Oświetlenie led

[zbynek]

.....O ile się nie mylę, wg Polskich Norm napięcie bezpieczne to 24V AC i 60V DC. Dopuszczalne napięcia dla organizmu ludzkiego są dwukrotnie wyższe - tak mnie w szkole uczyli, ale to było 100lat temu. Ale zasady się chyba nie zmieniły

Nie napięcie zabija człowieka, tylko natężenie prądu przezeń płynącego. Tak naprawdę to każdy przepływ prądu może zaszkodzić. Ważne jest jaką drogą on płynie, o jakim natężeniu i w jakim czasie. Próg wyczuwalności to już 1-5 mA Przy prądzie 25mA już może dojść do skurczów mięśni uniemożliwiającym porażonemu na samodzielne uwolnienie się. Uzyskanie prądu 25 mA ze źródła o napięciu 12V nie stanowi problemu. Wszystko zależy od warunków środowiskowych i rezystancji skóry.

[Cyrograf15]

Mnie spłoną chiński zasilacz, nie miał bezpiecznika ani termika w uzwojeniu bo go rozdłubałem z ciekawości. Następny zasilacz sam zrobiłem, jest i termik i bezpiecznik a i parametry ma takie jak trzeba a nie wzięte z sufitu przez chińczyka. Może dla tego mam uraz do pewnych wyrobów i rozwiązań.
Wojtek

[Frog]

Wiki:

Przyjmuje się, że w normalnych warunkach oporność ciała ludzkiego ma wartość około 1 kΩ. Przepływ prądu przemiennego o wartości powyżej 50 mA zaczyna powodować nieodwracalne uszkodzenia w organizmie ludzkim. Dlatego też, z prawa Ohma wynika, że "bezpieczna" wartość napięcia to: 1 kΩ · 50 mA = 50 V. Z tego też względu wyłączniki różnicowoprądowe typu AC (najpopularniejsze) są zbudowane tak, aby wyłączać obwód w przypadku przekroczenia połowy znamionowej wartości prądu różnicowego (najczęściej równego 30 mA) – gwarantuje to odpowiednią czułość urządzenia równocześnie skutecznie zabezpieczając człowieka.

Nie odnotowano chyba nigdzie i nigdy zabicia człowieka prądem pochodzącym z baterii 12V.

[zbynek]

Kluczowym jest tu słowo "w normalnych warunkach" W takich, gdy rezystancja ciała człowieka ma właśnie ten 1 kΩ. Życie nie szczędzi nam sytuacji w których nie są spełnione powyższe warunki. Wystarczy że ta rezystancja spadnie do 500Ω a już przy napięciu 12 wolt popłynie prąd 24 mA.


PS

Naturalnie, że się przekomarzam. Chciałem tylko zwrócić uwagę na pewien niuans.

"Pierwsze badania rezystancji ciała człowieka przeprowadził J. Runge w roku 1870, który wykazał, że rezystancja naskórka jest większa od tkanki podskórnej.

W 1882 roku w Niemczech Friedrich Kohlrausch (1840–1910) mierząc rezystancję ciała między lewą a prawą ręką określił jej wartość w zakresie od 1,6 kΩ do 3Ω. W tym samym czasie F. Jolly stwierdził, że wartość rezystancji ciała kobiety jest o 30% większa niż mężczyzny i wpływają na nią zmiany patologiczne w organizmie. William Henry Stone w 1884 roku oszacował zmianę wartości rezystancji ciała pomiędzy ręką a nogą od 900Ω do 100 kΩ. W badaniach stosował elektrody z taśm ołowiowych lub naczynia z rtęcią. Ciało badanego człowieka zwilżał roztworem soli, a pomiary wykonywał napięciem 1,8 V, wytwarzanym z ogniwa galwanicznego"



źródło

[Frog]

Zbynku, przyznasz, że trzeba szczególnej staranności w zrobieniu sobie jakiejkolwiek krzywdy
za pomocą dwóch sztab żelastwa, pomalowanych farbą proszkową, oddalonych od siebie na odległość min. 80cm, podłączonych do napięcia 12V.
Robcio, aleś se te schodki, kurna, na płaskowniku wymyślił. Zastąp bydlę jakimś profilem zamkniętym, najlepiej gorącowalcowanym i po temacie

[zbynek]

PRZYZNAJĘ

[ropcio]

Nie da rady zamienić na profil ponieważ klienci prędzej zrezygnują z oświetlenia niż z płaskownika.

[Frog]

W takim razie się nie wahaj. Napisz jak wyszło.

[ropcio]

Paczuszka już przyszła. Jutro próba generalna.

[ Dodano: 2017-01-18, 09:01 ]
No i udało się wykonać próbę.
Do dwóch płaskowników podłączyłem zasilacz 100W i równolegle 15 kawałków ledów po 1mb.
Zdjęcie poniżej.
http://www.fotosik.pl/zdjecie/usun/g~Uf ... MCF2p0W0um~