Chmiel w szyszkach
-
- 50%
- Posty: 183
- Rejestracja: 2007-04-03, 16:42
Chmiel w szyszkach
Witajcie
Dziś odebrałem odebrałem paczkę od 98% z szyszkami chmielu. Piękny zapach unosi się wokół mnie nieustannie, co zmobilizuje mnie do uwarzenia dzisiaj kolejnej warki. Do tej pory warzyłem wykorzystując granulaty, ale coś mi się wydaje, że od tej pory już tylko szyszki. Warto słuchać kolegów ( Kitaferia), który już wcześniej zachwalał szyszki od 98. Nie mylił się. Widać i czuć, że towar jest najwyżej jakości. Więc do warzenia marsz!.
Zapytam jednak czy szanowni koledzy chmielicie w woreczkach czy też szyszki można wrzucić luzem?.
Pozdrawiam
Krzysiek
Ps. Pierwsza Szyszkowa Pale Ale - tak ją nazwę i na zlot przywiozę. Mówię Wam!
Dziś odebrałem odebrałem paczkę od 98% z szyszkami chmielu. Piękny zapach unosi się wokół mnie nieustannie, co zmobilizuje mnie do uwarzenia dzisiaj kolejnej warki. Do tej pory warzyłem wykorzystując granulaty, ale coś mi się wydaje, że od tej pory już tylko szyszki. Warto słuchać kolegów ( Kitaferia), który już wcześniej zachwalał szyszki od 98. Nie mylił się. Widać i czuć, że towar jest najwyżej jakości. Więc do warzenia marsz!.
Zapytam jednak czy szanowni koledzy chmielicie w woreczkach czy też szyszki można wrzucić luzem?.
Pozdrawiam
Krzysiek
Ps. Pierwsza Szyszkowa Pale Ale - tak ją nazwę i na zlot przywiozę. Mówię Wam!
-
- 50%
- Posty: 183
- Rejestracja: 2007-04-03, 16:42
Czyli worki od 98 (te gęste) z pewnością będą OK, ale zamiast filtrować to prościej będzie w chmielić w workach albo w pończochach.To znaczy włożyć do nich szyszki
Pozdrawiam
Ps Juro zdam relację z pierwszoszyszkowego warzenia.
Ps2 Ciekawe czy Kitaferia musiał kupić te pieluchy, czy też z kupki po suszeniu podbiera. Zaiste ciekawe Nic nie mówił.
Pozdrawiam
Ps Juro zdam relację z pierwszoszyszkowego warzenia.
Ps2 Ciekawe czy Kitaferia musiał kupić te pieluchy, czy też z kupki po suszeniu podbiera. Zaiste ciekawe Nic nie mówił.
Ja dopiero czterowarkowy więc moje doświadczenia są nikłe, a tym bardziej nie znam szyszek,
ale z forów piwowarskich można wyczytać że jednak siateczki czy inne takie obniżają wydajność chmielu, granulat z siateczek i tak się nieco wydostaje
ja po lekturze doszedłem do wniosku że będę chmielił luzem potem chłodzenie podczas którego osad opada na dno, zlewanie z nad osadu wężykiem a to co zostaje wędruje do butelki po wodzie (tej 5l - z 20 litrowej warki to ok 2litrów) dodaję 0,5 - 1l wody i czekam godzinkę na osadzenie - zlewam wężykiem, chwilkę gotuję i można dolać do reszty
Dla mnie wydaje się to prostsze niż cedzenie przez pieluchy czy rajstopy
ale z forów piwowarskich można wyczytać że jednak siateczki czy inne takie obniżają wydajność chmielu, granulat z siateczek i tak się nieco wydostaje
ja po lekturze doszedłem do wniosku że będę chmielił luzem potem chłodzenie podczas którego osad opada na dno, zlewanie z nad osadu wężykiem a to co zostaje wędruje do butelki po wodzie (tej 5l - z 20 litrowej warki to ok 2litrów) dodaję 0,5 - 1l wody i czekam godzinkę na osadzenie - zlewam wężykiem, chwilkę gotuję i można dolać do reszty
Dla mnie wydaje się to prostsze niż cedzenie przez pieluchy czy rajstopy
... a Goździkowa przypomina - na ból głowy walnijcie klina !
-
- 50%
- Posty: 183
- Rejestracja: 2007-04-03, 16:42
Witajcie
Zgodnie z planem uwarzyłem wczoraj Pierwszą Szyszkową Pale Ale. Chmieliłem Marynką (szyszki)luzem. W stosunku do granulatów szyszki dają zdecydowanie przyjemniejszy i bardziej stonowany aromat. Mam na myśli to co w powietrzu się unosi. Szyszki nie bardzo chcą opadać na dno, więc po gotowaniu filtrowałem przez worki. Dziś rano burzliwie fermentuje, a piana ma zdecydowanie ciemniejsze zabarwienie. Aromat z fermentatora jest bardziej przyjemny i łagodny. Zapowiada się obiecująco. Szkoda, że połowa warki uciekła mi przez niedokręcony kranik w nowo zakupionym fermentatorze . Słyszałem, żeby przy pędzeniu nie spożywać, ale o warzeniu nikt nie mówił
Pozdrawiam
007
Zgodnie z planem uwarzyłem wczoraj Pierwszą Szyszkową Pale Ale. Chmieliłem Marynką (szyszki)luzem. W stosunku do granulatów szyszki dają zdecydowanie przyjemniejszy i bardziej stonowany aromat. Mam na myśli to co w powietrzu się unosi. Szyszki nie bardzo chcą opadać na dno, więc po gotowaniu filtrowałem przez worki. Dziś rano burzliwie fermentuje, a piana ma zdecydowanie ciemniejsze zabarwienie. Aromat z fermentatora jest bardziej przyjemny i łagodny. Zapowiada się obiecująco. Szkoda, że połowa warki uciekła mi przez niedokręcony kranik w nowo zakupionym fermentatorze . Słyszałem, żeby przy pędzeniu nie spożywać, ale o warzeniu nikt nie mówił
Pozdrawiam
007
Myślę, że i piana w gotowym piwie jest lepsza, ale poczekam na spostrzeżenia innych, bo może to zbieg okoliczności czy sposob zacierania też.krzysiek007 pisze: a piana ma zdecydowanie ciemniejsze zabarwienie.
Przy warzeniu można spożywać, ale tylko w przerwach Zaleznie od przerwy dobieramy odpowiedni trunekkrzysiek007 pisze:Słyszałem, żeby przy pędzeniu nie spożywać, ale o warzeniu nikt nie mówił
Pozdrawiam
2 x stosowałem granulat i nigdy już od niego nie wrócę.
Szyszki, w zależności od kotła i sposobu chłodzenia można filtrować na 2 sposoby:
1. Garnek bez kranu - chłodzenie zanurzeniowe.
Po zakończonym gotowaniu chłodzimy brzeczkę, a następnie wlewamy przez wygotowane (np w brzeczce 5 minut) sito do fermentora. Brzeczka przy okazji ładnie nam się napowietrza.
2. Garnek z kranem. Zaczynamy gotowanie z filtrem włożonym w zawór. Może to być filtr z drobnej siatki ze stali KO lub np filtrator rurkowy, który wcześniej był wykorzystywany do filtracji. Brzeczkę można chłodzić w kotle chłodnicą zanurzeniową lub w przepływie.
Szyszki, w zależności od kotła i sposobu chłodzenia można filtrować na 2 sposoby:
1. Garnek bez kranu - chłodzenie zanurzeniowe.
Po zakończonym gotowaniu chłodzimy brzeczkę, a następnie wlewamy przez wygotowane (np w brzeczce 5 minut) sito do fermentora. Brzeczka przy okazji ładnie nam się napowietrza.
2. Garnek z kranem. Zaczynamy gotowanie z filtrem włożonym w zawór. Może to być filtr z drobnej siatki ze stali KO lub np filtrator rurkowy, który wcześniej był wykorzystywany do filtracji. Brzeczkę można chłodzić w kotle chłodnicą zanurzeniową lub w przepływie.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 46 gości