Granica Hobby

Wolna strefa o wszystkim i o niczym
Awatar użytkownika
elofura
101%
101%
Posty: 495
Rejestracja: 2014-07-03, 14:23

Granica Hobby

Post autor: elofura » 2017-01-18, 14:47

Czasami mam takie rozważania, kiedy się kończy lub gdzie zaczyna się nasze hobby. Widząc teraz maszynki za kilkanaście tysięcy i nowicjuszy co nie mają podstaw o sposobie prowadzenia procesu. Wlewasz, klikasz, wychodzisz i gotowe. Później pijesz. Zaczynam wątpić czy to jest hobby. Wiem że wszystko idzie do przodu, ale czy ktoś będzie wiedział, że wypije przedgon, czy pogon jak się coś spieprzy. Podejrzewam że nowicjusz nawet nie będzie wiedział co to w ogóle za wyrażenia. To już chyba nie będzie hobby.
Każdy alkohol jest bardzo dobry, oprócz denaturatu, który jest tylko dobry.

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5060
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2017-01-18, 14:53

Myślę, że nie cena sprzętu jest tu wyznacznikiem, a ilość produkcji vs możliwości konsumpcyjne.

Awatar użytkownika
kula
101%
101%
Posty: 575
Rejestracja: 2010-08-16, 10:00
Lokalizacja: z pod lasu
Kontaktowanie:

Post autor: kula » 2017-01-18, 15:15

Wyznacznikiem jest chyba także podejście do tematu. Można robić niewiele i jednocześnie nie wnikać w zasady działania i sposobu pracy. Wtedy jest to źródło tanich % a nie hobby.
Można także wprost odwrotnie - robić dużo i żyć tematem. To wtedy może być hobby.
Kula

www.StalowkaSklep.pl - destylatory, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory

Awatar użytkownika
ogurek
70%
70%
Posty: 326
Rejestracja: 2009-10-03, 20:05
Lokalizacja: wlkp

Post autor: ogurek » 2017-01-18, 15:19

kula pisze:Wyznacznikiem jest chyba także podejście do tematu.
Właśnie, masz frajdę ze zrobienia czegoś samemu czy odwalasz brudną robotę, żeby się napić.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez ogurek, łącznie zmieniany 1 raz.
„Żeby odpędzić złe sny, pociągnęła solidny łyk z butelki pachnącej jabłkami i radosną śmiercią mózgu.” T. Pratchett

Awatar użytkownika
franta
90%
90%
Posty: 804
Rejestracja: 2010-04-25, 13:37

Post autor: franta » 2017-01-18, 15:59

kula pisze:Wyznacznikiem jest chyba ..... podejście do tematu.
Z tym stwierdzeniem w zupełności się zgadzam.

kula pisze:Można także wprost odwrotnie - robić dużo i żyć tematem. To wtedy może być hobby.
:shock: Czy aby coś tu się zgadza? A nie z tematu? Lecz to w 100% już nie jest hobby.

Ci co nabywają sprzęt za kilka tysiaków z pewnością nie robią tego dla hobby, a może znowu coś mi się poebało? :lol:
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez franta, łącznie zmieniany 1 raz.
"Inteligentni ludzie są często zmuszeni do picia by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami."
- Ernest Hemingłej-

Cyrograf15
70%
70%
Posty: 336
Rejestracja: 2008-02-25, 19:32
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Cyrograf15 » 2017-01-18, 17:05

Jak ktoś robi dużo to albo do handlu, albo jest alkoholikiem i takie to hobby.
Wojtek

Awatar użytkownika
Władek
101%
101%
Posty: 487
Rejestracja: 2012-10-17, 20:24
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Władek » 2017-01-18, 17:26

Jestem alkoholikiem, :oops:
bezalkoholowym, mam a nie chleje. :wink:
Pozdrawiam Władek

laurentp
100%
100%
Posty: 1368
Rejestracja: 2013-07-08, 22:08
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Granica Hobby

Post autor: laurentp » 2017-01-18, 17:53

elofura pisze:...Podejrzewam że nowicjusz nawet nie będzie wiedział co to w ogóle za wyrażenia. To już chyba nie będzie hobby.
A czy "dzisiejsza młodzież" to w ogóle ma hobby? Nie mówię o pejszbooku itp...

Jak nie będzie wiedział, to przyjdzie do "kogoś z pokolenia ojca" ;p ("nas") na słono płatną(!) konsultację ;P ;]
https://nowyekran24.com/ prawda 24h, POLSKIE forum poza zasięgiem "głównego ścieku", taki informacyjny "DETOX"!
Nienawidzę.mechaniki.Za to przemiany fazowe zaczynają mnie fascynować

wawaldek11
101%
101%
Posty: 1262
Rejestracja: 2010-04-05, 00:16
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska

Post autor: wawaldek11 » 2017-01-18, 18:14

Cyrograf15 pisze:Jak ktoś robi dużo to albo do handlu, albo jest alkoholikiem i takie to hobby.
Wojtek
A ile wg Ciebie to dużo?
Pozdrawiam,
Waldek

major
101%
101%
Posty: 107
Rejestracja: 2012-02-21, 16:06

Post autor: major » 2017-01-18, 19:17

Zdecydowanie najważniejsze jest podejście. Co do kwestii finansowych, to /przynajmniej w polskich warunkach/ nie uważam kolumny za inwestycję, która ma się zwrócić. Jeśli uwzględni się materiały, energię i roboczogodziny - to "zysku" nie ma.

Cyrograf15
70%
70%
Posty: 336
Rejestracja: 2008-02-25, 19:32
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Cyrograf15 » 2017-01-18, 20:19

wawaldek11 pisze: A ile wg Ciebie to dużo?
Statystyczny Polak wypija 10,3 l czystego alkoholu rocznie, znaczy ponad to jest chyba dużo.
Wojtek

laurentp
100%
100%
Posty: 1368
Rejestracja: 2013-07-08, 22:08
Lokalizacja: Mazowieckie

Post autor: laurentp » 2017-01-18, 20:24

Cyrograf15 pisze:...Statystyczny Polak...
"Kłamstwo, wielkie kłamstwo, STATYSTYKA".

Jakby policzył REALNIE mogących pić, choćby "tylko" w/g wieku, załóżmy 13-75, to by sporo więcej wyszło... No i spożycie "płci pięknej" też zaniża tą średnią...
https://nowyekran24.com/ prawda 24h, POLSKIE forum poza zasięgiem "głównego ścieku", taki informacyjny "DETOX"!
Nienawidzę.mechaniki.Za to przemiany fazowe zaczynają mnie fascynować

Cyrograf15
70%
70%
Posty: 336
Rejestracja: 2008-02-25, 19:32
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Cyrograf15 » 2017-01-18, 21:06

Niech i tak będzie. Czyli zakładam że połowa nie pije a twoja baba pije statystycznie, to daje 30 l rocznie i to jest max hobby. Co też nie jest prawdą bo przykładowo ja w lecie nie tykam wysokich procentów, podpiwek, cydr, piwo pijam i odwrotnie, nie tykam tego zimą.
Wojtek

laurentp
100%
100%
Posty: 1368
Rejestracja: 2013-07-08, 22:08
Lokalizacja: Mazowieckie

Post autor: laurentp » 2017-01-18, 21:14

Cyrograf15 pisze:...bo przykładowo ja w lecie nie tykam wysokich procentów...
Poleciłbym Ci jeszcze (o ile smak podpasuje) anyżówkę, na sposób południowy, czyli likier (50%) rozrabiamy 1:5 z wodą i lodem. Dla mnie pycha.

Na 0.5l 50% (przy 40% mętnieje):
- 10g anyżu gwieździstego,
- płaska łyżeczka cynamonu (nie wiem, ile to w nie mielonym),
- 5szt goździków,
- ew. trochę skórki z cytryny.

Maceracja: miesiąc.

:)
https://nowyekran24.com/ prawda 24h, POLSKIE forum poza zasięgiem "głównego ścieku", taki informacyjny "DETOX"!
Nienawidzę.mechaniki.Za to przemiany fazowe zaczynają mnie fascynować

Cyrograf15
70%
70%
Posty: 336
Rejestracja: 2008-02-25, 19:32
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Cyrograf15 » 2017-01-18, 21:29

Obawiam się że za mocne, w lecie to ja cydr czy wino pół na pół z wodą gazowaną pijam, a piwo to słowackie lub czeskie bo tam mają takie po 4% a nie takie jak u nas od 6%. Przyznaje, sporo tego piję, ale % bardzo nikły. W zeszłym roku byłem na rybach w Szwecji, tam w zwykłych sklepach można kupić piwo tylko do 3,5 %, ja sobie wynalazłem "Sokoła" 2,8 % który mi smakował i takie chciał bym móc kupić u nas.
Wojtek

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 41 gości