Strona 1 z 1

Czyszczenie zbiornika 1000L

: 2018-03-11, 15:14
autor: polar
Dostałem za free zbiornik po oleju opałowym. Chciałbym go wykorzystać do zamkniętego układu chłodzenia tylko nie przychodzi mi do głowy jak go dokładnie umyć. Jakiś detergent poradzi sobie pewnie z tłustymi osadami ale co z zapachem ? Z doświadczenia wiem, że zapach taki doskonale "wgryza" się we wszystko z czym olej opałowy miał styczność.
Mówiąc o zapachu nie mam na myśli, że przedostanie się on do urobku , jedynie chodzi mi o to abym w trakcie zabawy nie miał wrażenia, iż jestem na starej stacji benzynowej :)
Macie Panowie jakieś patenty na to?

Re: Czyszczenie zbiornika 1000L

: 2018-03-11, 16:19
autor: Pretender
Najtaniej i najszybciej to kupić nowy zbiornik. Mauser.

Re: Czyszczenie zbiornika 1000L

: 2018-03-11, 17:04
autor: fuutro
Detergenty to jakiś pomysł - myjka ciśnieniowa i jazda.
http://poradnik.herztech.pl/index.php/2 ... yny-smaru/
Możesz się też posiłkować tym fragmentem tematu i płaszczu, gdzie miałem mały problem z olejem viewtopic.php?p=165936#p165936

Re: Czyszczenie zbiornika 1000L

: 2018-03-11, 22:07
autor: Cyrograf15
U znajomego na działce jest taki na deszczówkę. Był myty myjką ciśnieniową gorącą wodą z płynem (nie wiem jakim). Stoi już od kilku lat i dalej czuć, kwiatkom to nie przeszkadza.
Wojtek

Re: Czyszczenie zbiornika 1000L

: 2018-03-11, 23:27
autor: zbyszko
Soda kaustyczna :mrgreen:

Re: Czyszczenie zbiornika 1000L

: 2018-03-12, 19:02
autor: janik
Tak jak @ zbyszko pisze,jedynie soda kaustyczna ,ale jeśli to jest tylko obieg chłodzenia to nie należy przesadzać w "koszerności" zapachów :furious . Jeśli ternem zabawy jest blokowisko to zrób jak radzą koledzy .
Ps.
Pretender pisze:
2018-03-11, 16:19
Najtaniej i najszybciej to kupić nowy zbiornik. Mauser.
Lepiej do takich celów kupić taki zbiornik a ten który dostałeś to użyj do innych celów .
Mauzery (czyste)w mojej okolicy można kupić za 150zl. z całą obudową. :idea:

Re: Czyszczenie zbiornika 1000L

: 2018-03-12, 21:16
autor: polar
Dzięki Panowie za podpowiedzi. Może kupno nowego zbiornika to najłatwiejsza sprawa ale...no właśnie, czasem fajnie jest poradzić sobie z jakimś problemem i nie iść na skróty :)
Ostatecznie nie jest tak źle. Po wstępnym zastosowaniu detergentu i mechanicznym wyszorowaniu wnętrza użyłem NaOH. Dzięki zbyszko za utwierdzenie mnie w tej koncepcji :) Obecnie stan jest już zupełnie do zaakceptowania przez mój nos, tzn. delikatny zapach jest wyczuwalny jedynie w okolicy wlewu, różnica jest kolosalna. Natomiast woda wypływająca ze zbiornika nie niesie ze sobą tego charakterystycznego zapachu oleju opałowego.
W celach czysto eksperymentalnych umieściłem we wlewie wentylator w celach "przewietrzenia" wnętrza. Ciekawy jestem, czy jutro będzie jakaś wyczuwalna różnica.

Re: Czyszczenie zbiornika 1000L

: 2018-03-15, 21:12
autor: Frog
W celach czysto eksperymentalnych umieściłem we wlewie wentylator w celach "przewietrzenia" wnętrza. Ciekawy jestem, czy jutro będzie jakaś wyczuwalna różnica.
No i...?

Re: Czyszczenie zbiornika 1000L

: 2018-03-16, 10:33
autor: polar
No i ciekawa historia bo po wietrzeniu przez całą noc nie było właściwie żadnej różnicy. Natomiast gdy zostawiłem wentylator na kolejny dzień i sprawdziłem wieczorkiem to byłem mile zaskoczony...zero zapachu. Wietrzenie spowodowało, że wnętrze zbiornika zrobiło się zupełnie suche i może dlatego... nie mam pojęcia.