Wirtualny toast VI

[mlody]

Zostało mi pół butelki śliwki z beczki pod ręką, zatem na dziś śliwka.
Zdrowie obecnych.

[kwik44]

A ja świeżym żytem z sour mash Zdrówko! Ewidentnie nie do końca dobrze kolumnę wymyłem bo trochę grappą, a trochę śliwką trąci

[Doody]

Ja natomiast dzisiaj się "raczę" pseudo whiskaczem silnie torfowym. Aż mi dym uszami idzie

[magas]

Czemu pseudo, co to znaczy w tym wypadku?

[kwik44]

Poprawka, tym razem czereśnią

[Doody]

Czemu pseudo, co to znaczy w tym wypadku?

Nazwę "whisky" ma prawo używać trunek po 3 letnim dojrzewaniu w beczce (przy "whiskey" po dwóch latach) Więc tą moją zbożówkę, choć zrobioną z jednego słodu jęczmiennego jak na ortodoksa SM-a przystało, pozwól, że będę nazywał "pseudo whiskaczem", zwłaszcza, że leży na dębie w szkle dopiero czwarty miesiąc. Ale jeszcze przyjdzie czas na beczkę i na prawdziwe "nazywanie"

[magas]

Nazywać oczywiście możesz jak chcesz, łyski, słodowica, pseudo itd, ciekaw tylko byłem co to za trunek piłeś i nic więcej. Jestem daleki od przekomarzania się o nazwy, ten etap mam już za sobą, a były kiedyś na forum gorąco w tematach o pietruszkę, a później destylarnie zaczęły budować magazyny z blachy i wypuszczać łyski bez daty

[kwik44]

Żytem z m-beczki dzisiaj

[Legion]

Piwem co to na ostatnie z kega udało się jeszcze załapać

[Citizen Kane]

Niedzielne zdrówko swoim AIPA

[kwik44]

Dołączę polskim jasnym pełnym Ale śliwka czeka już w obwodzie

[Legion]

Jak to właśnie na polsacie powiedzieli "bez wina będzie ciężko.'
Zatem zdrówko winem.

[Citizen Kane]

Coś widać, że chłopaki przeszli chyba ostanio do AA...

[magas]

Ja nie, wczoraj się przygotowałem, ale usnąłem, to dziś zdrówko wszystkich forumowiczów śliwką z beczki.

[Legion]

Ja wczoraj do 1 pszenicy pilnowałem więc jeden dzień mam niedospania.
Dziś wina popijałem jak to przy upale zalecają ale albo się oni pomylili albo za dużo tych jaboli wychlaliśmy.
Zdrowie jeszcze przed snem