Granica Hobby
Granica Hobby
Czasami mam takie rozważania, kiedy się kończy lub gdzie zaczyna się nasze hobby. Widząc teraz maszynki za kilkanaście tysięcy i nowicjuszy co nie mają podstaw o sposobie prowadzenia procesu. Wlewasz, klikasz, wychodzisz i gotowe. Później pijesz. Zaczynam wątpić czy to jest hobby. Wiem że wszystko idzie do przodu, ale czy ktoś będzie wiedział, że wypije przedgon, czy pogon jak się coś spieprzy. Podejrzewam że nowicjusz nawet nie będzie wiedział co to w ogóle za wyrażenia. To już chyba nie będzie hobby.
Każdy alkohol jest bardzo dobry, oprócz denaturatu, który jest tylko dobry.
- Citizen Kane
- -#Admin
- Posty: 5060
- Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
- Lokalizacja: Polska
- Kontaktowanie:
Wyznacznikiem jest chyba także podejście do tematu. Można robić niewiele i jednocześnie nie wnikać w zasady działania i sposobu pracy. Wtedy jest to źródło tanich % a nie hobby.
Można także wprost odwrotnie - robić dużo i żyć tematem. To wtedy może być hobby.
Można także wprost odwrotnie - robić dużo i żyć tematem. To wtedy może być hobby.
Kula
www.StalowkaSklep.pl - destylatory, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory
www.StalowkaSklep.pl - destylatory, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory
Właśnie, masz frajdę ze zrobienia czegoś samemu czy odwalasz brudną robotę, żeby się napić.kula pisze:Wyznacznikiem jest chyba także podejście do tematu.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez ogurek, łącznie zmieniany 1 raz.
„Żeby odpędzić złe sny, pociągnęła solidny łyk z butelki pachnącej jabłkami i radosną śmiercią mózgu.” T. Pratchett
Z tym stwierdzeniem w zupełności się zgadzam.kula pisze:Wyznacznikiem jest chyba ..... podejście do tematu.
Czy aby coś tu się zgadza? A nie z tematu? Lecz to w 100% już nie jest hobby.kula pisze:Można także wprost odwrotnie - robić dużo i żyć tematem. To wtedy może być hobby.
Ci co nabywają sprzęt za kilka tysiaków z pewnością nie robią tego dla hobby, a może znowu coś mi się poebało?
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez franta, łącznie zmieniany 1 raz.
"Inteligentni ludzie są często zmuszeni do picia by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami."
- Ernest Hemingłej-
- Ernest Hemingłej-
-
- 70%
- Posty: 336
- Rejestracja: 2008-02-25, 19:32
- Lokalizacja: Kraków
Re: Granica Hobby
A czy "dzisiejsza młodzież" to w ogóle ma hobby? Nie mówię o pejszbooku itp...elofura pisze:...Podejrzewam że nowicjusz nawet nie będzie wiedział co to w ogóle za wyrażenia. To już chyba nie będzie hobby.
Jak nie będzie wiedział, to przyjdzie do "kogoś z pokolenia ojca" ;p ("nas") na słono płatną(!) konsultację ;P ;]
https://nowyekran24.com/ prawda 24h, POLSKIE forum poza zasięgiem "głównego ścieku", taki informacyjny "DETOX"!
Nienawidzę.mechaniki.Za to przemiany fazowe zaczynają mnie fascynować
Nienawidzę.mechaniki.Za to przemiany fazowe zaczynają mnie fascynować
-
- 101%
- Posty: 1262
- Rejestracja: 2010-04-05, 00:16
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
-
- 70%
- Posty: 336
- Rejestracja: 2008-02-25, 19:32
- Lokalizacja: Kraków
"Kłamstwo, wielkie kłamstwo, STATYSTYKA".Cyrograf15 pisze:...Statystyczny Polak...
Jakby policzył REALNIE mogących pić, choćby "tylko" w/g wieku, załóżmy 13-75, to by sporo więcej wyszło... No i spożycie "płci pięknej" też zaniża tą średnią...
https://nowyekran24.com/ prawda 24h, POLSKIE forum poza zasięgiem "głównego ścieku", taki informacyjny "DETOX"!
Nienawidzę.mechaniki.Za to przemiany fazowe zaczynają mnie fascynować
Nienawidzę.mechaniki.Za to przemiany fazowe zaczynają mnie fascynować
-
- 70%
- Posty: 336
- Rejestracja: 2008-02-25, 19:32
- Lokalizacja: Kraków
Poleciłbym Ci jeszcze (o ile smak podpasuje) anyżówkę, na sposób południowy, czyli likier (50%) rozrabiamy 1:5 z wodą i lodem. Dla mnie pycha.Cyrograf15 pisze:...bo przykładowo ja w lecie nie tykam wysokich procentów...
Na 0.5l 50% (przy 40% mętnieje):
- 10g anyżu gwieździstego,
- płaska łyżeczka cynamonu (nie wiem, ile to w nie mielonym),
- 5szt goździków,
- ew. trochę skórki z cytryny.
Maceracja: miesiąc.
https://nowyekran24.com/ prawda 24h, POLSKIE forum poza zasięgiem "głównego ścieku", taki informacyjny "DETOX"!
Nienawidzę.mechaniki.Za to przemiany fazowe zaczynają mnie fascynować
Nienawidzę.mechaniki.Za to przemiany fazowe zaczynają mnie fascynować
-
- 70%
- Posty: 336
- Rejestracja: 2008-02-25, 19:32
- Lokalizacja: Kraków
Obawiam się że za mocne, w lecie to ja cydr czy wino pół na pół z wodą gazowaną pijam, a piwo to słowackie lub czeskie bo tam mają takie po 4% a nie takie jak u nas od 6%. Przyznaje, sporo tego piję, ale % bardzo nikły. W zeszłym roku byłem na rybach w Szwecji, tam w zwykłych sklepach można kupić piwo tylko do 3,5 %, ja sobie wynalazłem "Sokoła" 2,8 % który mi smakował i takie chciał bym móc kupić u nas.
Wojtek
Wojtek
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 41 gości