak nie dla mnie
To co wnosi beczka to mi się kojarzy ze starym kompotem ze śliwek Fajnie, że ma to jakiś smak, ale to nie to, żebym miał się starać dodatkowo i poświęcać więcej pieniędzy.
Dodane - Chyba, że po całej butelce będę chciał jeszcze
Ostatnio zmieniony 2017-01-08, 01:19 przez Interceptor, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- 70%
- Posty: 336
- Rejestracja: 2008-02-25, 19:32
- Lokalizacja: Kraków
O gustach się nie dyskutuje, ale, może nie miałeś okazji pić dobrego trunku z beczki, albo po prostu musisz jeszcze poczekać. Z latkami, smak i upodobania się zmieniają.Interceptor pisze:.........To co wnosi beczka to mi się kojarzy ze starym kompotem ze śliwek Fajnie, że ma to jakiś smak, ale to nie to, żebym miał się starać dodatkowo i poświęcać więcej pieniędzy.
..........
Najgorsza decyzja, to brak decyzji.
- zbynek, pozdrawiam
- zbynek, pozdrawiam
- Citizen Kane
- -#Admin
- Posty: 5061
- Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
- Lokalizacja: Polska
- Kontaktowanie:
W dawnych czasach beczki od piwa smołowano od środka po to by uniknąć przydębienia. Ja nie wiem po co do piwa wprowadzać nuty dębowe? Ci co tak czynią robią to chyba albo z niewiedzy albo lansu?Interceptor pisze:Piłem kilka różnych piw starzonych w beczkach. Nawet udało się trafić to samo piwo w wersji zwykłej i po beczce. Ten bourbon potwierdza moje spostrzeżenia z poprzednich degustacji. Beczka jednak nie dla mnie
To co wnosi beczka to mi się kojarzy ze starym kompotem ze śliwek Fajnie, że ma to jakiś smak, ale to nie to, żebym miał się starać dodatkowo i poświęcać więcej pieniędzy.
Dodane - Chyba, że po całej butelce będę chciał jeszcze
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości