Nastaw z mąki żytniej - niby startuje nie startuje
Nastaw z mąki żytniej - niby startuje nie startuje
Witam Wszystkich,
Zaznaczę z góry, że jestem początkujący i to jest mój pierwszy nastaw z mąki. W skrócie...
3 kg mąki żytniej pełnoziarnistej, 1kg mąki żytniej zwykłej, 0,5 kg mąki pszennej
Dopełnione do 17 litrów
Wszystko upłynnione, scukrzone
Próba skrobiowa w porządku, Blg 20
Zakwasiłem do 4,5
Drożdże IOC bayanus, upłynnione - ruszyły w szklance.
Temp. pokojowa 21°
Mija 3 dzień i właściwie nie wiadomo czy ruszyło czy nie. Po 12 godzinach zrobił się sztywny kożuch, który usunąłem, na powierzchni się pieni, w całości robi się "porowate" i czuć zapach fermentacji ale gazowania brak.
Może ktoś ma pomysł co z tym dalej robić?
-
Carski
Zaznaczę z góry, że jestem początkujący i to jest mój pierwszy nastaw z mąki. W skrócie...
3 kg mąki żytniej pełnoziarnistej, 1kg mąki żytniej zwykłej, 0,5 kg mąki pszennej
Dopełnione do 17 litrów
Wszystko upłynnione, scukrzone
Próba skrobiowa w porządku, Blg 20
Zakwasiłem do 4,5
Drożdże IOC bayanus, upłynnione - ruszyły w szklance.
Temp. pokojowa 21°
Mija 3 dzień i właściwie nie wiadomo czy ruszyło czy nie. Po 12 godzinach zrobił się sztywny kożuch, który usunąłem, na powierzchni się pieni, w całości robi się "porowate" i czuć zapach fermentacji ale gazowania brak.
Może ktoś ma pomysł co z tym dalej robić?
-
Carski
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Carski, łącznie zmieniany 1 raz.
Skoro zrobił się kożuch to drożdże pracują. Niepotrzebnie go usuwałeś, sam po czasie by opadł.
Następnym razem nie zakwaszaj zacieru. Zobaczysz, że drożdże dużo chętniej podejmą pracę.
Ja polubiłem Fermiole i takie stosuję do zacierów.
Następnym razem nie zakwaszaj zacieru. Zobaczysz, że drożdże dużo chętniej podejmą pracę.
Ja polubiłem Fermiole i takie stosuję do zacierów.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez OLO 69, łącznie zmieniany 1 raz.
OLO 69
Nawet mam Fermiole ale naczytałem się, że potrafią zrobić wulkan z nastawu, więc się wystraszyłem i dałem Bayanusy. Niestety nie mam warunków żeby sobie pozwolić na ewentualne kipienie. A może na przyszłość antypiana albo jakiś espumisan czy coś, żeby spać spokojnie i wtedy Fermiole?
Na podobnym forum znalazłem wpis o tym, że Fermiole w paczkach po 500 g to co innego niż Fermiole w małych saszetkach. Czy to jakaś plotka?
-
Carski
Na podobnym forum znalazłem wpis o tym, że Fermiole w paczkach po 500 g to co innego niż Fermiole w małych saszetkach. Czy to jakaś plotka?
-
Carski
- Interceptor
- 50%
- Posty: 181
- Rejestracja: 2016-11-24, 01:10
Ciekaw jestem czy te grzyby są dedykowane do zbożówek, czytałem na forum, że Bayanus 995 radzą sobie, ale czy IOC Bayanus też? To, że w szklance szumiały nie oznacza, że dobrze sobie ze zbożem poradzą.Carski pisze: Drożdże IOC bayanus, upłynnione - ruszyły w szklance.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez magas, łącznie zmieniany 1 raz.
No i ruszyło wczoraj po południu. Nie szaleje ale idzie równo i konkretnie. Duże bańki na powierzchni pomału rosną i pękają. Mam nadzieję, że się nie zatrzyma.kwik44 pisze:Nie panikować i spokojnie czekać. Bayanusy to nie są drożdże turbo, gdzie w beczce się gotuje. Piany nie usuwaj bo wyrzucasz niepotrzebnie drożdże. Daj im czas. Zdmuchnij w kożuch. Powinny być widoczne uciekające pęcherzyki CO2.
-
Carski
Kontynuuję wątek. Zatrzymało się (jednak) po ok 5 dniach. Nie mam jak zmierzyć Blg bo gęste, żadna przejrzysta frakcja się na górze nie odwarstwia. Stoi, bąble zniknęły, w smaku gorzkie. Czyżby koniec? Czyżby 5 dni dla Bayanusów było dość?
Wziąłem dwie próbki nastawu i w oddzielnych szklankach dodałem świeżych drożdży, do jednej Fermiol, do drugiej Turbo Whiskey Yeast Browin (z enzymem AMG). Po kilku godzinach nic – cisza. Wcześniej sprawdziłem, czy drożdże "chodzą" w wodzie z cukrem. Co myślicie na ten temat?
Myślę żeby jeszcze zrobić taki sam test ale do każdej szklanki dodać do nastawu pół łyżeczki cukru? Czy jest inny sposób na sprawdzenie czy cały cukier został przerobiony, niż pomiar Blg?
-
Carski
Wziąłem dwie próbki nastawu i w oddzielnych szklankach dodałem świeżych drożdży, do jednej Fermiol, do drugiej Turbo Whiskey Yeast Browin (z enzymem AMG). Po kilku godzinach nic – cisza. Wcześniej sprawdziłem, czy drożdże "chodzą" w wodzie z cukrem. Co myślicie na ten temat?
Myślę żeby jeszcze zrobić taki sam test ale do każdej szklanki dodać do nastawu pół łyżeczki cukru? Czy jest inny sposób na sprawdzenie czy cały cukier został przerobiony, niż pomiar Blg?
-
Carski
Przerobione jak nic.
Świeże Red Ethanole raczą sobie z zacierem w 3-4 dni, moje ponad pięcioletnie w 6-7dni.
Świeże Red Ethanole raczą sobie z zacierem w 3-4 dni, moje ponad pięcioletnie w 6-7dni.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Legion, łącznie zmieniany 1 raz.
Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości