Strona 73 z 100
Re: Wirtualny toast VI
: 2017-08-22, 23:12
autor: Doody
A i ja dzisiaj pofolguje sobie czyścioszką
Re: Wirtualny toast VI
: 2017-08-22, 23:38
autor: robert4you
Cytrynowa Bogusia będzie dziś ok. Zdrówko.
Wysłane z mojego LG-K220 przy użyciu Tapatalka
Re: Wirtualny toast VI
: 2017-08-24, 19:55
autor: kowal
Zdrowie miseczką.... wiśni z nalewki
Re: Wirtualny toast VI
: 2017-08-24, 20:25
autor: wiking
Za zdrówko wszystkich tubylców duchem piwa od magasa
Re: Wirtualny toast VI
: 2017-08-24, 20:32
autor: Władek
Najlepszego,
dla znieczulenia, ręka w gipsie.
Re: Wirtualny toast VI
: 2017-08-24, 20:55
autor: Legion
Zdrowie motocyklistów.
Re: Wirtualny toast VI
: 2017-08-24, 21:26
autor: mlody
Wasze zdrowie.
Czystą.
Re: Wirtualny toast VI
: 2017-08-24, 21:41
autor: Shar
Przybijam zdrówko pszenicówką!
Re: Wirtualny toast VI
: 2017-08-24, 21:43
autor: wiking
Kuźwa, mlody jak patrzę na ten twój awatar, o tak jak bym z tobą pił w realu
. Twoje zdrowie czystą
Re: Wirtualny toast VI
: 2017-08-24, 22:46
autor: Doody
A ja dzisiaj jęczmiennym destylatem. Zdrówko
Re: Wirtualny toast VI
: 2017-08-25, 00:33
autor: jakub2001
Shar pisze: ↑2017-08-24, 21:41
Przybijam zdrówko przenicówką!
A ja za tą przenicówkę, aż się przenicóję!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Przepraszam za ................
Serio dziś sokiem pomidorowym.
A Wy tak w środę i czwartek i trochę przedtem..............
Emeryci czy jak?
Re: Wirtualny toast VI
: 2017-08-25, 19:03
autor: Shar
Oesu ale wstyd!
Ale widać za dobrze mi weszła XD
Czemu emeryci? Po prostu po ciężkim dniu trzeba się odstresować
Re: Wirtualny toast VI
: 2017-08-25, 19:16
autor: robert4you
Dzień czas zacząć. Zdrowie Capitanem Morganem - sklepowym.
Re: Wirtualny toast VI
: 2017-08-25, 20:53
autor: Doody
Piątek, piąteczek, piątunio....Mirabelkowym destylatem Wasze zdrowie!
Re: Wirtualny toast VI
: 2017-08-25, 21:28
autor: kowal
No to zdrówko efektem uzdatniania beczki na whisky : wzmacnianym winem gronowo-wieloowocowym rocznik 2015
A zdrowie piję tych, co szczególnie go potrzebują, czyli wszystkich!
Kurczę, tyle ciekawych trunków czeka w apteczce, niektóre już testowałem, ale nie ma kiedy w skupieniu i nabożeństwie kontemplacyjnie "chłeptnąć".. Co kredens otwieram, to mnie tłum setek wita cichym chórem "dostrzeż mnie, dostrzeż mnie!"