1 szybkie krótkie pytanie

Teoria, praktyka, sprzęt, kolumna
alvid
80%
80%
Posty: 485
Rejestracja: 2011-01-31, 08:33

Post autor: alvid » 2012-07-18, 13:38

Dzięki Wszystkim za podpowiedzi. Ja już taka widać przekora jestem, że szukam…… Jak na razie znajduję tylko to co już było znaleziona, ale jaka radocha przy tym szukaniu. Następny raz będzie książkowo . OBIECUJĘ !!!!!! O wynikach napiszę.
Piotrek
aabratek fi50 , 170cm sprężynki , OLM , regulacja odbiorem , 4 termometry , regulator mocy , wziernik , u-rurka, rotametr na wyjściu ...

Awatar użytkownika
kermit64
80%
80%
Posty: 423
Rejestracja: 2008-02-10, 19:45
Lokalizacja: małopolskie

Post autor: kermit64 » 2012-07-31, 14:53

To pytanie w zasadzie powinno być w innym dziale ale to tylko jedno pytanie-
znajomy zaoferował się ze słuszną ilością mirabelki na nastaw. Tylko mam jedno ale-są że tak powiem z miasta, w pobliżu osiedla. Nie przy autostradzie, jednak przy drodze jest sad. Czy w takich owocach nie kumulują się jakieś niepożądane związki czy metale ciężkie? Wiem że zioła i tym podobne z takiego miejsca odpadają. Ale co z owocami?
Nic co obce mi nie jest obce...A tak w ogóle to nie robie nic bo nic mi sie nie chce...

Awatar użytkownika
lesgo58
100%
100%
Posty: 1246
Rejestracja: 2011-04-28, 07:15
Lokalizacja: Grudziądz

Post autor: lesgo58 » 2012-07-31, 16:53

@kermit
Bierz i przerabiaj.Tylko dobrze wymyj z kurzu i smogu...
Nie chcę się rozpisywać w podobnym tonie jak to niedawno zrobił @magas w innym temacie ( za co mu pełen szacun) - ale naprawdę nie dajmy się zwariować.
Ile tego będziesz pił?
Zastanów się tylko tak głęboko nad tym co jesz codziennie.
Albo lepiej nie - nie zastanawiaj się - bo jeszcze umrzesz zdrowszy... :mrgreen:
No chyba że jesteś samowystarczalny i dajesz radę wyżywić rodzinę z tego co sam wyhodujesz czy uprawisz.
Ostatnio zmieniony 2012-07-31, 17:23 przez lesgo58, łącznie zmieniany 3 razy.

Akas
101%
101%
Posty: 667
Rejestracja: 2008-05-30, 01:05
Lokalizacja: Podlasie

Post autor: Akas » 2012-07-31, 16:58

asir1960 pisze:Grzejąc z mocą 2000W kolumna produkuje ok.140ml/min.
@asir1960 jeśli pozwolisz uściślę.
Ocieplona kolumna wytwarza cały czas około 70ml/min spirytusu z 1kW mocy grzałek zanurzeniowych.
Najczęstszy błąd myślowy negujący ten fakt, polega na wyobrażeniu sobie, że jest to produkcja ciągła niezależna od ilości odbioru i tego co wyparowuje kocioł.
Niestety kolumna przy pełnym otwarciu odbioru może tak pracować tylko przez kilka minut dopóty nie wypróżni się z alkoholu.
Więc aby kolumna podawała na skraplacz te 70ml/min/kW musimy zadbać o to, aby nie odbierać więcej niż wytwarza kocioł który ją doładowuje.
Problem polega na tym, że gdy my odbieramy alkohol to w kotle go ubywa i w pewnym momencie wytwarza zbyt mało etanolu w parze, aby stosować refluks 1:5

Awatar użytkownika
kermit64
80%
80%
Posty: 423
Rejestracja: 2008-02-10, 19:45
Lokalizacja: małopolskie

Post autor: kermit64 » 2012-07-31, 20:19

Dzięki i spoko. Na temat tego co jemy też mam swoje zdanie ale co z tego. Tak jak Rysiek był skazany na bluesa, tak ja jestem skazany na żarcie ogólnodostępne. Pier....ny rozwój doprowadził do tego,że nie można normalnego żarcia dostać.No chyba ze ktoś na wsi mieszka to ma trochę lepiej. Jak mnie to wszystko wk..a to tylko ja wiem :furious
Nic co obce mi nie jest obce...A tak w ogóle to nie robie nic bo nic mi sie nie chce...

czak.75
0%
0%
Posty: 5
Rejestracja: 2012-07-18, 17:35
Lokalizacja: poludnie

Post autor: czak.75 » 2012-07-31, 21:48

elofura pisze:Ja też mam system inżyniera, i robię dokładnie tak jak pisałem. Ustawiasz refluks tak , żeby odbierać te np. 27 ml/minutę. Wraz ze wzrostem temp. w Kegu automatycznie spada odbiór, powyżej 97 stopni, zmniejszasz grzanie i nadal odbierasz.

Nie napisałem że ma tak odbierać cały czas. Tylko dlatego się odezwałem bo ma taki sam system jak ja. I zgodnie z refluksem 1:4 tak wychodzi.

A ty lesgo58 sprawdzałeś jaki odbiór ma twoja kolumna? :lol:
Proszę o szczerą odpowiedź odnośnie tego systemu "inzyniera" czy on działa przy sprężynkach czy nie, czy może tylko w końcówce?
Jeśli działa to czy nie jest wogole potrzeba regulacji zaworem lub mocą grzania w trakcie procesu powiedzmy do 97 stopni cel. w zbiorniku? (bo jak jest potrzeba to po kij mi to ?)

Znalazłem tylko jedną krytyczną ocenę uzytkownika chemik1 :
http://www.bimber.info/forum/viewtopic. ... A&start=15

cytuję :
"Na koniec kilka uwag ogólnych. Moim zdaniem nie ma wielkiej różnicy między stabilną pracą w obydwu systemach. Nie ma przede wszystkim oczekiwanego przeze mnie powolnego spadku odbioru w systemie RLM wraz z ubytkien alkoholu w kotle. Po pewnych przemyśleniach jest to oczywiste. Jeżeli grzejemy stałą mocą a w głowicy panuje stała temperatura (stabilny proces), to niezależnie od mocy nastawu w kotle, w głowicy musi skraplać się ta sama ilość alkoholu. Zmiany następują w rozkładzie temperatur w kolumnie. W przypadku sprężynek nie ma to jednak wielkiego znaczenia. Bez zwięzku jest więc czy ustawimy podział na refluks i odbiór zaworem na refluksie czy odbiorze."

więc nie wiem czy jest sens poświęcać dodatkowe miejsce w kolumnie na ten system kosztem wysokości wypełnienia.

Akas
101%
101%
Posty: 667
Rejestracja: 2008-05-30, 01:05
Lokalizacja: Podlasie

Post autor: Akas » 2012-08-01, 07:48

czak.75 pisze: Proszę o szczerą odpowiedź odnośnie tego systemu "inzyniera" czy on działa przy sprężynkach czy nie, czy może tylko w końcówce?
Jeśli działa to czy nie jest wogole potrzeba regulacji zaworem lub mocą grzania w trakcie procesu powiedzmy do 97 stopni cel. w zbiorniku? (bo jak jest potrzeba to po kij mi to ?)
Potwierdzam to co napisał @cemik1. Pracując w sys. RLM nie zauważyłem samoistnego spadku odbioru wraz ubytkiem procentowości w kegu.
Z drugiej strony znam Inżyniera i On kilka razy mówił mi, że u siebie zauważa zjawisko zmniejszenia strumienia odbioru. Wiem, też że nie jest osobą której zależałoby na wciskaniu ciemnoty, oraz kręceniu na tym jakiejś komercji.
Trudno mi więc na podstawie tylko moich obserwacji i @cemika negować ten system.
Ogólnie RLM należy kalibrować dla każdej docelowej mocy grzania, oraz głowicy.
Konkretnie znaczenie ma wysokość słupa przelewu, oraz ilość zaburzeń strumienia powrotu wywoływanych przez parę spirytusową.
Wielką i nie wątpliwą zaletą systemu jest sterowanie strumienia odbioru przy pomocy mocy grzania. Przy po odpowiednim skryzowaniu powrotu, można obyć się bez zaworka precyzyjnego. W połączeniu z czujnikiem w kolumnie można też symulować działanie ARC bez zastosowania elektrozaworu. Zresztą mając odpowiedni algorytm oparty na funkcji mocy względem tempr. w kegu, program może dowolnie zmieniać RR bez potrzeby stosowania zaworu opartego na silniku krokowym.
Z drugiej strony jak komuś zależy na prostocie, to tradycyjny system odbioru oparty na regulacji odbioru zaworem igłowym jest też bardzo dobry. A sterowanie można ograniczyć dosłownie do jednej korekcji strumienia na cały okres procesu głównego.

furman

Post autor: furman » 2012-08-01, 08:40

Mam system inżyniera i mogę potwierdzić, że wraz z ubytkiem szybkość odbioru maleje samoistnie. Bez żadnych dodatkowych regulacji zaworem.
Ostatnio zmieniony 2012-09-05, 13:48 przez furman, łącznie zmieniany 1 raz.

maria-n
100%
100%
Posty: 1365
Rejestracja: 2008-07-15, 14:52

Post autor: maria-n » 2012-08-01, 09:15

ja też, tak miałem. Pisząc miałem, mam na myśli czas, kiedy grzałem gazem i nie miałem możliwości regulacji mocy grzania. Dziwnym jest, że mając podobny sprzęt, jedni to zjawisko potwierdzają, inni zaprzeczają! Ciekaw jestem, z czego wynikają te różnice. Teraz, kiedy stosuję sterownik, z algorytmem regulacji mocy, w odniesieniu do temperatury w baniaku szczególnie to widać, ale teraz jest to oczywiste!

Awatar użytkownika
lesgo58
100%
100%
Posty: 1246
Rejestracja: 2011-04-28, 07:15
Lokalizacja: Grudziądz

Zależność mocy grzania od wysokości kolumny.

Post autor: lesgo58 » 2012-08-05, 11:45

Ostatnio "przyszło" mi do głowy takie pytanie.
Czy moc obliczona dla danej średnicy kolumny ( liczona na podstawie powierzchni pola przekroju kolumny ) jest taka sama niezależnie od wysokości tejże kolumny.?
Przyjmijmy że kolumna wypełniona sprężynkami średnimi - u których próg zalewania wynosi xxxW/cm2 - ma średnicę 60,3mm .
A więc czy moc potrzebna do zalania kolumny o dł.120cm będzie taka sama jak przy kolumnie o dł. 250cm? Obydwie są wypełnione sprężynkami średnimi..
Przewertowałem całe forum i nigdzie nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi .Może coś mi umknęło?
w związku z tym nasuwa się drugie pytanie.
Zależność HEPT sprężynek od średnicy kolumny.
Czyli HEPT spręzynek w kolumnie o śr. 50mm jest taka sama jak HEPT takich samych sprężynek w kolumnie np. o śr. 76mm?

pluton
80%
80%
Posty: 452
Rejestracja: 2009-05-22, 15:58
Lokalizacja: Łódź

Re: Zależność mocy grzania od wysokości kolumny.

Post autor: pluton » 2012-08-05, 19:17

lesgo58 pisze:Czyli HEPT spręzynek w kolumnie o śr. 50mm jest taka sama jak HEPT takich samych sprężynek w kolumnie np. o śr. 76mm?
HETP nie jest wielkością 'statyczną', wynikającą z geometrii kolumny i właściwości wypełnienia.
Zależy również od refluksu, i to silnie, od mocy grzania, izolacji kolumny i pewnie od czegoś jeszcze.

Ale gdyby nie zależał, to HETP w kolumnie o większej średnicy jest mniejszy. Uzasadnienie można podać nie wprost, a od drugiej strony: skoro średnica kolumny odpowiada również za jakość (a nie tylko za wydajność, jak się powszechnie sądzi) to HETP musi być mniejszy w porównaniu z kolumną węższą.

pozdrawiam
pluton
Błogosławieni ci, którzy nie umieją odpowiedzieć na moje pytanie,
a mimo to milczą.

Awatar użytkownika
lesgo58
100%
100%
Posty: 1246
Rejestracja: 2011-04-28, 07:15
Lokalizacja: Grudziądz

Post autor: lesgo58 » 2012-08-06, 07:14

Pomijając wszelkie zmienne - gdyż załóżmy - robię nastaw zawsze jednakowy , grzeję z jednakową mocą , RR taki sam jak zawsze.Jedyna zmienna to ciśnienie , na które nie mam wpływu.
Dlatego aby uściślić odpowiedż zadam jeszcze jedno pytanie - na ile jest mniejszy HEPT np. w kolumnie 100mm od tej 60,3mm.
Czy tu funkcjonują zależności proporcjonalne - czy też inaczej trzeba by było liczyć.
Np. biorąc pod uwagę powierzchnię wymiany para-ciecz różnica w powierzchni przekroju kolumn 100mm i 60mm jest ok. 3-krotna - to i powierzchnia wymiany też będzie trzykrotna?
A więc w konsekwencji przy kolumnie 60mm HEPT wynosi np.2,5cm - to w kolumnie 100mm będzie wynosił mniej niż 1cm?
A co z mocą potrzebną do zalania ?
Przykłąd- mam kolumnę 60mm o wysokości 2m i drugą 10mm o wysokości 0,8m.
Czy moce potrzebne do zalania obu kolumn będą podobne?
Wybaczcie za ( może dla niektórych ) lamerskie pytania, ale w sprawach fizyki nie jestem zbyt mocny.
A pytanie tego typu zadaję ponieważ nasunęła mi się taka wątpliwość - dlaczego by nie zastosować do rektyfikacji kolumnę o średnicy 100mm ( oszczędzając wysokość ) zamiast tej o średnicy 60mm .

Awatar użytkownika
inżynier
101%
101%
Posty: 1823
Rejestracja: 2006-11-14, 12:00

Post autor: inżynier » 2012-08-06, 09:07

lesgo58 pisze: kolumn 100mm i 60mm jest ok. 3-krotna - to i powierzchnia wymiany też będzie trzykrotna?
A więc w konsekwencji przy kolumnie 60mm HEPT wynosi np.2,5cm - to w kolumnie 100mm
To nie działa w ten sposób, przy kolumnie o większej srednicy musisz grzać z większą mocą tak, aby strumień masy przepływający przez cm? był mniej więcej taki sam.

w przypadku wypełnień usypowych są pewne zasady i tak stosunek średnicy kolumny do średnicy i długosci wypełnienia powinien wynosić ok. 10, natomiast smukłość kolumny czyli jej długość do średnicy powinien zawierać się pomiędzy 18 a 25.

To są założenia konstrukcyjne do kolumn, gdzie stosuje się pirscienie Rashiga itp, w przypadku sprężynek średnica kolumny może być większa, ale określenie wielkości optymalnych wymaga zbyt dużo nakładów, czyli należy postępować z najstarszą zasadą dotyczącą konstrukcji
" Jak dobrze wygląda, to znaczy, że będzie działać" :wink:
pozdrawiam - inżynier

Awatar użytkownika
lesgo58
100%
100%
Posty: 1246
Rejestracja: 2011-04-28, 07:15
Lokalizacja: Grudziądz

Post autor: lesgo58 » 2012-08-10, 08:17

Mam następne krótkie pytanie.
W związku z tym iż posiadam hydrofor i wiążące się z tym niedogodności , chciałbym się dowiedzieć od specjalistów w materii - czy nie byłoby bardziej wskazanym zamontowanie zaworu regulującego przepływ wody w chłodnicy bądż w deflegmatorze na ujściu zamiast na wejściu.
Tak myślą ,że ciśnienie w w/w urządzeniach i przepływ wody byłby bardziej równomierny.
Zweryfikujcie moje genialne pomysły :mrgreen:

wek
101%
101%
Posty: 243
Rejestracja: 2008-01-08, 14:41
Lokalizacja: z Za

Post autor: wek » 2012-08-10, 08:48

@lesgo58, kiedyś obserwowałem rurkę, którą płynie woda a umieszczoną w środowisku o wyższej temperaturze (np. pary)- w wodzie tej wydzielają się pęcherzyki gazu, umieszczenie zatem zaworu za elementem chłodzącym wskutek wydzielania się tych pęcherzyków będzie powodowało niestabilność układu

Zablokowany

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 55 gości