Otwarcie tematu i początkowe informacje z postów na Oliwce
: 2006-03-09, 18:20
Okej no to pora zaczynać witam wszystkich emigrantów z oliwki oraz nowych gości. Temat rozpracowywany został podjęty przez miki i kitmena na oliwce ale z racji kuchennego charakteru tamtego forum poprosiłem Ck o ząłozenie nowego Tematu tutaj.
Dla porządku wkleję ostatnie trzy czy cztery posty w tej sprawie, które wnoszą konkretne (bardziej lub mniej) informacje a zostały już napisane na oliwce.
Kitmen
@ miki&x.s.o.p.
Sprawa jest bardzo prosta. Pierwsze silniki spalinowe były przystosowane do spirytusu. No ale to było kiedyś. Teraz natomiast UE wymaga od porducentów aby ich silniki były przystosowane do biopaliw, łącznie z mieszankami benzyna+etanol. Dlatego nie należy się bać mieszanki benzyna+etanol ponieważ posiadając np niemieckie samochody, nic silnikowi nie szkodzi. Co innego jakieś japońce,(raczej zdaleka od japońskich samochodów, bardzo wrażliwe na nasze paliwa).
Korozja: Układ wydechowy i tak korozuje czy to chcemy czy nie. Po spaleniu benzyny i reakcji w katalizatorze z ruki wydechowej wylatuje między innymi para wodna. Jeżdżenie na etanolu poprawia prace silnika, ponieważ etanol ma ponad 100 oktanów, co pozwala zwiększać ciśnienie spręzania. Dlatego samochodzy z turbo muszą tankować wysokooktanowe paliwa ( no albo domieszka etanolu ). Druga rzecz to, to że etanol podczas wtrysku paruje co powoduje jego 100% wymieszanie z powietrzem i spalenie. Nie pozostawia nagaru.
Zgadza się etanol jest paliwem bardzo suchym i może miec to wpływ na żywotność zaworów. Ale przecież LPG jest jeszcze bardziej suche a mimo to silniki wytrzymują nawet 150tys km. przy założeniu że już wcześniej były używane na benzynie.
Etanol zawiera jeden atom telnu dlatego nie potrzeba jemu aż tyle powietrza.
Zużycie: Benzyna ma 44MJ/kg a etanol 25MJ/kg. Co to znaczy? Oznacza to, że etanol ma mniej więcej 56% wartości benzyny. Załóżmy że benzyna poslka jest mieszana z wodą i że zamiast etanolu lejemy spirytus, to przy zużyciu 10 l benzyny, silnik zużyje nam ok 19 l spirytusu. Więc raczej mało opłacalne, przy fermentacji cukru.
Miki miał racje, przy niskiej tem i przy samym spirytusie w baku możemy nie uruchomić silnika. To tak jakby diesel w zime spracował na samym oleju roślinnym.
Nie wiem na 100% czy miki ma racje co do wtryskiwaczy. Ale aby temu zapobiec experci radzą mieszać etanol (spirytus) z benzyną w stosunku 90:10. Czyli 90% spirytusu i 10% benzyny.
Teraz niech ktoś z was policzy czy się opłaca zabawa w mieszanie. Bo ja nie produkuje sobie spirytusu i nie wiem jak to się ma do kosztów. Ale jeśli stwierdzicie że warto się pobawić to oczywiście jestem z wami.
PS. wedłóg dr Macieja Sygit z SYGMA sp z o.o. Wrocław Można uzyskać z 1 hektara buraków cukrowych nawet do 6000 litrów etanolu. Więc warto nad tym pomyśleć.
Ja wole spirytus w baku niż w gardle hihi.
V.S.O.P.
Miki&kitmen
Czasem chorobowe sie przydaje jestem po całodziennym webcrawlingu w tej sprawie i jak zwykle w takim przypadku zarysowują się dwie szkoły odnośnie bimbru w baku.
Kwestią już przez was poruszoną jest problem wody w baku a raczej próba jej eliminacji. I tu zbiegają sie te dwie szkoły albo lejemy zwykły 90% bimber do baku i wtegu musimy lekko przerobić auto albo suszymy bimber do 100% i mieszamy go ze zwykłą wahą powiedzmy 85% bimbru 15% benzyny. Konieczność suszenia alkoholu wynika z tego, że po wymieszaniu alko 95% z benzyną wytraciła by się w baku woda i obsrała silnik. Suszenie alkoholu stało się ostatnio podobno bardzo prostei możan zrobić to w domu w jedną noc. trzeba użyć do tego celu Zeolitu o szerokości porów 3a które wyłapiją molekuły wody do 20% ich własnej wagi czyli ok 2kg zeolitu do osuszenia 8 l 95% bimbru.
Zastanawiam się tylko czy nie lepiej wymieszać bimber 95% z benzyną w osobnym naczyniu poczekać aż wytrąci się woda na dole i wtedy odseparować towar.
Dobra ale do rzeczy według entuzjastów tego sportu sprawa jazdy na bimbrze to skrzetnie ukrywana i otoczona wieloma mylacymi informacjami bitwa z lobby rolniczych koncernami paliwowymi.
Fakty podobno są takie:
-Bimber 90-95% ma warość oktanową ok 106-109 i nie odnosi się to ani do suchości ani do faktycznej wartości energetycznej ale do predkości spalania w komorze silnika im wyższa wartość tym wolniejsze spalanie i bardziej wydajne przesuwanie tłoka, miki bedzie wiedział o co chodzi chyba bo ja mam z tym kłopot. w efekcie jazda na czystym (90-95%) bimbrze jest porównywalna z normalną benzyną (mieszanina bimbru z benzyną ma o 15-20% mniejsza wydajnośc niz sam bimber)
-Bimber ma wyższą niż benzyna temperaturę parowania i to rodzi wspomniane przez was problemy z odpalaniem w temperaturze niższej niż 15,5 C. obchodzi sie to przez zamontowanie jakiegoś prostego podgrzewacza na kolektor ssący czy coś takiego, albo przez odpalenie samochodu czymś innym niż alkohol (LPG, lub dodatkowy mały zbionik ze zwykłym paliwem)
- żeby auto chodziło zajebiście Bimber wymaga wyższego sprężania i tu już się zupełnie gubię bo żródła anglo języczne wspominają o zmianie góry tłoka na wypukłe zmniejszajace wielkośc komory spalania i przez to zwiększające ciśnienie z 8/1 na 10-12/1. Wymienia sie też zwiększenie mocy iskry itp.
-Głownymi elementami problematycznymi sa wszystkie gumowe i podobne im uszczelki które mogłyby wchodzić w reakcję z bimbrem, eksperci zalecają wymoczenie wszystkich odpowiedników (moga być ze złomu) znanych nam elementów mających kontakt z paliwem w spirytusie przez miesiac przed podjęciem prób przeróbek.
-Co do zmian w samochodach gaźnikowych nalezy powiększyć wszystkie dysze o współczynnik 1,27 X i przyśpeszyć zapłon o 3-5 stp do przodu.
W przypadku wtryskowych trzeba pogrzebać przy chipie albo ustawiniach zapłonu i tyle.
Dodatkowo dla zainteresowanych znalazłem szeroko komentowane wzmianki o kolumnie (nie większej niż nasze) która wali ok 15 L 85-90%/ godzinę. plany tej kolumny z dokładnymi rysunkami są płatne 30$
a wszystkie zebrane informacje pochodza ze strony:
http://running_on_alcohol.tripod.com/
CO2 podaj jeśli możesz jeszcze raz swoje kalkulacje dot. ziarna (koszt zakupu wora zboza, enzymy, itp) bo cukier na pewno odpada. Amerykanie utrzymują że moga machnąć galon (3,7 L) 90% ponizej 1$
CO2
@ VSOP
Tona zboża kosztuje od 350 do 480 zł zależy kiedy i gdzie.
Worek 50 kg kupisz od 20 do 28 zł powody jw.
Enzymy wiesz gdzie na tonę skrobi (czyli ~~ 2 tony zboża) zapłaciłem 125 zł
Energia trochę więcej niż przy cukrze jakieś 60 %.
Szacuje (ponieważ jeszcze nie przerobiłem tony )
2 kg zboża to jakieś niecałe 1,5 skrobi / cukru czyli jakieś 70 - 90 gr
Jak kupujesz enzymy większą ilość to wychodzą jakieś 10 gr / 1 kg skrobi.
Drożdże za tyle ile kupisz - oszczędność przy robieniu matki do 80 %
Reszta to mielenie / śrutowanie zboża - praca fizyczna
Woda 3 zł 1 m*m
Energia do grzania koło 25 gr / 1 kg skrobi no i potem gotowanie.
Zainwestować trzeba jeszcze w kwas siarkowy 1 kg skrobi / 5 gr
Śrutownik - ja kupiłem za 250 zł taki jak / podobny / na forum piwnym jest za 900 zł
Garnek duży!!! z grubym dnem!!!
Taboret lub Twój promiennik
Termometr - Masz
Coś do odmieżania czasu - zegarek - pewno też Masz
Paski pH - też Masz
I to wszystko, jedziesz wg instrukcji żadnych jodyn czy innych takich
zacier robi 3 do 3,5 dni bez turbo drożdży 12 % i do gotowania i nie przegrzewa się sprawdzałem do 240 litrów dalej nie wiem. Kukurydzę w ostatni dzień dogrzewałem, teraz żyto samo grzeje ale umiarkowanie
Jak będzie cieplej i będe jeszcze miał ochotę to pojadę na działkę i tam zrobie w 1000 l zbiorniku na wodę - tym plastikowym - ale jeszcze się zastanawiam bo po co mi tyle, bardziej bym to zrobił dla dzieła niż z potrzeby.
Co do lania eth do paliwa, sam lałem ale kiedyś denaturat. Jak były kartki na benzynę to lało się 1 do 1 i się jechało, silnik był słabszy ale szed do benzyny i do ropy, zimom było nawet zalecane dolewanie do ropy denaturaty by nie zamarzała - co prawda to były Żuki Nysy D Fiaty Stary i Tatryi inne takie złomiki. Nawet benzynę ekstrakcyjną się lało z dodatkiem acetonu, ale szybko wtedy gumki w pompie paliwowej i wężyki paliwowe pękały .
v.s.o.p.
@CO2&CK
Natom czekał !!
Mamy Gaz-69 (popularny gazik) z żukowskim silnikiem i te dane to dla mnie błogosławieństwo. Zaczynamy z chłopakami generalny remont za 2 tyg. (jak to zwykle przed sezonem) i w tej edycji auto zostanie doposażone w eksperymentalny zbiornik z Bimbrem. W Gaziku dopasowanie ogrzewanego kolektora ssącego czy wiercenie dysz to raczej kosmetyka więc w natłoku renowacyjnego szaleństwa napewno przepchnę u chłopaków pomysł na bimber-zasilanie zwłaszcza, że wszyscy kierowcy i mechanicy chodzą u mnie na tym paliwie przez całą zimę
Pierwszy spirol pewnie pójdzie z cukru ale jak skopiuję receptury CO2 to paliwo gwarantowane będzie z żytka
Okazja na eksperyment jest w sam raz bo po kazdym rajdzie i tak zmieniamy silnik z racji ("skapienia", naturalnej śmierci klinicznej) a teraz będzie jeszcze podkład naukowy.
Co2 stokrotne dzięki za pomoc
CK czy można otworzyć nowy topic u Ciebie dla zainteresowanych żeby nie śmiecić Oliwki paliwem??
pozdr. Lutek
miki
v.s.o.p. widze ze nieźle sie przejołeś tematem eko-paliwa, mam jeszcze kilka słów odnośnie tej angielskiej stronki którą tłumaczyłeś, nie zaglądałem jeszcze na nowe forum wiec napisze jeszcze tutaj:
Z tym wyższym spręzaniem to zapewne chodzi o zmianę stopnia sprężania, stopien sprezania w silniku jest to stosunek całkowitej obj. cylindra czyli obj. skokowa + obj. komory spalania do obj. komory spalania. Stopien ten mówi nam jak bardzo zmieni sie objętośc robocza nad tłokiem w czasie spręzania czynnika. Mówisz ze na tej ang. stronce podają ze zmiana denka tłoka z płaskiego na wypukłe spowoduje wzrost stopnia spręzania, mi wydaje sie ze to nie wystarczy, poniewaz bedzie wypukłe denko zmniejszy sie komora spalania fakt ale tez zmniejszy sie całkowita objętosc cylindra, zmnijszy sie licznik i mianownik więc ostateczna wartosc pozostanie taka sama. Zeby zwiększyc stopien spręzania potrzeba innych zabiegów takich jak zmiana skoku tłoka, i zmiana kształtu komory spalania.
Teraz tak silniki o wysokim stopniu spręzania wymagają paliw o wysokiej liczbie oktanowej, dlatego niektóre nowoczesne silniki które mają ten stopien na poziomie nawet powyzej 12:1 są bardzo wrazliwe na wlanie gorszego paliwa mniej niz 98 okt. przykład LagunaII, Liczba okt. oznacza odpornosc paliwa na spalanie stukowe(detonacyjne) im ilczba ta większa tym paliwo mozna stosować w silnikach o wyzszym st. spr. Silniki lat 80-tych miały stopnie spr. na poziomie 7,5-10:1, dlatego stare benzyny nie musiały miec takiej liczby okt.(78 okt.była powszechna). Cel zwiekszania w silnikach tego stoppnia jest prosty zwiększa sie wtedy moc. w syt. odwrotnej gdy do starego silnika wlejemy paliwo o wys. liczb. okt. nie bedzie zadnego niekontrolowanego spalania stukowego, przeciwnie w takim silniku uzyskamy wiekszą moc.
Etanol jak pisałes ma l.o. na poziomie 105- 107 więc jest paliwem bardzo odpornym na spalanie stukowe, mozna go stosowac w nowych silnikach bez obawy o niewłasnciwe spalanie, więc nie ma co tu sie bawic w zmienianie stopnia sprez.na wyzsze.
[09.03] 10:42 miki
jeszcze znalazłem cos ciekawego.
Dla zwiększenia odporności paliwa na spalanie detonacyjne do niskooktanowych benzyn dodaje sie duze ilości(20 - 40%) innych paliw odzn. sie duzą odporn. na spal. deton. Do paliw zwiekszających L.O. naleza benzol i alk.etylowy. Mieszanki z benzolem spalają sie wydzielając duzo nagaru, natomiast alk. etyl. łącząc sie z parą wodną z powietrza powoduje nawadnienie paliwa tym wieksze im wieksza wilg. pow. , obecnosc wody sprawia ze mieszanina taka ulega rozwarstwieniu na benzynę i uwodniony alkohol. czyli widac ze z mieszaniem etan. z benzyna to nie taka łatwa sprawa. Panowie jest jeszcze jedna duza zaleta etanolu jako paliwa, jest on całkowicie wolny od zw. siarki a wiemy ze niektóre paliwa zawierają jej dosc sporo, podczas spalania takiego paliwa powstaje SO2, miesza sie potem z parą wodną i mamy kwas siarkawy który jest odpowiedzialny za silną korozję ukł. wydechowego, jesli chodzi o etanol problem ten nie wystepuje
miki
pozdrawiam wszystkich
tomek
Dla porządku wkleję ostatnie trzy czy cztery posty w tej sprawie, które wnoszą konkretne (bardziej lub mniej) informacje a zostały już napisane na oliwce.
Kitmen
@ miki&x.s.o.p.
Sprawa jest bardzo prosta. Pierwsze silniki spalinowe były przystosowane do spirytusu. No ale to było kiedyś. Teraz natomiast UE wymaga od porducentów aby ich silniki były przystosowane do biopaliw, łącznie z mieszankami benzyna+etanol. Dlatego nie należy się bać mieszanki benzyna+etanol ponieważ posiadając np niemieckie samochody, nic silnikowi nie szkodzi. Co innego jakieś japońce,(raczej zdaleka od japońskich samochodów, bardzo wrażliwe na nasze paliwa).
Korozja: Układ wydechowy i tak korozuje czy to chcemy czy nie. Po spaleniu benzyny i reakcji w katalizatorze z ruki wydechowej wylatuje między innymi para wodna. Jeżdżenie na etanolu poprawia prace silnika, ponieważ etanol ma ponad 100 oktanów, co pozwala zwiększać ciśnienie spręzania. Dlatego samochodzy z turbo muszą tankować wysokooktanowe paliwa ( no albo domieszka etanolu ). Druga rzecz to, to że etanol podczas wtrysku paruje co powoduje jego 100% wymieszanie z powietrzem i spalenie. Nie pozostawia nagaru.
Zgadza się etanol jest paliwem bardzo suchym i może miec to wpływ na żywotność zaworów. Ale przecież LPG jest jeszcze bardziej suche a mimo to silniki wytrzymują nawet 150tys km. przy założeniu że już wcześniej były używane na benzynie.
Etanol zawiera jeden atom telnu dlatego nie potrzeba jemu aż tyle powietrza.
Zużycie: Benzyna ma 44MJ/kg a etanol 25MJ/kg. Co to znaczy? Oznacza to, że etanol ma mniej więcej 56% wartości benzyny. Załóżmy że benzyna poslka jest mieszana z wodą i że zamiast etanolu lejemy spirytus, to przy zużyciu 10 l benzyny, silnik zużyje nam ok 19 l spirytusu. Więc raczej mało opłacalne, przy fermentacji cukru.
Miki miał racje, przy niskiej tem i przy samym spirytusie w baku możemy nie uruchomić silnika. To tak jakby diesel w zime spracował na samym oleju roślinnym.
Nie wiem na 100% czy miki ma racje co do wtryskiwaczy. Ale aby temu zapobiec experci radzą mieszać etanol (spirytus) z benzyną w stosunku 90:10. Czyli 90% spirytusu i 10% benzyny.
Teraz niech ktoś z was policzy czy się opłaca zabawa w mieszanie. Bo ja nie produkuje sobie spirytusu i nie wiem jak to się ma do kosztów. Ale jeśli stwierdzicie że warto się pobawić to oczywiście jestem z wami.
PS. wedłóg dr Macieja Sygit z SYGMA sp z o.o. Wrocław Można uzyskać z 1 hektara buraków cukrowych nawet do 6000 litrów etanolu. Więc warto nad tym pomyśleć.
Ja wole spirytus w baku niż w gardle hihi.
V.S.O.P.
Miki&kitmen
Czasem chorobowe sie przydaje jestem po całodziennym webcrawlingu w tej sprawie i jak zwykle w takim przypadku zarysowują się dwie szkoły odnośnie bimbru w baku.
Kwestią już przez was poruszoną jest problem wody w baku a raczej próba jej eliminacji. I tu zbiegają sie te dwie szkoły albo lejemy zwykły 90% bimber do baku i wtegu musimy lekko przerobić auto albo suszymy bimber do 100% i mieszamy go ze zwykłą wahą powiedzmy 85% bimbru 15% benzyny. Konieczność suszenia alkoholu wynika z tego, że po wymieszaniu alko 95% z benzyną wytraciła by się w baku woda i obsrała silnik. Suszenie alkoholu stało się ostatnio podobno bardzo prostei możan zrobić to w domu w jedną noc. trzeba użyć do tego celu Zeolitu o szerokości porów 3a które wyłapiją molekuły wody do 20% ich własnej wagi czyli ok 2kg zeolitu do osuszenia 8 l 95% bimbru.
Zastanawiam się tylko czy nie lepiej wymieszać bimber 95% z benzyną w osobnym naczyniu poczekać aż wytrąci się woda na dole i wtedy odseparować towar.
Dobra ale do rzeczy według entuzjastów tego sportu sprawa jazdy na bimbrze to skrzetnie ukrywana i otoczona wieloma mylacymi informacjami bitwa z lobby rolniczych koncernami paliwowymi.
Fakty podobno są takie:
-Bimber 90-95% ma warość oktanową ok 106-109 i nie odnosi się to ani do suchości ani do faktycznej wartości energetycznej ale do predkości spalania w komorze silnika im wyższa wartość tym wolniejsze spalanie i bardziej wydajne przesuwanie tłoka, miki bedzie wiedział o co chodzi chyba bo ja mam z tym kłopot. w efekcie jazda na czystym (90-95%) bimbrze jest porównywalna z normalną benzyną (mieszanina bimbru z benzyną ma o 15-20% mniejsza wydajnośc niz sam bimber)
-Bimber ma wyższą niż benzyna temperaturę parowania i to rodzi wspomniane przez was problemy z odpalaniem w temperaturze niższej niż 15,5 C. obchodzi sie to przez zamontowanie jakiegoś prostego podgrzewacza na kolektor ssący czy coś takiego, albo przez odpalenie samochodu czymś innym niż alkohol (LPG, lub dodatkowy mały zbionik ze zwykłym paliwem)
- żeby auto chodziło zajebiście Bimber wymaga wyższego sprężania i tu już się zupełnie gubię bo żródła anglo języczne wspominają o zmianie góry tłoka na wypukłe zmniejszajace wielkośc komory spalania i przez to zwiększające ciśnienie z 8/1 na 10-12/1. Wymienia sie też zwiększenie mocy iskry itp.
-Głownymi elementami problematycznymi sa wszystkie gumowe i podobne im uszczelki które mogłyby wchodzić w reakcję z bimbrem, eksperci zalecają wymoczenie wszystkich odpowiedników (moga być ze złomu) znanych nam elementów mających kontakt z paliwem w spirytusie przez miesiac przed podjęciem prób przeróbek.
-Co do zmian w samochodach gaźnikowych nalezy powiększyć wszystkie dysze o współczynnik 1,27 X i przyśpeszyć zapłon o 3-5 stp do przodu.
W przypadku wtryskowych trzeba pogrzebać przy chipie albo ustawiniach zapłonu i tyle.
Dodatkowo dla zainteresowanych znalazłem szeroko komentowane wzmianki o kolumnie (nie większej niż nasze) która wali ok 15 L 85-90%/ godzinę. plany tej kolumny z dokładnymi rysunkami są płatne 30$
a wszystkie zebrane informacje pochodza ze strony:
http://running_on_alcohol.tripod.com/
CO2 podaj jeśli możesz jeszcze raz swoje kalkulacje dot. ziarna (koszt zakupu wora zboza, enzymy, itp) bo cukier na pewno odpada. Amerykanie utrzymują że moga machnąć galon (3,7 L) 90% ponizej 1$
CO2
@ VSOP
Tona zboża kosztuje od 350 do 480 zł zależy kiedy i gdzie.
Worek 50 kg kupisz od 20 do 28 zł powody jw.
Enzymy wiesz gdzie na tonę skrobi (czyli ~~ 2 tony zboża) zapłaciłem 125 zł
Energia trochę więcej niż przy cukrze jakieś 60 %.
Szacuje (ponieważ jeszcze nie przerobiłem tony )
2 kg zboża to jakieś niecałe 1,5 skrobi / cukru czyli jakieś 70 - 90 gr
Jak kupujesz enzymy większą ilość to wychodzą jakieś 10 gr / 1 kg skrobi.
Drożdże za tyle ile kupisz - oszczędność przy robieniu matki do 80 %
Reszta to mielenie / śrutowanie zboża - praca fizyczna
Woda 3 zł 1 m*m
Energia do grzania koło 25 gr / 1 kg skrobi no i potem gotowanie.
Zainwestować trzeba jeszcze w kwas siarkowy 1 kg skrobi / 5 gr
Śrutownik - ja kupiłem za 250 zł taki jak / podobny / na forum piwnym jest za 900 zł
Garnek duży!!! z grubym dnem!!!
Taboret lub Twój promiennik
Termometr - Masz
Coś do odmieżania czasu - zegarek - pewno też Masz
Paski pH - też Masz
I to wszystko, jedziesz wg instrukcji żadnych jodyn czy innych takich
zacier robi 3 do 3,5 dni bez turbo drożdży 12 % i do gotowania i nie przegrzewa się sprawdzałem do 240 litrów dalej nie wiem. Kukurydzę w ostatni dzień dogrzewałem, teraz żyto samo grzeje ale umiarkowanie
Jak będzie cieplej i będe jeszcze miał ochotę to pojadę na działkę i tam zrobie w 1000 l zbiorniku na wodę - tym plastikowym - ale jeszcze się zastanawiam bo po co mi tyle, bardziej bym to zrobił dla dzieła niż z potrzeby.
Co do lania eth do paliwa, sam lałem ale kiedyś denaturat. Jak były kartki na benzynę to lało się 1 do 1 i się jechało, silnik był słabszy ale szed do benzyny i do ropy, zimom było nawet zalecane dolewanie do ropy denaturaty by nie zamarzała - co prawda to były Żuki Nysy D Fiaty Stary i Tatryi inne takie złomiki. Nawet benzynę ekstrakcyjną się lało z dodatkiem acetonu, ale szybko wtedy gumki w pompie paliwowej i wężyki paliwowe pękały .
v.s.o.p.
@CO2&CK
Natom czekał !!
Mamy Gaz-69 (popularny gazik) z żukowskim silnikiem i te dane to dla mnie błogosławieństwo. Zaczynamy z chłopakami generalny remont za 2 tyg. (jak to zwykle przed sezonem) i w tej edycji auto zostanie doposażone w eksperymentalny zbiornik z Bimbrem. W Gaziku dopasowanie ogrzewanego kolektora ssącego czy wiercenie dysz to raczej kosmetyka więc w natłoku renowacyjnego szaleństwa napewno przepchnę u chłopaków pomysł na bimber-zasilanie zwłaszcza, że wszyscy kierowcy i mechanicy chodzą u mnie na tym paliwie przez całą zimę
Pierwszy spirol pewnie pójdzie z cukru ale jak skopiuję receptury CO2 to paliwo gwarantowane będzie z żytka
Okazja na eksperyment jest w sam raz bo po kazdym rajdzie i tak zmieniamy silnik z racji ("skapienia", naturalnej śmierci klinicznej) a teraz będzie jeszcze podkład naukowy.
Co2 stokrotne dzięki za pomoc
CK czy można otworzyć nowy topic u Ciebie dla zainteresowanych żeby nie śmiecić Oliwki paliwem??
pozdr. Lutek
miki
v.s.o.p. widze ze nieźle sie przejołeś tematem eko-paliwa, mam jeszcze kilka słów odnośnie tej angielskiej stronki którą tłumaczyłeś, nie zaglądałem jeszcze na nowe forum wiec napisze jeszcze tutaj:
Z tym wyższym spręzaniem to zapewne chodzi o zmianę stopnia sprężania, stopien sprezania w silniku jest to stosunek całkowitej obj. cylindra czyli obj. skokowa + obj. komory spalania do obj. komory spalania. Stopien ten mówi nam jak bardzo zmieni sie objętośc robocza nad tłokiem w czasie spręzania czynnika. Mówisz ze na tej ang. stronce podają ze zmiana denka tłoka z płaskiego na wypukłe spowoduje wzrost stopnia spręzania, mi wydaje sie ze to nie wystarczy, poniewaz bedzie wypukłe denko zmniejszy sie komora spalania fakt ale tez zmniejszy sie całkowita objętosc cylindra, zmnijszy sie licznik i mianownik więc ostateczna wartosc pozostanie taka sama. Zeby zwiększyc stopien spręzania potrzeba innych zabiegów takich jak zmiana skoku tłoka, i zmiana kształtu komory spalania.
Teraz tak silniki o wysokim stopniu spręzania wymagają paliw o wysokiej liczbie oktanowej, dlatego niektóre nowoczesne silniki które mają ten stopien na poziomie nawet powyzej 12:1 są bardzo wrazliwe na wlanie gorszego paliwa mniej niz 98 okt. przykład LagunaII, Liczba okt. oznacza odpornosc paliwa na spalanie stukowe(detonacyjne) im ilczba ta większa tym paliwo mozna stosować w silnikach o wyzszym st. spr. Silniki lat 80-tych miały stopnie spr. na poziomie 7,5-10:1, dlatego stare benzyny nie musiały miec takiej liczby okt.(78 okt.była powszechna). Cel zwiekszania w silnikach tego stoppnia jest prosty zwiększa sie wtedy moc. w syt. odwrotnej gdy do starego silnika wlejemy paliwo o wys. liczb. okt. nie bedzie zadnego niekontrolowanego spalania stukowego, przeciwnie w takim silniku uzyskamy wiekszą moc.
Etanol jak pisałes ma l.o. na poziomie 105- 107 więc jest paliwem bardzo odpornym na spalanie stukowe, mozna go stosowac w nowych silnikach bez obawy o niewłasnciwe spalanie, więc nie ma co tu sie bawic w zmienianie stopnia sprez.na wyzsze.
[09.03] 10:42 miki
jeszcze znalazłem cos ciekawego.
Dla zwiększenia odporności paliwa na spalanie detonacyjne do niskooktanowych benzyn dodaje sie duze ilości(20 - 40%) innych paliw odzn. sie duzą odporn. na spal. deton. Do paliw zwiekszających L.O. naleza benzol i alk.etylowy. Mieszanki z benzolem spalają sie wydzielając duzo nagaru, natomiast alk. etyl. łącząc sie z parą wodną z powietrza powoduje nawadnienie paliwa tym wieksze im wieksza wilg. pow. , obecnosc wody sprawia ze mieszanina taka ulega rozwarstwieniu na benzynę i uwodniony alkohol. czyli widac ze z mieszaniem etan. z benzyna to nie taka łatwa sprawa. Panowie jest jeszcze jedna duza zaleta etanolu jako paliwa, jest on całkowicie wolny od zw. siarki a wiemy ze niektóre paliwa zawierają jej dosc sporo, podczas spalania takiego paliwa powstaje SO2, miesza sie potem z parą wodną i mamy kwas siarkawy który jest odpowiedzialny za silną korozję ukł. wydechowego, jesli chodzi o etanol problem ten nie wystepuje
miki
pozdrawiam wszystkich
tomek