Strona 25 z 104
Re: Wirtualny toast VII
: 2018-08-16, 01:21
autor: wawaldek11
Pietrową wisienką, ok. 80% - rozcieńczyłem do pijalności.
Re: Wirtualny toast VII
: 2018-08-17, 20:44
autor: kowal
Wikińską owocowo-zbożową
Młode, ale już dobre
Re: Wirtualny toast VII
: 2018-08-17, 21:10
autor: kwik44
A ja dzisiaj piweczkiem własnym
Re: Wirtualny toast VII
: 2018-08-17, 21:23
autor: Legion
Dziś za wszystkich cabernetem
Re: Wirtualny toast VII
: 2018-08-18, 21:21
autor: kwik44
A ja Chardonney dzisiaj
Re: Wirtualny toast VII
: 2018-08-19, 07:45
autor: robert4you
Jak ja wam za zdraszczam.
Ja ciągle tylko delikatnie wino, w małych ilościach. Ale idzie ku lepszemu. Zdrowie wszystkich
Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
Re: Wirtualny toast VII
: 2018-08-19, 20:22
autor: kwik44
No ja wczoraj dopiłem jeszcze Bowmore 18yo OB "The Vintners Trilogy". I to była pierwsza łycha sherry od dłuższego czasu, która mi posmakowała. Alkohol pięknie ułożony, dym mocny ale nienachalny, dębina niewidoczna - takie lubię. Jak dla mnie flaszka byłaby warta zakupu. Ale nic to. Dzisiaj po małej wycieczce Chardonnay jeszcze raz i tym razem Bowmore 15yo Cadenhead's nalana
Re: Wirtualny toast VII
: 2018-08-19, 23:10
autor: kowal
Znad przerobu wspaniałych darów krajobrazu ruderalnego zdrówko Wszystkich Forumowiczów po trochę wikińskimi trunkami oraz własnym calvadosem!
Właśnie przerobiliśmy 18kg śliwek węgierek nazbieranych po okolicy w pobliżu dawnych gospodarstw i przy drogach do nich. Za mało na śliwowicę, ale na powidła i suszenie starczy
Powidełka bez jakiegokolwiek dodatku czegokolwiek radośnie mrugają, a połóweczki powoluśku marszczą się w suszarce
Zdrowie!
Re: Wirtualny toast VII
: 2018-08-20, 21:15
autor: kwik44
Ja kontynuuję torfiakami. Dzisiaj Finlaggan for Feis Ile 2017 na dopalenie gorącego dnia
Świetnie ułożony mocny dym, słony atak przechodzący w słodycz słodową i owoce. Dym krótki, bardziej te owoce zostają w ustach niż cokolwiek innego. Flaszka warta zakupu
Zdrówko!
//edyta
No to schłodzonym białym australijskim
Zdrówko! Niestety muszę odwiesić plany łyskaczowe na kołek na chwilę. Dostałem do opędzlowania całe, no pół
bo za późno się zorientowałem, drzewo klapsy. Obok całe drzewo konferencji... Ech z tą klęską urodzaju... A gdzie śliwki węgierki?
Re: Wirtualny toast VII
: 2018-08-23, 20:35
autor: Doody
Dzisiaj wypiję Wasze zdrowie tegorocznym rumem
Re: Wirtualny toast VII
: 2018-08-24, 21:22
autor: kwik44
A dzisiaj JD bo torfiaki coś za szybko schodzą
Zdrówko
Re: Wirtualny toast VII
: 2018-08-24, 22:04
autor: mlody
Zdrowie destylatem od Rosjana.
Za forumowiczów.
Re: Wirtualny toast VII
: 2018-08-25, 20:57
autor: kwik44
Destylatem jęczmiennym od nie wiem kogo... Potargali mi nalepkę z nadawcą... Podpisane: jęczmień na starzenie, 44%, 2017. Bardzo fajny, słodkawy, lekko owocem zajeżdża. Szkoda, że tylko 44%
Dziękuję!
Re: Wirtualny toast VII
: 2018-08-25, 21:21
autor: magas
To już nas chyba ze trzech jest co lubią dostać wysoki %, by mieć miejsce na zrywanie w estrach łańcuchy, albo nie bo często takie lepiej pachnie, a czasem i smakuje. Uwielbiam wąchać takie mocne, ale im trzeba dawać więcej czasu dla nosa. Dostałem od ciebie rakietę, otwieram koło północy
.
Re: Wirtualny toast VII
: 2018-08-25, 21:54
autor: kwik44
No ja dopijam na drugą nóżkę Caol Ila 2000 MoS z beczki po burbonie. Fajna, beczka drugi a nawet trzeci refil, kolor słomkowy jasny. Po dodaniu wody wychodzą owoce na główny plan. Lubię ten dym, apteka też jest
A moje czy rakieta to się okaże...