Bokakob 64mm z miedzi. Proszę o pomoc

Teoria, praktyka, sprzęt, kolumna
karola44-81
10%
10%
Posty: 12
Rejestracja: 2016-01-24, 16:19

Re: Bokakob 64mm z miedzi. Proszę o pomoc

Post autor: karola44-81 » 2017-12-31, 19:20

Zaworek traktorowy ustaw tak aby ośka którą kręcisz była w poziomie. Mniejsze prawdopodobieństwo przecieków.
Ładny sprzęt. Gratulacje.

Awatar użytkownika
Pawelo
10%
10%
Posty: 19
Rejestracja: 2017-12-17, 14:30

Re: Bokakob 64mm z miedzi. Proszę o pomoc

Post autor: Pawelo » 2018-01-10, 00:19

Witajcie Panowie :wink: jako, że sprzęt juz na ukończeniu chciałbym się pochwalić :roll:
Pozostał tylko sterownik ( doktorku czekam :D :mrgreen: :mrgreen: )
Od razu mówię, że nie wszystko jest zamontowane.
Ovm oraz rurka odbioru z zaworka ursusowego leży umyta i czeka :)
Zbiornik juz ocieplony. Kolumna również, ale nie wiem jak wysoko dać ocieplenie ( patrz fotki) :)
Dlatego pytanie do Was. Dać aż pod niższą półkę, czy zostawić trochę luzu?
Wypełnienia tyle ile pokazuje zdjęcie :wink:
Zbiornik 40l ocieplony z destylandii. Myślę, że wysokość jego jest w miarę ok :) cena? No cóż, jakbym miał spawacza, albo tiga, było by taniej :lol:
Piszę to po to, aby ludzie, którzy choć trochę mają smykałkę, nie bali się sami zbudować swojej pierwszej kolumny :roll:
Wystarczy dobrze poczytać forum i za połowę ceny możecie mieć taką kolumnę :wink:
W razie pytań służę pomocą, ale rownież chciałbym uzyskać odpowiedź na pytanie, które zawarłem wcześniej. Z góry dzięki i pozdrawiam :mrgreen:
20180109_234952-864x1536.jpg
Wysokość wypełnienia
20180109_235359-576x1024.jpg
Wysokość zbiornika
20180109_234530-576x1024.jpg
Sam zbiornik
Załączniki
2018-01-09 23.49.07-864x1536.jpg
Ogólny widok. Przepraszam za ten nie udolny Photoshop ;)

Awatar użytkownika
zbyszko
101%
101%
Posty: 1787
Rejestracja: 2009-11-10, 20:36
Lokalizacja: Biała Podlaska

Re: Bokakob 64mm z miedzi. Proszę o pomoc

Post autor: zbyszko » 2018-01-10, 00:58

Pawelo pisze:
2018-01-10, 00:19
Piszę to po to, aby ludzie, którzy choć trochę mają smykałkę, nie bali się sami zbudować swojej pierwszej kolumny :roll:
Wystarczy dobrze poczytać forum i za połowę ceny możecie mieć taką kolumnę :wink:
Czegoś tu nie rozumiem :wallangry
Albo ja pisałem niezrozumiale, albo kolega czytał tylko po "łebkach", lub też czytał wybiórczo :nie_wiem .
Wielokrotnie pisałem jak zrobić kolumnę po tzw. kosztach z materiałów dostępnych na skupie metali kolorowych.
Ogólnie dostępne są rury fi 50 oraz złącza "mleczarskie" do nich. Z kegami ostatnio trochę krucho, ale na serwisie są dostępne.
Trochę szperania w starych postach, deko zabawy ze spawarką, nie koniecznie tig-iem i można cieszyć się własną twórczością. W postach Spiryt-a na pewno jest kolumna robiona metodą "jak najtaniej", są foty i opis, wystarczy poszperać.
Aaaaa i jeszcze jedno!
Co wg Ciebie znaczy: za połowę ceny :?:
czytam nie pytam

czytam
70%
70%
Posty: 340
Rejestracja: 2016-05-17, 22:00

Re: Bokakob 64mm z miedzi. Proszę o pomoc

Post autor: czytam » 2018-01-10, 01:06

Ocieplenie do miejsca, gdzie zaczyna się chłodnica.

Awatar użytkownika
drgranatt
100%
100%
Posty: 1410
Rejestracja: 2009-07-13, 11:13
Lokalizacja: 3-city

Re: Bokakob 64mm z miedzi. Proszę o pomoc

Post autor: drgranatt » 2018-01-10, 08:55

Pawelo pisze:
2018-01-10, 00:19
Pozostał tylko sterownik ( doktorku czekam :D :mrgreen: :mrgreen: )
Sterownik jest w trakcie więc jeszcze kilka dni i będzie u Ciebie.

Awatar użytkownika
Pawelo
10%
10%
Posty: 19
Rejestracja: 2017-12-17, 14:30

Re: Bokakob 64mm z miedzi. Proszę o pomoc

Post autor: Pawelo » 2018-01-10, 09:52

Gdybyś nie czytał "po łebkach" wiedział byś, że ta kolumna to 64 a nie 50mm. Dlatego piszę o połowie ceny, gdybyś chciał kupić taką od producenta.
A co do tych "ogólnodostępnych" rur 50mm na skupach, zapomniałem, że proste rury są tak dostępne i tak popularne na wszystkich złomach, że nic tylko kolumny budować :lol: To samo tyczy się złącz do tychże rur :)
Kolejna sprawa to spawanie zwykłą spawarką rurek o cienkich ściankach. Próbowałeś kiedyś? Jeżeli nie to polecam :lol:
Faktem jest, że tematy typu na jakich wysokościach dać oob czy termometry było wiele razy. Ale przy tak wielkiej ilości wiedzy jaka jest na forum, znalezienie tych informacji wymaga czasu.

Nie chcę się wymądrzać, ale czytanie takich rzeczy o tym, że na złomie rury z ko czy miedziane są tak łatwe do znalezienia jak puszki po piwie, wywołuje u mnie śmiech. Może w dużych miastach na dużych złomowiskach, ale i tak nie jest to materiał, który "leży pod płotem".
Pozdro i procentowości :D

terni
90%
90%
Posty: 804
Rejestracja: 2015-09-23, 21:33
Lokalizacja: lubelskie

Re: Bokakob 64mm z miedzi. Proszę o pomoc

Post autor: terni » 2018-01-10, 19:41

Na pewno miedzi nie znajdziesz na złomowiskach. Kilogram miedzi (cena skupu miedzianego złomu) to ok. 20 zł. Za złom stalowy płacą co najwyżej 0,8 zł/kg.
Róbmy Swoje

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6979
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Re: Bokakob 64mm z miedzi. Proszę o pomoc

Post autor: magas » 2018-01-10, 20:51

terni pisze:
2018-01-10, 19:41
Na pewno miedzi nie znajdziesz na złomowiskach.
Post powinien brzmieć ,,Na pewno miedzi nie znajdziesz na moich złomowiskach. '' W moim mieście jest dużo złomowisk, ale dwa są takie gdzie mają skup metali kolorowych na dużą skalę, bo dają dobrą cenę, można tam znaleźć wszystko, kegi, rury miedziane, bębny od pralki, kształtki miedziane, cuda, kiedyś były piękne ogromne pojemniki z grubego kwasiaka na mięso, ale takie duże jak łóżeczko dziecięce a wysokie 160cm na kółkach.

Awatar użytkownika
zbyszko
101%
101%
Posty: 1787
Rejestracja: 2009-11-10, 20:36
Lokalizacja: Biała Podlaska

Re: Bokakob 64mm z miedzi. Proszę o pomoc

Post autor: zbyszko » 2018-01-11, 00:37

Pawelo pisze:
2018-01-10, 09:52
Gdybyś nie czytał "po łebkach" wiedział byś....
No, bo widzisz tak się składa, że ja trochę skapcaniałem od czasu kiedy zaczynałem przygodę z hobby.
Ale po drodze złożyłem pare dobrych sprzętów i nauczyłem się czytać ze zrozumieniem, czego i Tobie życzę.
Pisałem o fi 50 bo z tego wykonana jest większość instalacji w naszym kraju.
I żebyś miał jasność to dopiszę, że za połowę ceny producenta to można złożyć "złomową" kolumnę, nakupić cukru, drożdży oraz inne bejery i jeszcze zostanie na lody. Spawanie i resztę odpuszczam, bo musiałbym pojechać po bandzie, a od dawna tego nie robię.
czytam nie pytam

terni
90%
90%
Posty: 804
Rejestracja: 2015-09-23, 21:33
Lokalizacja: lubelskie

Re: Bokakob 64mm z miedzi. Proszę o pomoc

Post autor: terni » 2018-01-11, 16:03

Woziłem złom do Stalowej Woli. Tam skupują też metale kolorowe, ale nie ma do nich swobodnego dostępu, właśnie dlatego że dużo płacą. Nie widziałem tam rur które mogły by być przydatne do kolumn. Co oczywiście nic nie znaczy.
Róbmy Swoje

Awatar użytkownika
stratos
101%
101%
Posty: 682
Rejestracja: 2010-11-04, 20:18
Lokalizacja: Północne Mazowsze
Kontaktowanie:

Re: Bokakob 64mm z miedzi. Proszę o pomoc

Post autor: stratos » 2018-01-17, 20:36

elofura pisze:
2017-12-17, 17:08
Ja bym zrezygnował z OVM i dał OLM.
Mam klienta który do miedzianej maszyny jaką posiada, podłączył się do wyjścia OVM z moją chłodnicą.
Miała powstać tym sposobem ciekawa hybryda chłodzona jednocześnie i wodą i powietrzem.
Osobiście nie miałem sposobności przetestowania tego rozwiązania, więc poprosiłem o sprawozdanie z przeprowadzonej destylacji.
Po niżej treść korespondencji jaką otrzymałem:


Dzień dobry,
Na wstępie bardzo, bardzo przepraszam za moje mało taktowne milczenie. Nic nie pisałem, bo i chłodnica ciągle była nieprzetestowana i czekała na swój dzień, który nadszedł dopiero w tym tygodniu. Poza tym nie miałem czasu i ochoty rozpisywać się nad tym, jak to nic nie udaje mi się zrealizować z moich 'destylerskich' planów, bo ciągle coś tam mi przeszkadza. Zatem do rzeczy. Chłodnica została przeze mnie zestawiona z miedzianą kolumną rektyfikacyjną z wypełnieniem pryzmatycznym. Odpędzałem nastaw cukrowy z przeznaczeniem na czysty produkt, czyli spirytus 95,5%. Po bardzo krótkiej stabilizacji (tylko 2h) odebrałem 500 ml przedgonów (mam kega 50l) aby następnie zacząć odbierać serce z odejścia OVM przy jednoczesnym stałym i bardzo powolnym odbiorze wzbogaconego w bardziej lotne frakcje spirytusu z odejścia LM. Współpraca mojej kolumny z Chłodnica P-100 przebiegała bez zarzutu przy całkowicie otwartym zaworze odejścia OVM w zasadzie prawie do samego końca. Temperatury wahały się nieznacznie 0,06 - 0,12 stopnia Celsjusza. (wypełnienie chłodnicy stawiało na tyle duży opór, że w zasadzie przez większą cześć procesu mogłem sobie odpuścić przymykanie zaworu :-) Sama chłodnica ustabilizowała się temperaturowo po około 15 min. Nie uruchomiłem wiatraczków. Dół chłodnicy był cały czas zimny, zgodnie z naklejonym obrazkiem (a mam w mieszkaniu temp. 21 stopni Celsjusza. Pierwsza odebraną setkę z chłodnicy odlałem celem przepłukania złoża. Następnie zbierałem już produkt do końca. A produkt ten sprawił, że przysłowiowa kopara opadła mi do kolan a może i jeszcze niżej. Zaniemówiłem ale jednocześnie czułem przypływ wzbierającej we mnie euforii. Po chwili uświadomiłem sobie ten fakt. UDAŁO SIĘ! Odebrałem jak najbardziej czysty i neutralny zapachowo spirytus. Przyznam też, że mój znajomy, który już od kilku ładnych lat para się produkcją różnych spirytualiów oceniając moja psotę popadł w jeszcze większe odrętwienie. Cytuje jego pierwsze słowa: "Co to, kur...?" Spirytus odrzekłem. "Ale jak???" I tutaj nastąpiło opisanie przeze mnie mojego odkrycia w postaci chłodnicy P-100. Ja już odebrałem od kolegi gratulacje za osiągnięcie takiego efektu destylacji. Pozostaje mi tylko pogratulować Panu świetnego wynalazku jakim niewątpliwie jest ta chłodnica. Co niniejszym czynię z całym szacunkiem i uznaniem. Gratuluję!




Wesołych Świąt i spełnienia wszystkich planów w nadchodzącym Nowym Roku!




Pozdrawiam,

Krzysztof
"Błogosławieni Ci którzy nie patrzą na swiat poprzez pryzmat wiedzy wpojonej" - stratos
"Jeżeli w ogóle warto coś robić, to warto to robić dobrze" - Albert Einstein
aparatura do destylacji

Awatar użytkownika
elofura
101%
101%
Posty: 495
Rejestracja: 2014-07-03, 14:23

Re: Bokakob 64mm z miedzi. Proszę o pomoc

Post autor: elofura » 2018-01-18, 10:09

Czym była wypełniona chłodnica P-100?
Każdy alkohol jest bardzo dobry, oprócz denaturatu, który jest tylko dobry.

Awatar użytkownika
stratos
101%
101%
Posty: 682
Rejestracja: 2010-11-04, 20:18
Lokalizacja: Północne Mazowsze
Kontaktowanie:

Re: Bokakob 64mm z miedzi. Proszę o pomoc

Post autor: stratos » 2018-01-18, 10:15

Węgiel aktywny SAR-1
http://jolajola1.net/activus_c/
"Błogosławieni Ci którzy nie patrzą na swiat poprzez pryzmat wiedzy wpojonej" - stratos
"Jeżeli w ogóle warto coś robić, to warto to robić dobrze" - Albert Einstein
aparatura do destylacji

kwik44
100%
100%
Posty: 1567
Rejestracja: 2013-09-07, 19:30

Re: Bokakob 64mm z miedzi. Proszę o pomoc

Post autor: kwik44 » 2018-01-18, 10:41

Ciekawi mnie, może ktoś kiedyś zrobi test porównawczy. Podzielić nastaw na 2 części. Jedną przerobić tradycyjnie czyli rektyfikacja, filtrowanie przez węgiel, rektyfikacja, a drugą, jak piszesz wyżej, czyli rektyfikacja, "filtracja" par na węglu. Ewentualnie druga rektyfikacja do opcji 2, jeśli potrzeba. Łącznie z porównaniem zużycia węgla. I podobny test z zacierem żytnim. Ciekawi mnie na ile każdy ze sposobów czyści finalny spirytus i jak wygląda wódka po każdym z nich. Zużycie węgla po to, żeby wiedzieć jak długo takiego węgla można używać, albo ile litrów spirytusu/par przez niego można przepuścić i uzyskać produkt o ~stałych parametrach smakowych.

Awatar użytkownika
elofura
101%
101%
Posty: 495
Rejestracja: 2014-07-03, 14:23

Re: Bokakob 64mm z miedzi. Proszę o pomoc

Post autor: elofura » 2018-01-18, 12:36

Ten jego kolega oniemiał bo nigdy może nie używał węgla do oczyszczenia spirytusu. Nie wiem jakoś mnie nie przekonuje to 100% że właśnie dzięki użyciu tego typu chłodnicy będzie jeszcze lepiej niż mam. Zresztą może kiedyś wyspawam sobie tego typu sprzęt oczywiście do testów i sprawdzę ale na pewno nie teraz. A ogólnie co do stosowania węgla to jestem tego samego zdania co kolega w tym temacie:
magas pisze:
2018-01-07, 15:12
Bo po węglu rektyfikat dostaje posmak, dostaje nawet ostrości, przy niektórych, jak się go nie wygotuje i on miał rację, ja z nim o tym też rozmawiałem, tylko cały czas u jemu i tobie umyka mały szczegół, jakbyście go gubili, a on jest najważniejszy, po węglu ma nastąpić rektyfikacja, a każdy robił węgiel jako ostatni zabieg. Gdy mam do wyboru dwie rektyfikacje i po nich węgiel, wybieram bez węgla, gdy mam do wyboru dwie rektyfikacje, ale po pierwszej, przed drugą węgiel, wybieram opcje z węglem.
Ja swego czasu również oczyszczałem węglem rozrobiony do 55% spirytus (to były początki mojej przygody z rektyfikacją), schładzałem destylat, rura pionowa, butla z kranikiem i kropelkowo grawitacyjnie destylat przepływał przez złoże. Drugi sposób był taki, do kega po Pepsi wlewałem zimy destylat wrzucałem woreczki z kostkami lodu. I przez oryginalne zawory pompowałem powietrze pompką, a drugim koniec z zaworem znów w rurę z węglem. Z tym że ja to po tych zabiegach rozrabiałem do 40% i piłem. Był czysty bezwonny ale miał to "coś" w sobie. I w sumie gdy zdobyłem większe doświadczenie w rektyfikacji zaprzestałem w ogóle używać węgla. Teraz głównie robię destylaty zbożowe czy mąkowe :) więc po co.

Podsumowując również gratuluję ale mniej euforiowo.
Każdy alkohol jest bardzo dobry, oprócz denaturatu, który jest tylko dobry.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 16 gości