Problemy przy odbiorze
-
- 0%
- Posty: 4
- Rejestracja: 2017-12-02, 23:08
Problemy przy odbiorze
Witam
Panowie czy ktos mial problem przy odbiorze z CO2 trzeci raz gotuje na pot still i gazuje strasznie nic sie nie da skroplic a garczek jak balon.
pozdro.
Panowie czy ktos mial problem przy odbiorze z CO2 trzeci raz gotuje na pot still i gazuje strasznie nic sie nie da skroplic a garczek jak balon.
pozdro.
Re: problemy przy odbiorze
Skoro garczek robi się jak balon to pary nie mają ujścia.
Lepiej żebyśmy nie usłyszeli o tobie w wiadomościach, że bimbrownik wyleciał w powietrze.
Lepiej żebyśmy nie usłyszeli o tobie w wiadomościach, że bimbrownik wyleciał w powietrze.
Re: problemy przy odbiorze
Zrób zdjęcie sprzętu. Pokaż wyjście, łączenie par ze zbiornika do kolumny/rurki. Jakie masz wypełnienie?
Re: problemy przy odbiorze
A co ty, suchy lód destylujesz?piotrek1410 pisze: ↑2017-12-02, 23:17trzeci raz gotuje na pot still i gazuje strasznie nic sie nie da skroplic a garczek jak balon.
Spiritus flat ubi vult
-
- 0%
- Posty: 4
- Rejestracja: 2017-12-02, 23:08
Re: problemy przy odbiorze
Witam, dzieki za szybka reakcie garczek to pot still 25l 3 odstojniki. (wiem jest kiepski)
Od kilku lat gotuje tak samo i to samo cokier 8kg 25l woda drozdze alcotec 48 i bylo ok, ten rok porazka.
dzis to samo.
Przewody nie sa zatkane sprawdzalem dodam ze ostatni zacier zostawilem i wymieszalem z reszta z winka ryzowego po miesiacu udalo sie 4 litry zkroplic. Dzis ostatnia proba to samo tak samo i znowu gazuje.
podejzewam drozdze.
pozdrawiam.
Od kilku lat gotuje tak samo i to samo cokier 8kg 25l woda drozdze alcotec 48 i bylo ok, ten rok porazka.
dzis to samo.
Przewody nie sa zatkane sprawdzalem dodam ze ostatni zacier zostawilem i wymieszalem z reszta z winka ryzowego po miesiacu udalo sie 4 litry zkroplic. Dzis ostatnia proba to samo tak samo i znowu gazuje.
podejzewam drozdze.
pozdrawiam.
Re: Problemy przy odbiorze
Jeśli możesz naprawdę zrób zdjęcie swojego sprzętu. Może masz gdzieś nieszczelności? Dodałeś coś do nastawu? Za bardzo się śpieszysz z odbiorem a przez to z grzaniem?
Nie dowierzaj wszystkiemu co czytasz. Pozwól jednak swojej wyobraźni w to wierzyć. Wyobraźnia prowadzi własne życie równoległe do Twojego, realnego. Wyobraźnia może poszerzyć granicę świata.
M. Sandemo
M. Sandemo
Re: Problemy przy odbiorze
Co to znaczy gazuje?
- stratos
- 101%
- Posty: 682
- Rejestracja: 2010-11-04, 20:18
- Lokalizacja: Północne Mazowsze
- Kontaktowanie:
Re: Problemy przy odbiorze
Podłączam się do pytania wyżej.
"Błogosławieni Ci którzy nie patrzą na swiat poprzez pryzmat wiedzy wpojonej" - stratos
"Jeżeli w ogóle warto coś robić, to warto to robić dobrze" - Albert Einstein
aparatura do destylacji
"Jeżeli w ogóle warto coś robić, to warto to robić dobrze" - Albert Einstein
aparatura do destylacji
Re: Problemy przy odbiorze
Podejrzewam jakiś wymysł. Zupełnie kupy mi się to wszystko nie trzyma.
Róbmy Swoje
Re: Problemy przy odbiorze
Cholera wie, czy nie ładuje dużo w kociołek niedofermentowanego do końca a co dopiero sklarowanego i odgazowanego nastawu więc może walić w chłodnicę aż nastawem smarka (i to mogą powstać jakieś korki na drodze do wylotu) lub może chłodnica nie chłodzi więc warto obejrzeć każdy element z osobna - może jak się da przepłukać wodą w całości.
Nie dowierzaj wszystkiemu co czytasz. Pozwól jednak swojej wyobraźni w to wierzyć. Wyobraźnia prowadzi własne życie równoległe do Twojego, realnego. Wyobraźnia może poszerzyć granicę świata.
M. Sandemo
M. Sandemo
Re: Problemy przy odbiorze
Ale zrozum Kolego kochany że on o chłodnicy nawet nie wspomina. Pisze tylko o trzech odstojnikach i jakieś tam bzdety o gazowaniu. Garczek niby balon?
Schzofrenia moim zdaniem. Lub innego rodzaju czubek moim zdaniem. Nawet jak nie wyfermentowany nastaw będziesz gotował to pójdzie na rury i nic nie będzie się zapierać. Najwyżej z chłodnicy jedna kropla nie skapnie jeżeli nie wyfermentowany nastaw gotuje. Olać to moim zdaniem. CO2 i gazowanie? CO2 się kończy gdy fermentacja się skończyła. Jaki idiota destyluje nastaw który wciąż pracuje? A gdyby nawet tak zrobił to najwyżej nic nie wykapie mu. Powinien problem ten skonsultować ze swoim lekarzem. Cztery litry udało mu się "zkroplić" ( czego?). Poza tym ta jego głupawa oszczędność szczenięca. "Pozdro" to pisz do takich jak ty ze swojego oddziału. Szkoda ci? Czego? Debil tak robi.
Schzofrenia moim zdaniem. Lub innego rodzaju czubek moim zdaniem. Nawet jak nie wyfermentowany nastaw będziesz gotował to pójdzie na rury i nic nie będzie się zapierać. Najwyżej z chłodnicy jedna kropla nie skapnie jeżeli nie wyfermentowany nastaw gotuje. Olać to moim zdaniem. CO2 i gazowanie? CO2 się kończy gdy fermentacja się skończyła. Jaki idiota destyluje nastaw który wciąż pracuje? A gdyby nawet tak zrobił to najwyżej nic nie wykapie mu. Powinien problem ten skonsultować ze swoim lekarzem. Cztery litry udało mu się "zkroplić" ( czego?). Poza tym ta jego głupawa oszczędność szczenięca. "Pozdro" to pisz do takich jak ty ze swojego oddziału. Szkoda ci? Czego? Debil tak robi.
Róbmy Swoje
-
- 0%
- Posty: 4
- Rejestracja: 2017-12-02, 23:08
Re: Problemy przy odbiorze
Panowie albo sie bluzgamy albo pomagamy nie nazywaj kogos czubkiem jak nie masz pojecia jak pomoc to poprostu spierd...j ok i nie pisz wiecej na moich postach .
Jak juz pisalem. Mam pot still 25litrow z 3 odstojnikami i zkraplaczem to juz standard wiedz pominmy pytania owszem wiem ze to nie cudo ale to tez nie problem.
Zacier jest po 4 tyg ferment ustlal i sie opad zrobil.
Zlalem z nad osadu i pol godziny odgazowywalem.
Potem gotuje dodam ze tylko pol garczka wiadomo dlaczego.
I tez dupa sprawdzalem nie pieni sie.
Wiec mam dylemat.
Czasami nic nie shodzi raz zeszlo 150 ml cala historia.
Pozdrawiam i zalanczam foto garczka
Jak juz pisalem. Mam pot still 25litrow z 3 odstojnikami i zkraplaczem to juz standard wiedz pominmy pytania owszem wiem ze to nie cudo ale to tez nie problem.
Zacier jest po 4 tyg ferment ustlal i sie opad zrobil.
Zlalem z nad osadu i pol godziny odgazowywalem.
Potem gotuje dodam ze tylko pol garczka wiadomo dlaczego.
I tez dupa sprawdzalem nie pieni sie.
Wiec mam dylemat.
Czasami nic nie shodzi raz zeszlo 150 ml cala historia.
Pozdrawiam i zalanczam foto garczka
Re: Problemy przy odbiorze
Przedmuchałeś całą drogę par? Odstojniki jak prowadzisz? I rozszyfruj Twoje sformułowanie "...i też dupa sprawdzałem nie pieni się". Co się nie pieni i gdzie sprawdzałeś?
Re: Problemy przy odbiorze
No, kultura u ciebie na takim samym poziomie jak i znajomość zasad pisowni Krawacik ci się należy za takie odzywki.piotrek1410 pisze: ↑2017-12-04, 14:51jak nie masz pojecia jak pomoc to poprostu spierd...j ok i nie pisz wiecej na moich postach .
To raz, a dwa, to może pary ci bokiem spierd..ją zamiast iść do rurek
Spiritus flat ubi vult
Re: Problemy przy odbiorze
Przypnij wąż z wodą do wyjścia z chłodnicy i patrz co wypływa z dekla garnka.
Specem nie jestem ale czy ZP i chłodnica nie powinny pracować równolegle zamiast szeregowo w kontekście zasilania wodą? Przy szeregowym zależnie od tego ile dasz mocy grzewczej przecież zmienią się warunki pracy ZP.
Może też warto jak już są ocieplić odstojniki?
Specem nie jestem ale czy ZP i chłodnica nie powinny pracować równolegle zamiast szeregowo w kontekście zasilania wodą? Przy szeregowym zależnie od tego ile dasz mocy grzewczej przecież zmienią się warunki pracy ZP.
Może też warto jak już są ocieplić odstojniki?
Nie dowierzaj wszystkiemu co czytasz. Pozwól jednak swojej wyobraźni w to wierzyć. Wyobraźnia prowadzi własne życie równoległe do Twojego, realnego. Wyobraźnia może poszerzyć granicę świata.
M. Sandemo
M. Sandemo
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 79 gości